To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Koszulka oddychająca i Longsleeve Ultra Light
#5
DATA RECENZJI:
06-05-2020, 19:53

Nessi Koszulka Oddychająca Ultra Light

Wstęp

Ponieważ zostałem powołany do grona testerów jako biegacz ultra, opiszę swoje spostrzeżenia głównie pod kątem takich startów i treningów pod nie. Wiąże się to na pewno z zawężeniem możliwości użytkowania koszulki, ale od innych dyscyplin jest reszta składu testowego.
Produkt zapakowany w kartonowe pudełko z fajnym tekstem (już nie pamiętam jakim, ale to dobry ruch ze strony nessi :) Koszulka miała niejarzący pomarańczowy kolor. Po rozpakowaniu nie śmierdziała chińczykiem. To był raczej normalny fabryczny zapach, więc nie miałem oporów, żeby od razu założyć ją na czyste ciało, nie piorąc jej uprzednio. Po kilkunastu godzinach noszenia (po domu, sen i na drugi dzień rower do pracy) pierwsze wrażenie bardzo dobre.
Starałem się w sezonie letnim 2018 zakładać koszulkę jak najczęściej - średnio ok. 1-2x/tydz. (wszystkie długie treningi biegowe 2-3,5h) i prać po każdym treningu. W kolejnych latach traktowałem koszulkę już głównie jako ubiór startowy.


Budowa

https://www.nessi-sport.com/koszulki/kos...aign-id=20

Wklejam opis/link ze strony producenta z komentarzem:
''Koszulka jest elastyczna, wyjątkowo lekka i bardzo dobrze oddycha. Została wykonana z materiału najnowszej generacji, Amet Fibra, który szybko zbiera wilgoć z powierzchni skóry i transportuje ją na zewnątrz. W miejscach o zwiększonej potliwości zastosowano dodatkowe strefy oddychania. Dzięki temu koszulka nie tylko szybko wysycha, ale gwarantuje uczucie świeżości i suchości podczas intensywnych treningów.''
Fakt, około 65% powierzchni koszulki jest perforowana, co na pewno poprawia jej właściwości 'oddychające'. Natomiast samo rozmieszczenie tych stref uważam za kwestię drugorzędną. Nie spotkałem się z sytuacją, że po powrocie z treningu koszulka była całkowicie mokra - wilgotne pozostawały newralgiczne strefy (pod pachami, plecy) a nie całość. Widać, że materiał oddaje jej nadmiar i pot nie rozlewa się po całej koszulce.

''Koszulka posiada tzw. monokorpus, w którym nie zastosowano szwów. Pozostałe szwy są płaskie, co sprawia, że nie powodują otarć i podrażnień skóry. Koszulka jest wytrzymała, a równocześnie bardzo lekka i cienka. Dzięki temu w trakcie treningu nie będziesz czuł, że masz ją na sobie.''
Ograniczenie szwów do minimum jest bardzo istotne (często spotykane w odzieży termoaktywnej). Płaskie szwy zastosowano do połączenia korpusu z rękawami i kołnierzykiem oraz do zszycia rękawka (od dołu). Tylko szwy biegnące pod pachami początkowo mogą być za bardzo wyczuwalne i mierząc koszulkę przed zakupem można się naprawdę zniechęcić.
Duży plus za niewyczuwalne wykończenie rękawków i korpusu na dole. Brak metek też nie jest bez znaczenia, ponieważ nawet po ich odcięciu zdarzało mi się mieć problem z podrażnieniami po jej resztach w innych koszulkach.

''Koszulka jest łatwa do utrzymania w czystości i nie łapie nieprzyjemnych zapachów. Jej dodatkową zaletą jest trwałość koloru, który prezentuje się nienagannie nawet po wielokrotnym praniu i licznych treningach na słońcu.''
Chociaż ten akapit traktuje drugoplanowo, nie mogę do końca zgodzić z jego treścią. Prawdą jest, że nie łapie zapachów, tzn. jak ją wypierzesz to za każdym razem pachnie jak nowa. Po lekkim wysiłku (np. trekkingu) też potrafi zaskoczyć brakiem aromatu ;) Jeżeli chodzi kwestię koloru, to moja sztuka straciła kilka odcieni ze swojej pierwotnej barwy. Ponadto złapała trochę plam.

