16-02-2018, 21:52
Dorzucę jeszcze swoje 3gr
Z tymi używkami na początek to ostrożnie, no chyba że z pewnego źródła i masz oko do detali (drobne peknięcia, odwarstwienia laminatu, zwłaszcza na końcach). A i to czasem mało. Miałem kiedyś okazje przymierzyć jedną parę, która na oko była w porządku, ale jedna narta jakoś nie chciała prosto jechac :) Lepiej spróbuj znaleźć dobrze wyposażoną wypożyczalnię.
Jako Pim rzecze, stalowa krawędź to podstawa. Docenisz na zmrożonym, ubitym śniegu. A ja od siebie jeszcze dodam: w miarę możliwości łuska cięta a nie prasowana.
Tego ostatniego miałem nawet okazję doświadczyć w zeszłym roku, jak okazało się że narty z mocno już zmęczoną życiem łuską ciętą nadal lepiej trzymają niż nówki z prasowaną. Obejrzyj deski ze stajni Rossigniola mają i jedno i drugie.
Za tydzień może w końcu wybiorę się do Banicy. Jakbyś był w okolicy i miał buty pod wiązania NNN BC ewentualnie stopę rozm. 46, to służę jazdą próbną Rossigniolami BC55 i Madshusami Eon.
---
Edytowany: 2018-02-16 21:53:05
Z tymi używkami na początek to ostrożnie, no chyba że z pewnego źródła i masz oko do detali (drobne peknięcia, odwarstwienia laminatu, zwłaszcza na końcach). A i to czasem mało. Miałem kiedyś okazje przymierzyć jedną parę, która na oko była w porządku, ale jedna narta jakoś nie chciała prosto jechac :) Lepiej spróbuj znaleźć dobrze wyposażoną wypożyczalnię.
Jako Pim rzecze, stalowa krawędź to podstawa. Docenisz na zmrożonym, ubitym śniegu. A ja od siebie jeszcze dodam: w miarę możliwości łuska cięta a nie prasowana.
Tego ostatniego miałem nawet okazję doświadczyć w zeszłym roku, jak okazało się że narty z mocno już zmęczoną życiem łuską ciętą nadal lepiej trzymają niż nówki z prasowaną. Obejrzyj deski ze stajni Rossigniola mają i jedno i drugie.
Za tydzień może w końcu wybiorę się do Banicy. Jakbyś był w okolicy i miał buty pod wiązania NNN BC ewentualnie stopę rozm. 46, to służę jazdą próbną Rossigniolami BC55 i Madshusami Eon.
---
Edytowany: 2018-02-16 21:53:05