23-12-2019, 14:33
Te buty...Mam jeszcze takie gdzieś zamelinowane... Pamiętam zapisy żeby je kupić tylko pół roku czekania, zlazłem w nich całe Tatry impregnowane były łojem kupowanym w jednej z okolicznych osad (bez obrazy), zakończyły żywot w Karkonoszach - pękła skóra, druga para była w odwecie, ale ich miejsce zajęły buty kupione w Sklepie Myśliwskim - takie też były - metka mówiła Made in Canada. Pamiętam, że Polsport sprzedawał też buty poza gatunkowe dwa różne numery a w przypadku innych butów różne kolory i to był szał tamtych lat.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Wojtek
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Wojtek