29-12-2008, 08:20
Każda firma miewa wpadki. Począwszy od Petzla (wymiany partii raków), skończywszy na niejakim ''Kaziu Mordercy'' (pęknięcie trzonu czekana)......
Od 8 lat używam półautomatów. Wspinałem się w nich w lodzie (IV-do V), mixcie, używam turystycznie. Co do trwałości nie mam zastrzeżeń. Wydaje mi się, że z punktu widzenia 99% użytkowników tego forum ten problem tak na prawdę nie istnieje. Chyba, że ktoś jest licencjonowanym przewodnikiem, pół roku spędza w Chamonixie i posiada doświadczenie w demolowianiu i użytkowaniu takiego sprzętu z jego graniczną intensywnością.
-------------------------------------------
pim
Od 8 lat używam półautomatów. Wspinałem się w nich w lodzie (IV-do V), mixcie, używam turystycznie. Co do trwałości nie mam zastrzeżeń. Wydaje mi się, że z punktu widzenia 99% użytkowników tego forum ten problem tak na prawdę nie istnieje. Chyba, że ktoś jest licencjonowanym przewodnikiem, pół roku spędza w Chamonixie i posiada doświadczenie w demolowianiu i użytkowaniu takiego sprzętu z jego graniczną intensywnością.
-------------------------------------------
pim