Materiał Amet Fibra

''Materiał najnowszej generacji, który łączy estetykę, funkcjonalność i idealne dopasowanie.''
Słowo o dopasowaniu. Przy wyborze rozmiaru warto zwrócić uwagę, czy koszulka przylega na całej powierzchni do ciała - szczególnie lędźwi. Jeśli nie, to znak, że mamy prawdopodobnie za duży rozmiar (albo za mały brzuch ;) lub koszulka jest za mocno naciągnięta w dół. Pomijam fakt, że w miejscach, w których nie będzie kontaktu koszulki ze skórą, nie będzie pokaże swoich 'termoaktywnej' właściwości. O funkcjonalności w dalszej części.

''Jego włókna działają na zasadzie knota: poprzez system kanalików zbierają wilgoć z powierzchni skóry i transportują ją na zewnątrz. Dzięki temu wykonane z materiału koszulki świetnie oddychają i szybko schną.''

''Amet fibra jest wyjątkowo lekka (nawet do 20% w porównaniu z innymi dzianinami), a równocześnie bardzo wytrzymała.''
Nigdy koszulki nie ważyłem. Na pewno nie jest cięższa niż konkurencyjne t-shirty termo. Kwestię wytrzymałości łączyłbym raczej z kolejnym akapitem, w którym producent piszę:
''Nowoczesny splot przędzy sprawia, że materiał jest niezwykle delikatny i miękki w dotyku, gwarantując najwyższy komfort użytkowania.''
Materiał sam w sobie jest bardzo przyjemny w dotyku, można porównać do dobrej jakości cienkiej bawełny z domieszką syntetyku.
Wychodząc z założenia, że jest to koszulka tzw. ''termoaktywna'' i kojarzy się bardziej z funkcją bielizny (czytaj ''pierwsza'' i nie jedyna warstwa), to nawet producent na stronie internetowej zamieszcza ten produkt (''Koszulka Oddychająca Ultra Light'') w dwóch miejscach - bielizna oraz koszulki, co wyraźnie sugeruje, że można ją stosować jako jedyną warstwę i powinna wykazywać dobrą (?) odporność na chociażby uszkodzenia mechaniczne.
Wiadomo, że nieosłonięta koszulka była narażona na wielogodzinne ocieranie plecaka/kamizelki, pasa startowego itp. Do tego jakieś przeszkody naturalne (krzaki, gałęzie) + wywrotki.
Z tego względu nie brałem pod uwagę tego typu odzieży jak ciuch startowo - treningowy i pewnie, gdyby nie test, nadal bym się nie zdecydował.
Typowe syntetyki poliamid/poliester wydają się być bardziej naturalnym wyborem i ogólnie wykazują minimalnie większą odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Po teście mam inne zdanie :)

''Poliamid, zastosowany do produkcji materiału Amet Fibra, sprawia, że wykonana z niego odzież nie absorbuje wilgoci i dodatkowo zwiększa obieg powietrza, dzięki czemu skóra może swobodnie oddychać.''

Rozmiar
S/M/L/XL... :O

Moja koszulka to M/L - 181 wzrost, ok 103cm obwód w klatce i masa ciała oscylująca wokół 78kg.
Zakładając, że koszulkę kupowałbym przez internet bazując na tabeli rozmiarów ze strony, wybrałbym taki sam rozmiar jaki doradzili nam pracownicy przed testem. Po fakcie wiem, że ważniejszy jest obwód klatki piersiowej. Szwy pod pachami początkowo mogą być za bardzo wyczuwalne i mierząc koszulkę przed zakupem można przestrzelić z rozmiarem, aby zniwelować to uczucie. Potencjalny kupiec, który szuka odzieży 'startowej' (i wcześniej naczyta się w internecie, że podczas biegów ultra wszystko go poobcierana) może z tego powodu zrezygnować z zakupu!
Koszulka jest długa (z 5-7cm za długa, cykliści nie będą narzekać), więc wzrost ma drugoplanowe znaczenie. Na zdjęciach modela w koszulce wyraźnie widać, że jest ona pomarszczona i na wierzchu. Ja preferowałem pakowanie nadmiaru materiału w spodenki... Rękawy są bardzo krótkie - dla mnie ok, krótsze odpadają.
Chociaż były okazje, to nie przymierzyłem rozmiaru S/M i nie mam porównania. Mierzyłem L/XL i jest za duża.
Filozofia rozmiarów jest specyficzna, ale ostatecznie poradziłbym przy wyborze rozmiaru bardziej kierować się budową ciała (czyli obw. klatki piersiowej) niż wzrostem.

