21-02-2013, 12:29
jeśli mogę wtrącić kilka swoich uwag odnośnie czekanów typowo trekkingowych, to nie warto kupować zbyt krótkich. Moim zdaniem nie ch będzie do kostki i tyle. Często będziesz używał czekana i kijka, bo na same kijki bedzie zbyt niebezpiecznie, a czekanem będziesz się podpierał jak kijem. Zawsze w przypadku awarii- przewrócenia i zsuwu, kij można odrzucić i normalnie się asekurować czekanem.
Zbyt krótki czekan po pierwsze złabo będzie pomocny przy podpieraniu, o wiele ciężej się nim hamuje, bo nie wytworzysz tak dużej dźwigni. A przy miękkim sniegu długi czekan wbijesz na tyle głęboko (na stylisku), że możesz miec względną pewność że cię utrzyma. krótki czekan poporstu wypadnie.
No i oczywistą oczywistością jest pętla nadgarstkowa. W sytuacjach awaryjnych czekany potrafią wypadać ludziom z rąk i wtedy może dojść do tragedii.
Na koniec mogę zaproponować Black Diamond Raven witch grip, a dlaczego, bo świetnie leży w dłoni (czekan nalezy trzymac miedzy palcem wskazującym a dużym, bo wtedy masz ''najkrótsza drogę'' do złapania go do pozycji asekuracyjnej), a DB Raven jest cienki, więc nie bolą palce.
U innych producentów stylisko w tym mijescu jest grube, wiec ludzie szybko się męczą i trzymają np przed lub za styliskiem, a przy takim chwycie trzeba zrobic strasznie dużo operacj aby w końcu złapać w tej właściwej pozycji self arrest.
BD raven zwykły - trzeba dokupić lonżę
BD raven pro - dziób i łopatka jest zmniejszony i grot jest bardziej obły
BD raven ultra - jest za krótki i nie ma prawdziwego grota
Warto mieć gumę na stylisku, bo jednak rękawica się nie ślizga. w Bd miejsce na gumę jest przetłoczone tak, by w tym mijescu było mniejsze i dodana rękojesć gumowa nie wychodziła poza obrys średnicy styliska.
Jesli czekan nie ma wogóle gumy, to zawsze można obkleić izolazją. to nie grzech :)
Mam w domu jeszcze czekan turystyczny Grivela i naprawdę BD jest bardziej komfortowy. A chodzi głównie o to by czekan trekkingowy nie męczył ręki i dobrze pracował.
Gięcia czekanów przy głowicy, to bardziej nowomoda by zwykłe trakkingi wzorować na czekanach ''alpejskich'' ale w rzeczywistości to nie wpływa na komfort, a w niektórych przypadkach przekszkadza (mówimy o typowym zasosowaniu trekkingowym).
I prosze mnie nie obrzucać błotem. To jest efekt długiego użytkowania czekanów, a nie oglądania opisów producentów sprzetu. Osobiście jestem zakochany w grivelu, ale bd jest tu poprostu lepszy.
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....
Zbyt krótki czekan po pierwsze złabo będzie pomocny przy podpieraniu, o wiele ciężej się nim hamuje, bo nie wytworzysz tak dużej dźwigni. A przy miękkim sniegu długi czekan wbijesz na tyle głęboko (na stylisku), że możesz miec względną pewność że cię utrzyma. krótki czekan poporstu wypadnie.
No i oczywistą oczywistością jest pętla nadgarstkowa. W sytuacjach awaryjnych czekany potrafią wypadać ludziom z rąk i wtedy może dojść do tragedii.
Na koniec mogę zaproponować Black Diamond Raven witch grip, a dlaczego, bo świetnie leży w dłoni (czekan nalezy trzymac miedzy palcem wskazującym a dużym, bo wtedy masz ''najkrótsza drogę'' do złapania go do pozycji asekuracyjnej), a DB Raven jest cienki, więc nie bolą palce.
U innych producentów stylisko w tym mijescu jest grube, wiec ludzie szybko się męczą i trzymają np przed lub za styliskiem, a przy takim chwycie trzeba zrobic strasznie dużo operacj aby w końcu złapać w tej właściwej pozycji self arrest.
BD raven zwykły - trzeba dokupić lonżę
BD raven pro - dziób i łopatka jest zmniejszony i grot jest bardziej obły
BD raven ultra - jest za krótki i nie ma prawdziwego grota
Warto mieć gumę na stylisku, bo jednak rękawica się nie ślizga. w Bd miejsce na gumę jest przetłoczone tak, by w tym mijescu było mniejsze i dodana rękojesć gumowa nie wychodziła poza obrys średnicy styliska.
Jesli czekan nie ma wogóle gumy, to zawsze można obkleić izolazją. to nie grzech :)
Mam w domu jeszcze czekan turystyczny Grivela i naprawdę BD jest bardziej komfortowy. A chodzi głównie o to by czekan trekkingowy nie męczył ręki i dobrze pracował.
Gięcia czekanów przy głowicy, to bardziej nowomoda by zwykłe trakkingi wzorować na czekanach ''alpejskich'' ale w rzeczywistości to nie wpływa na komfort, a w niektórych przypadkach przekszkadza (mówimy o typowym zasosowaniu trekkingowym).
I prosze mnie nie obrzucać błotem. To jest efekt długiego użytkowania czekanów, a nie oglądania opisów producentów sprzetu. Osobiście jestem zakochany w grivelu, ale bd jest tu poprostu lepszy.
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....