28-02-2013, 09:38
Huound G sparawdzi sie tak samo jak reszta, ale jest siermiężnie wykonany. Obejrzyj go w sklepie, bo CT to wszędzie leży. przymierz sie do wszystkich czekanów trekkingowych jakie mają i sam oceń który ci najbardziej odpowiada. I zwróć uwagę czy przyjemnie ci sie je trzyma mędzy palcem dużym a wskazującym, bo tak się poprawnie powinno trzymać. I z takiej pozycji najszybciej można go złapać do pozycji self arrest. Sporo osób nie wytrzymuje bólu palców i łapie czekan za dziób albo za łopatkę i tak idą. Ale z takiej pozycji do złapania w pozycji self arrest trzeba zrobić bardzo dużo pośrednich chwytów. A jak lecisz po stoku to każda sekunda to kolejne metry. a nieraz stok nie ma 300 metrów, tylko 10 metrów od ciebie jest urwisko, więc naprawdę liczy się czas.
Niektórzy ludzie chodzą sobie z łopatką do tyłu a z dziobem wysuniętym przed siebie, bo się boją że pewnie im się portki zaplączą i dziurę zrobią czekanem, ale to już pozostawiam bez komentarza.
Co do pętli nadgastkowej i gumy. to nie bierz tego za podstawowy wyznacznik przy zakupie. bo lonże można dokupić z czasem bez problemu (niektórzy nie dokupują wogóle, a nawet własne zdejmują). Guma na stylisku tez nie jest czymś niezbędnym. Mój grivel nie ma wogóle gumy i jakoś sobie z nim radzę i nie płaczę. A zawsze można obwiązać taśmą gumową, lub szorstką owijką, bądź czymś z marketu budowlanego - tam tego jest do wyboru do koloru. Najważniejszy jest sam czekan. Bo po zakupie już z nim nic nie zrobisz, więc warto wziać najlepszy. Dlatego ja polecam ci Black Diamond Raven, choć moje serce będzie zawsze biło dla Grivela :)
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....
Niektórzy ludzie chodzą sobie z łopatką do tyłu a z dziobem wysuniętym przed siebie, bo się boją że pewnie im się portki zaplączą i dziurę zrobią czekanem, ale to już pozostawiam bez komentarza.
Co do pętli nadgastkowej i gumy. to nie bierz tego za podstawowy wyznacznik przy zakupie. bo lonże można dokupić z czasem bez problemu (niektórzy nie dokupują wogóle, a nawet własne zdejmują). Guma na stylisku tez nie jest czymś niezbędnym. Mój grivel nie ma wogóle gumy i jakoś sobie z nim radzę i nie płaczę. A zawsze można obwiązać taśmą gumową, lub szorstką owijką, bądź czymś z marketu budowlanego - tam tego jest do wyboru do koloru. Najważniejszy jest sam czekan. Bo po zakupie już z nim nic nie zrobisz, więc warto wziać najlepszy. Dlatego ja polecam ci Black Diamond Raven, choć moje serce będzie zawsze biło dla Grivela :)
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....