12-07-2019, 15:20
OPIS PRODUKTU:
NESSI Koszulka Oddychająca ULTRA LIGHT i Longsleeve Oddychający Ultra
Materiał Amet Fibra (skład: 90% poliamid, 10% elastan)
Jego włókna działają na zasadzie knota: poprzez system kanalików zbierają wilgoć z powierzchni skóry i transportują ją na zewnątrz. Dzięki temu wykonane z materiału koszulki świetnie oddychają i szybko schną.
Koszulka jest łatwa do utrzymania w czystości i nie łapie nieprzyjemnych zapachów.
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
12-07-2019, 15:44
Koszulkę z krótkim rękawem w intensywnym niebieskim kolorze otrzymałam do testów pod koniec kwietnia 2018r, a czerwony longsleeve pod koniec października 2018. Obie koszulki w rozmiarze M/L (wtedy w ofercie nie było większego rozmiaru, gdyby był, prawdopodobnie wybrałabym L/XL, bo taki rozmiar noszę).
Koszulki są dedykowane dla biegaczy długodystansowych, ich budowa ma zapobiegać otarciom i podrażnieniom skóry.
Ja niestety zbyt dużo nie biegam, natomiast uprawiam wielogodzinne marszobiegi na orientację, jeżdżę turystycznie rowerem długie dystanse i przede wszystkim wyjeżdżam na krótkie wypady (maksymalnie 10-cio dniowe, bo wiecznie mi brakuje urlopu – w czasie testu najbardziej ekstremalny temperaturowo był 10-dniowy przejazd rowerem przez Saharę) bez dostępu do łazienki, czyli jednym z istotniejszych kryteriów przy wyborze koszulki jest łapanie zapachów – po wyjeździe muszę jakoś wrócić do domu komunikacją zbiorową, gdzie śmierdząca koszulka nie jest raczej wskazana.
Rozmiarówka
Pomimo słusznych rozmiarów ciała (najczęściej noszę damskie XL) wpasowałam się w koszulkę Nessi M/L z krótkim rękawem idealnie, materiał jest bardzo elastyczny, ale też ''zwarty'' tj. nawet mocno opięty nie uwypukla wałeczków, tylko je trochę kompresuje. Nie miałam też problemów z wżynającym się w przedramię wykończeniem rękawka co często mi się zdarza w innych ubraniach. Jedyne do czego się mogę przyczepić, to panele wentylacyjne pod biustem, które u mnie wypadały trochę za wysoko, ale można to zrzucić na karb mojej budowy ciała.
Longsleeve w tym samym rozmiarze M/L okazał się sporo za mały – za wąski i za krótki korpus oraz sporo za krótkie rękawy (albo za ciasne – jak materiał rozciąga się wszerz, to traci na długości), pomimo dużej elastyczności materiału brakuje mi ok. 10 cm rękawa i 5 cm na długości. Wyglądam w longsleeve jak w koszulce z młodszej siostry, co pewnie trochę zaważyło na obiektywizmie oceny (i ilości zdjęć jakie w tej koszulce mam - większość nie nadaje się do publikacji). Mam nadzieję, że na zdjęciach w galerii trochę widać różnice w wymiarach obu koszulek.
Materiał i krój
Obie koszulki wg. opisu na stronie producenta są wykonane z tego samego materiału, ale bez podanej gramatury, a ta jest inna w przypadku obu koszulek – materiał koszulki z krótkim rękawem jest grubszy i bardziej zwarty, przyjemny w dotyku – koszulka waży 117 g, longsleeve jest zdecydowanie cieńszy i wiotki, bardziej się elektryzuje i w dotyku jest taki trochę ''plastikowy'' (kilka osób macało i potwierdziło), waga 98 g.
Kolory jak wszystko od Nessi bardzo intensywne.
Koszulki mają strefy wentylacyjne na plecach, pod pachami i pod biustem (te ostatnie w moim przypadku zupełnie się nie sprawdziły bo są w innym miejscu, niż przewidział producent), materiał w tych miejscach jest cieńszy i lekko perforowany. Zwłaszcza pod pachami jest to plus, bo lepiej się układa do ciała.
Koszulki mają tzw. monokorpus, czyli nie ma szwów po bokach, rękawy (raglan) są wszyte płaskim szwem. Wykończenia rękawków i korpusu są z podwójnej warstwy materiału, podszywane (jako ciekawostka - w figach damskich z tego samego materiału częściowo zastosowano klejenie, które ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się sprawuje).
Koszulka z krótkim rękawem idealnie pasuje do rękawków kolarskich i biegowych tj. rękawy koszulki są odpowiednio długie, i na tyle ''szorstkie'', że rękawki kolarskie się nie zsuwają (ja nie lubię zakładać rękawków kolarskich na gołe ciało pod rękawami koszulki, bo robią mi się odparzenia po silikonie, z kolei jak jest śliski materiał koszulki, to rękawki nałożone na koszulkę potrafią się zsuwać).