Potestowane...

Biegi ultra to spore wyzwanie nie tylko dla organizmu, ale też dla odzieży i sprzętu. Tak jak pisałem we wstępie sezon 2018 to dla koszulki prawdziwy mordor ;)
Ciągłe treningi i starty w ultra (wrzesień - Bieg 7 Dolin 100km, październik - Ultramaraton Bieszczadzki 90km po 4000m przewyższeń każdy) i krótsze (10-21km) nizinne od czerwca do listopada. W 2019 (chyba) wszystkie zawody biegowe od kwietnia do października również w koszulce Nessi Ultra Light. W ramach dopowiedzenia dodam, że przeważnie jedynym uzupełnieniem ubioru do koszulki były rękawy biegowe. W kryzysowych momentach do tego zestawu pojawiała się też wiatrówka. Rozpiętość temperatur i ogólnie, warunków atmosferycznych związanych z porami roku i wysokością w górach pokazuje dużą funkcjonalność tej koszulki.
Dobrze oddaje to jeden mój wpis, który pojawił się na forum w trakcie testu:
''Szykując się jesienią (2018) na 90km w Bieszczadach zastanawiałem się dłużej niż zwykle co założyć na górę, aby było maksymalnie uniwersalne - dobry komfort i bez przebierania na przepaku. Zakładałem szybki bieg, więc szkoda byłoby każdej minuty na zmianę odzieży. Start o 1 w nocy nie ułatwiał wyboru bo najniższe temp. zapowiadali nad ranem. Zostało przy sprawdzonym zestawie koszulka nessi ultra + białe rękawki, awaryjnie wiatrówka (niewykorzystana), przez dłuższy czas rękawiczki i czapka/opaska. Po zdobyciu pierwszego wzniesienia okazało się, że mamy inwersje temp. i bieganie grzbietami czy to w lesie czy terenie eksponowanym w tym zestawie było w punkt. Zbiegi w doliny do punktów kontrolnych przeważnie wiązały się z zakładaniem rękawiczek i opaski bo było trochę za chłodno (ok 3 st.), ale za to dawało komfort parowania - jak to powiedział jeden wolontariusz o mnie ''dymi jak koń'' :] (widać to na filmie z tego biegu!). Po wschodzie słońca i wejściu na ostatnie wzniesienie ok. godz. 10.00 było już ciepło, ale nie modyfikowałem stroju bo był to także mój zestaw na upalne dni (...). Podsumowując - po raz kolejny jestem bardzo zadowolony z koszulki, zapewnia taki komfort, że można się skoncentrować na biegu, a nie myśleniu czy ciepło, zimno, spocony, obetrze czy nie... Oczywiście osoby poruszające się wolniej mogłyby odczuwać konieczność ubrania się grubej na starcie i w dolinach.'' To już kwestia indywidualna.
Warto wspomnieć też o kwestii zmienności wyposażenia w trakcie jednego startu. Np. w chwili zdjęcia kamizelki na przepaku i dalszego biegu na pustych plecach z jakimś pasem biegowym mamy pewność, że nadmiar potu zostanie w krótkim czasie usunięty i nie grożą nam nieprzyjemności związane z podmuchami wiatru itp.
Zróżnicowanie dystansów też nie jest bez znaczenie. Przy krótszych biegach=znacznie wyższej intensywności niż w ultra, potliwość jest większa, a koszulka potrafi mieć 3 mokre plamy po 15km biegu w upale.
Zimą koszulka służyła z powodzeniem jako termoaktywna pierwsza warstwa głównie pod stretcha montano na trekking, skitury, czy narty zjazdowe. Wykorzystanie jej do biegania zimą (rzadko stosuję 3 warstwy na górze) polegało na zakładaniu koszulki pod biegową bluzę 'hybrydową'.
Tutaj powraca kwestia długości koszulki. W zimie jest to bez znaczenia. Na biegach zwykle jej nadmiar pakuje do środka. W połączeniu ze spodenkami, w których mam sporo kieszonek w pasie, nie mogę sobie pozwolić na zostawienie jej na wierzchu i blokowanie dostępu do nich. Jeśli koszulka ma dodawać komfortu termicznego, to jak łatwo się domyślić, akurat w spodenkach nie potrzeba dokładać kolejnych warstw ;)


