26-04-2012, 15:53
Farfura, Mniklas - dzięki za odpowiedź.
wygląda na to, że nie mam co się obawiać wieku i wagi szkraba. do tych czterech lat raczej powinno być ok.
z plecaczka raczej zrezygnuję. to rzadko będą góry, planujemy dłuższą włóczęgę po ameryce południowej, więc najczęściej całość będziemy nosić tylko na trasach dworzec-hotel. a że w miastach bywa różnie z bezpieczeństwem, wolałbym nie ograniczać swoich ruchów jeszcze plecaczkiem na brzuchu. po prostu pod młodego pójdą rzeczy cięższe, żeby zmieścić się w kubaturze i jednocześnie odciążyć drugie z nas, które będzie dźwigać cały nasz szpej w dużym plecaku. chcemy się zmieścić w po 20kg na głowę. czy się uda, to już inna historia :)
nie wiem, ile młody będzie wytrzymywał w przypadku łazikowania poza miastami, ale tu raczej nie mamy wyjścia. znajdę jak najwygodniejszy model (wskazówek na forum jest aż nadto!) i zobaczymy, jak to wyjdzie.
pozdrawiam.
-------------------------------------------
Michał K.
wygląda na to, że nie mam co się obawiać wieku i wagi szkraba. do tych czterech lat raczej powinno być ok.
z plecaczka raczej zrezygnuję. to rzadko będą góry, planujemy dłuższą włóczęgę po ameryce południowej, więc najczęściej całość będziemy nosić tylko na trasach dworzec-hotel. a że w miastach bywa różnie z bezpieczeństwem, wolałbym nie ograniczać swoich ruchów jeszcze plecaczkiem na brzuchu. po prostu pod młodego pójdą rzeczy cięższe, żeby zmieścić się w kubaturze i jednocześnie odciążyć drugie z nas, które będzie dźwigać cały nasz szpej w dużym plecaku. chcemy się zmieścić w po 20kg na głowę. czy się uda, to już inna historia :)
nie wiem, ile młody będzie wytrzymywał w przypadku łazikowania poza miastami, ale tu raczej nie mamy wyjścia. znajdę jak najwygodniejszy model (wskazówek na forum jest aż nadto!) i zobaczymy, jak to wyjdzie.
pozdrawiam.
-------------------------------------------
Michał K.