Łapanie zapachów
Do czasu otrzymania koszulki Nessi nosiłam głównie górną bieliznę z dodatkiem wełny Merino, wszystkie syntetyki nabierały nieprzyjemnych zapachów już po 2-3 godzinach używania, nawet bez większego wysiłku. Na krótkie ''treningi'' halowe (łyżwy, ścianka, siłownia) wolałam założyć bawełniany T-shirt, niż syntetyk. Bycie testerką zobowiązuje, więc od maja 2018 moim głównym elementem stroju stała się w 100% syntetyczna koszulka Nessi i ku mojej radości okazało się, że syntetyk nie musi śmierdzieć bardziej niż wełna, zwłaszcza noszona jako jedyna warstwy, ewentualnie z luźną wiatrówką. Jeżeli była pod dopasowaną bluzą, było zdecydowanie gorzej – ta koszulka musi się wietrzyć, żeby nieprzyjemne zapachy mogły się ulotnić, pod tym względem wełna zachowuje się lepiej (tj. ''przekazuje'' zapachy do kolejnej warstwy).
Radość trochę minęła po otrzymaniu koszulki longsleeve. Zapachowo okazała się zupełną porażką, po jednym intensywnym dniu, nawet wietrzona, nadaje się tylko do prania. Nie wiem z czego to wynika, raczej wyeliminowałabym wpływ barwnika, bo z tego samego materiału mam figi we wszystkich produkowanych kolorach, czarne podspodenki oraz różową koszulkę z krótkim rękawem i nie widzę różnic związanych z kolorem. Gramatura, albo jednak odrobinę inny skład materiału lub splot, bo tak jak pisałam wcześniej – w dotyku czuć różnicę na niekorzyść longsleeve.
Trwałość, pranie i takie tam
Koszulki były zawsze prane w pralce, w niebieskim płynie Perwool do odzieży sportowej, w temperaturze 40st. Longsleeve mam trochę krócej, ale musiała być prana po każdym użyciu, więc można przyjąć, ze obie przeszły podobną ilość prań – ok. 50-60. Obie schną szybko.
Jeżeli chodzi o niebieską koszulkę z krótkim rękawem to po roku użytkowania widać drobne zmechacenia w miejscu styku z pasem biodrowym plecaka/saszetki (na stronie Nessi pojawił się wpis ''Nie zaleca się używania na koszulce ... plecaka klasycznego oraz plecaka z bukłakiem biegowym'', ale chyba na wyrost, zmechacenia są zdecydowanie mniejsze, niż np. w koszulkach z domieszką wełny). Kolor jest mniej intensywny, ale jednolity (bardziej wyblakła na zewnątrz, więc to raczej od słońca niż prania), brak częstych w innych koszulkach wybarwień pod pachami, czy na plecach (a bywały te miejsca białe od wypoconej soli, oj bywały). Wszystkie szwy całe, brak dziur i zaciągnięć, pomimo częstego przedzierania się przez krzaki itp., nieznacznie szybciej zaczęła też tracić świeżość, ale nadal jest to porównywalne z koszulkami wełnianymi.
Czerwony longlseeve też lekko zblakł, ale był mało noszony w pełnym słońcu, nie widać znaczącej różnicy pomiędzy zewnętrzną a wewnętrzną stroną. Na zdjęciach w galerii próbowałam pokazać różnice pomiędzy kolorami koszulek i fig (w których nigdy nie paradowałam bez odzieży wierzchniej, czyli nie były wystawione na działanie słońca, a prane były często) - dla czerwonego longsleeve praktycznie nie widać różnicy. Po 5 miesiącach zaczęły puszczać szwy na dolnym wykończeniu koszulki,''udało'' mi się też przetrzeć dziurę w rękawie, a potem poleciało oczko, ale nie za daleko (dziurki nie zabezpieczałam, kilkanaście prań nie spowodowało powiększenia się zniszczeń, więc jest całkiem nieźle).
Wyjściowa cena ubrań Nessi (w tym testowanych koszulek) nie jest mała - 200 zł za longsleeve i 170 zł za krótki rękaw, ale firma prowadzi ciągłe promocje i wyprzedaże, więc realnie można je kupić za 100 - 120 zł.
Podsumowanie
Niebieska koszulka z krótkim rękawem
Zalety:
- nie łapie zapachów zwłaszcza jak jest wietrzona, albo używana jako jedyna warstwa
- szybko schnie
- przyjemna w dotyku
- lekko kompresyjna, wygodna, dobrze współpracuje z rękawkami kolarskimi i biegowymi
- duży wybór kolorów (aktualnie 7)
- wytrzymała
Wady:
- w sumie nie stwierdziłam, może brak rozmiaru L/XL. Pojawiły się co prawda koszulki w tym rozmiarze jako II gatunek (i w bardzo dobrej cenie), ale to był bardziej rozmiar XL/XXL, o czym Nessi informowało w opisie (na zdjęciu w galerii ta różowa).