Wytrzymałość i konserwacja

Rozwijając temat odporności mechanicznej na zaczepienia/otarcie trzeba powiedzieć, że na dłuższą metę (a w ultra meta daleko!) nie ma szans tego uniknąć. Wszystkich tego typu uszkodzeń jest w mojej sztuce niewiele. Lekko przetarte przednie szwy korpus-rękawki oraz zmechacone strefy w kilku newralgicznych miejscach uważam za normę. Spowodowane są przez plecaki i przyczepione do nich z przodu kijki/pasy biegowe/nr startowe na agrafkach itp. Po ostatnim treningu (30km) zauważyłem jedną dziurkę na ramieniu. Być może powstała w praniu. Nie wiem. Reszta koszulki pod względem mechanicznym naprawdę dobrze.
Kolor koszulki już nie ten co na początku... Ogólnie lekko wyblakła. Koloru najwięcej 'zostało' na bokach i w okolicach dolnego ściągacza z przodu (część często schowana). Centralny przód, tył i barki mniej intensywne. Pojawiły się dodatkowe kolory od plecaków/kamizelek w połączeniu z potem, które nosiłem na zawodach. Mam też plamę od błota po jednej wywrotce. Tych plam nie udało się już z niej usunąć po kilku praniach. Nie zauważyłem takiego zjawiska na innych koszulkach. Do tego mam kilka małych plamek niewiadomego pochodzenia (?).

Pranie odzieży po ultra jest dość problematyczne. Zawody głownie w górach - poza domem, a koszulka przyjęła sporo. Można zrobić przepierkę ręcznie (z mydłem), albo wrzucić do szczelnego worka z resztą majdanu i dla własnego bezpieczeństwa otworzyć go dopiero w domu ;) Po przepierce i tak pójdzie do pralki, a taki zabieg może tylko zaszkodzić - utrwalić plamę. Pamiętam, że raz plamę, która została po poprzednim praniu, zaprałem przed kolejnym wrzuceniem do pralki mydłem do prania (nie wiem czy potrzebnie) i elegancko puściło :)
Na początku starałem się prać ściśle wg zaleceń 30st. bez wirowania. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że wirowanie nie powinno zaszkodzić materiałowi.


Podsumowanie

Koszulka po trzech sezonach biegania straciła sporo wizualnie, ale nie funkcjonalnie (może minimalnie się rozciągnęła). Przetrwała liczne treningi biegowe wszelkiej maści, zawody od 10km do ultra. Myślę, że koszulka ma już grubo ponad 1000km przebiegu. Materiał, czy to w wysokich temperaturach, czy w nocy w nieco niższych daję komfort nazwijmy to ''termiczno - ruchowy'' - gdy jest chłodno daje uczucie ciepła, gdy jest gorąco zmniejsza odczuwanie upału - nie krępuje ruchów np. gdy podchodzisz stromym zboczem na kijach i musisz wysoko podnosić ramiona. Nigdy mnie nie obtarła. Szwy pod pachami już [i]nie istnieją[i/]. Koszulki nie zakładałem chyba nigdy na treningi w pomieszczeniu, ale na upały nie mam nic lepszego w szafie. Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby nie dodatkowy sprzęt potrzebny w długich biegach noszony na koszulce, wyglądałaby prawie jak nowa :)

PS
Aaa.. w między czasie wpadła mi już kolejna sztuka :) tym razem w kolorze neonowym (promocja była :D)

Zalety:
+ wszechstronność (multi-sport, całoroczna)
+ wygoda (brak otarć)
+ oddychalność (!)
+ dopasowanie
+ wytrzymałość (mimo wszystko)

Wady:
- nietrwały kolor
- zbyt długa (np. do biegania)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5


[Obrazek: nessingt1.jpg]

[Obrazek: nessingt2.jpg]


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:[Recenzja] Koszulka oddychająca i Longsleeve Ultra Light - przez 7brat - 12-07-2019, 16:16

Skocz do: