28-02-2008, 23:56
Simba, spodziewalem sie takich postow, ale mimo wszystko dziekuje za uwagi. Zawsze musi byc kiedys ten pierwszy raz, nie pcham sie na rysy, a wariant koziej jest poweidzmy najbardziej hardcorowa opcja. Sporo chodzilem zima po beskidach, i troche mniej latem po tatrach. Tez chyba byl kiedys czas, kiedy sam nie wiedziales takich rzeczy i musiales sie od kogos dowiedziec. A lepiej sie chyba dowiedziec i isc w rakach, niz pojsc bez i na wlasnej skorze sie przekonac, ze jednak warto je kupic... pozdrawiam