04-09-2008, 19:12
no powiem że pajacyk zrobił dobry interes z tym ebay. Patrzac na ceny w polsce...brrr!
ja za 375 wychaczylem nówke vaude jolly light z daszkiem (bezcenny) przewijakiem (dobry i praktyczny) i pokrowcem. Dzis bez nosidełka juz sobie życia nie wyobrazam podczas wypadów z małą choc na początku była masakra! bala sie i płakala, ale po 1,5 dnia wspolnych zabaw polegajacych na chowaniu w nosidełku zabawek mała sama wlazła do nosidełka i wyjsc nie chciała. Wtedy kije w dłon, nosidełko na plery i wio!
I taka mała uwaga do kupujących. Nie dajcie sie zwieźć bajerom jak dyndające misie i inne takie jasne misiowe wykonczenia na wysokosci dziecka ust. Od razu bedą urypane na max. Dobrze by ta czesc nosidelka byla odpinana by mozna ją bylo wyprac chocby ze wzgledu higieny i zdrowia dziecka. Wygląd pal szec. Ja sie misom oparłem i nie żałuje:) Udanych wypraw.
Aha! i jakikolwiek model wybierzecie to daszek obowiązkowy.
ja za 375 wychaczylem nówke vaude jolly light z daszkiem (bezcenny) przewijakiem (dobry i praktyczny) i pokrowcem. Dzis bez nosidełka juz sobie życia nie wyobrazam podczas wypadów z małą choc na początku była masakra! bala sie i płakala, ale po 1,5 dnia wspolnych zabaw polegajacych na chowaniu w nosidełku zabawek mała sama wlazła do nosidełka i wyjsc nie chciała. Wtedy kije w dłon, nosidełko na plery i wio!
I taka mała uwaga do kupujących. Nie dajcie sie zwieźć bajerom jak dyndające misie i inne takie jasne misiowe wykonczenia na wysokosci dziecka ust. Od razu bedą urypane na max. Dobrze by ta czesc nosidelka byla odpinana by mozna ją bylo wyprac chocby ze wzgledu higieny i zdrowia dziecka. Wygląd pal szec. Ja sie misom oparłem i nie żałuje:) Udanych wypraw.
Aha! i jakikolwiek model wybierzecie to daszek obowiązkowy.