20-02-2012, 14:02
Tak! Bezpieczeństwo dziecka na pierwszym miejscu. A i wygoda rodzica jest większa, bo odpowiednie wiązanie ją zapewnia. Podejrzewam, ze jak będzie lało to po pierwsze wyjmiesz dziecko z nosidełka i się gdzieś schronisz. A parasol (choć nie próbowałem tego) można wsadzić pomiędzy chustę a rodzica. Małe dziecko i tak nie odbiera świata zewnętrznego jak dorosły. To, że będzie podróżowało jak w lektyce nad głową rodzica nie ma znaczenia. Najważniejszy jest rodzic i to co w bezpośredniej bliskości. A jeśli chodzi o lans to chyba łatwiej go zrobić używając nosidełka za kilka lub kilkanaście stówek niż chustą za 180 zł.
Piszę to wszystko ponieważ używam chusty - córa najpierw jeździła na na brzuchu a teraz zakładam ją już na plecy. Mam jedno nosidełko, które jest do niczego - dziecko wisi w nim a nie siedzi. Być może te najlepsze za grubszą kasę będą lepsze. Zobaczę. Jednak nie wyobrażam sobie, żebym do nosidełka wsadził dziecko młodsze niż 1,5 roku. Napisałem to wszystko w oparciu o własne doświadczenia. Mając na uwadze dobro dziecka a nie ambicję rodzica., który w ciężkich warunkach np. w ulewie będzie chciał maszerować.
-------------------------------------------
Zarośla jeżynowe
Piszę to wszystko ponieważ używam chusty - córa najpierw jeździła na na brzuchu a teraz zakładam ją już na plecy. Mam jedno nosidełko, które jest do niczego - dziecko wisi w nim a nie siedzi. Być może te najlepsze za grubszą kasę będą lepsze. Zobaczę. Jednak nie wyobrażam sobie, żebym do nosidełka wsadził dziecko młodsze niż 1,5 roku. Napisałem to wszystko w oparciu o własne doświadczenia. Mając na uwadze dobro dziecka a nie ambicję rodzica., który w ciężkich warunkach np. w ulewie będzie chciał maszerować.
-------------------------------------------
Zarośla jeżynowe