09-04-2011, 20:47
Po pierwsze prośba o używanie kropek i wielkich liter - nie da się tego czytać i trudno zrozumieć o co Ci w ogóle chodzi.
O szerokości taśm się nie wypowiadam - niech każdy kupuje na jakie go stać (im cieńsze tym więcej kosztują i tym częściej trzeba wymieniać). Co do długości - już się wypowiedziałem :-). Oczywiście jak będziesz miał taśmy dłuższe to sobie poradzisz, gorzej jakbyś miał same krótkie. Mnie dobrze podchodzą 80 - tki, ale to kwestia gustu. Zawsze mam ze sobą w górach jednego ekspresa 80cm składanego na trzy.
''Rozbieranie'' ekspresów podczas wspinania to ostateczność, ale oczywiście w potrzebie nie ma przeciwwskazań, żeby to zrobić. Minusy tego rozwiązania to strata czasu i energii. Jeśli będziesz miał 7 luźnych pętli (tak zrozumiałem z Twojego posta), to raczej konieczność rozmontowywania ekspresów nie zajdzie.
Co do stanowisk, to podobnie jak Jachol stosuję jedną pętlę 240cm poliamidową bądź podobnej długości zrobioną z repa - stanowisko ''pajączek'' jest szybkie i pewne.
O szerokości taśm się nie wypowiadam - niech każdy kupuje na jakie go stać (im cieńsze tym więcej kosztują i tym częściej trzeba wymieniać). Co do długości - już się wypowiedziałem :-). Oczywiście jak będziesz miał taśmy dłuższe to sobie poradzisz, gorzej jakbyś miał same krótkie. Mnie dobrze podchodzą 80 - tki, ale to kwestia gustu. Zawsze mam ze sobą w górach jednego ekspresa 80cm składanego na trzy.
''Rozbieranie'' ekspresów podczas wspinania to ostateczność, ale oczywiście w potrzebie nie ma przeciwwskazań, żeby to zrobić. Minusy tego rozwiązania to strata czasu i energii. Jeśli będziesz miał 7 luźnych pętli (tak zrozumiałem z Twojego posta), to raczej konieczność rozmontowywania ekspresów nie zajdzie.
Co do stanowisk, to podobnie jak Jachol stosuję jedną pętlę 240cm poliamidową bądź podobnej długości zrobioną z repa - stanowisko ''pajączek'' jest szybkie i pewne.