16-12-2009, 23:05
Postanowiliśmy kupić sobie na gwiazdkę nosidełko, do 400-500 zł. Na samym poczatku spodobało nam się nosidełko Active Leisure Koala - przystepna cena, dobre wyposażenie, opinie na jego temat są podzielone, więc nie pomogły w podjęciu decyzji. Następnie zaczęłam się zatsanwiac nad nosidełkiem Deuter I (wszyscy zachwalają tę firmę), przymierzylam i obejrzałam je w Decathlonie (399zł), nie wzbudzilo zbytniego podziwu - siedzisko dla dziecka wydaje mi się za mało obite pianką a pasy niewygodne, za mało regulacji pasów. Na końcu oglądalam nosidełko vaude swing - 299zł, fajne siedzisko dla dziecka, wygodne szelki, ale nie ma daszka. I mam teraz problem z wyborem pomiędzy tymi trzema. Czy kupić takie, które ma cale wyposażenie, jakiego mi trzeba, ale nie mialam okazji go przymierzyć. Czy kupić sprawdzone nosidelko deuter, jednak nie do konca wygodne dla mnie i zakaldać, ze dopasuje się (ta opcja w sumie jest najmniej przeze mnie brana pod uwagę). Czy kupić nosidełko bez daszka i liczyć, że daszek i tak się nie przyda?
Czy ktos ma któreś z tych nosidełek i może je polecić, czy ktoś ma może inne w tym przedziale cenowym (do 400-500 zł, na pewno nie wchodzi już w grę ''dorzucenie paru złotych'') i też może je polecić? Szukam tylko nosidełek do 20-22 kg.
-------------------------------------------
mamadzik
Czy ktos ma któreś z tych nosidełek i może je polecić, czy ktoś ma może inne w tym przedziale cenowym (do 400-500 zł, na pewno nie wchodzi już w grę ''dorzucenie paru złotych'') i też może je polecić? Szukam tylko nosidełek do 20-22 kg.
-------------------------------------------
mamadzik