02-02-2011, 22:02
Chodziłem w G10, chodziłem i w G12. I na spacery po Zachodnich, i w stromym śniegu, w G12 zdarzało się powspinać w łatwym lodzie. Naprawdę, nie zauważam kompletnie różnicy w wygodzie chodzenia po łatwych stokach. Natomiast przy technice frontalnej różnica jest diametralna. Uważam, że jeśli ktoś chce się rozwijać, warto zainwestować w G12, to bardzo uniwersalne raki dające naprawdę duże możliwości. Co do wagi, zgoda, 10 zębów zawsze jest lżejsze.