16-05-2010, 21:41
Ja akurat mam tak, że planowałem większą rodzinę, więc i sprzęty z których dzieci po 3 latach wyrastają typu nosidełko, czy rowerek raczej solidne kupowałem. Na nosidełku Alpinus Kid (stary Alpinus) się nie zawiodłem. Mam je ponad 12 lat, co da ok. 10 dłuższych wyjazdów w góry (Sudety, Beskidy, ale też Alpy) z berbeciami na plecach, plus różne weekendowe wypady. Z nosidełka aktualnie korzysta już 3 dziecko i nie narzeka. Jak jedno wyrastało, to pojawiało się nowe (to samo mam z rowerkiem), a starsze czasem pod pachą lądowało :) . Okazało się, że dzieci bardzo lubią nosidełko. Mają tam wygodnie, mogą pić mleko lub jakiś sok i bez problemu w nosidełku śpią.
Moja siostra używa nosidełka Vaude. Też fajne, parę lat nowsze, ma ładniejszy wygląd, ale na moje plecy lepiej pasuje mi stary Alpinus.
Niestety, z tym odzyskaniem kasy to różnie, bo kasy nie odzyskałem :)
Przy mniejszym budżecie kierowałbym się na jakieś używane nosidełka firm turystycznych. Chyba warto spróbować odwiedzić z dzidzią sklep turystyczny i poprzymierzać, a potem można poszukać takiego modelu w używanych.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/1232913
Moja siostra używa nosidełka Vaude. Też fajne, parę lat nowsze, ma ładniejszy wygląd, ale na moje plecy lepiej pasuje mi stary Alpinus.
Niestety, z tym odzyskaniem kasy to różnie, bo kasy nie odzyskałem :)
Przy mniejszym budżecie kierowałbym się na jakieś używane nosidełka firm turystycznych. Chyba warto spróbować odwiedzić z dzidzią sklep turystyczny i poprzymierzać, a potem można poszukać takiego modelu w używanych.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/1232913