Czerwony Longsleeve
Zalety:
- waga – dla koszulki z długim rękawem mniej niż 100 g to bardzo dobry wynik
- szybko schnie
Wady:
- szybko łapie nieprzyjemne zapachy
- zaniżony rozmiar
- mniejsza wytrzymałość ze względu na cienki materiał
Link do zdjęć: https://drive.google.com/open?id=1S53cTm...G4W5t90cEV
(troszkę nie po kolei, nazwa zdjęcia zawiera opis)
UWAGA: Punktacja dotyczy koszulki z krótkim rękawem, longsleeve dostałby na pewno 1 punkt niżej za wytrzymałość i pewnie 1 punkt mniej za oddychalność, bo jednak łapanie zapachów jakoś się z oddychalnością wiąże.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5
NESSI Koszulka Oddychająca ULTRA LIGHT i Longsleeve Oddychający Ultra
Materiał Amet Fibra (skład: 90% poliamid, 10% elastan)
Jego włókna działają na zasadzie knota: poprzez system kanalików zbierają wilgoć z powierzchni skóry i transportują ją na zewnątrz. Dzięki temu wykonane z materiału koszulki świetnie oddychają i szybko schną.
Koszulka jest łatwa do utrzymania w czystości i nie łapie nieprzyjemnych zapachów.
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
12-07-2019, 15:44
Koszulkę z krótkim rękawem w intensywnym niebieskim kolorze otrzymałam do testów pod koniec kwietnia 2018r, a czerwony longsleeve pod koniec października 2018. Obie koszulki w rozmiarze M/L (wtedy w ofercie nie było większego rozmiaru, gdyby był, prawdopodobnie wybrałabym L/XL, bo taki rozmiar noszę).
Koszulki są dedykowane dla biegaczy długodystansowych, ich budowa ma zapobiegać otarciom i podrażnieniom skóry.
Ja niestety zbyt dużo nie biegam, natomiast uprawiam wielogodzinne marszobiegi na orientację, jeżdżę turystycznie rowerem długie dystanse i przede wszystkim wyjeżdżam na krótkie wypady (maksymalnie 10-cio dniowe, bo wiecznie mi brakuje urlopu – w czasie testu najbardziej ekstremalny temperaturowo był 10-dniowy przejazd rowerem przez Saharę) bez dostępu do łazienki, czyli jednym z istotniejszych kryteriów przy wyborze koszulki jest łapanie zapachów – po wyjeździe muszę jakoś wrócić do domu komunikacją zbiorową, gdzie śmierdząca koszulka nie jest raczej wskazana.
Rozmiarówka
Pomimo słusznych rozmiarów ciała (najczęściej noszę damskie XL) wpasowałam się w koszulkę Nessi M/L z krótkim rękawem idealnie, materiał jest bardzo elastyczny, ale też ''zwarty'' tj. nawet mocno opięty nie uwypukla wałeczków, tylko je trochę kompresuje. Nie miałam też problemów z wżynającym się w przedramię wykończeniem rękawka co często mi się zdarza w innych ubraniach. Jedyne do czego się mogę przyczepić, to panele wentylacyjne pod biustem, które u mnie wypadały trochę za wysoko, ale można to zrzucić na karb mojej budowy ciała.
Longsleeve w tym samym rozmiarze M/L okazał się sporo za mały – za wąski i za krótki korpus oraz sporo za krótkie rękawy (albo za ciasne – jak materiał rozciąga się wszerz, to traci na długości), pomimo dużej elastyczności materiału brakuje mi ok. 10 cm rękawa i 5 cm na długości. Wyglądam w longsleeve jak w koszulce z młodszej siostry, co pewnie trochę zaważyło na obiektywizmie oceny (i ilości zdjęć jakie w tej koszulce mam - większość nie nadaje się do publikacji). Mam nadzieję, że na zdjęciach w galerii trochę widać różnice w wymiarach obu koszulek.
Materiał i krój
Obie koszulki wg. opisu na stronie producenta są wykonane z tego samego materiału, ale bez podanej gramatury, a ta jest inna w przypadku obu koszulek – materiał koszulki z krótkim rękawem jest grubszy i bardziej zwarty, przyjemny w dotyku – koszulka waży 117 g, longsleeve jest zdecydowanie cieńszy i wiotki, bardziej się elektryzuje i w dotyku jest taki trochę ''plastikowy'' (kilka osób macało i potwierdziło), waga 98 g.
Kolory jak wszystko od Nessi bardzo intensywne.
Koszulki mają strefy wentylacyjne na plecach, pod pachami i pod biustem (te ostatnie w moim przypadku zupełnie się nie sprawdziły bo są w innym miejscu, niż przewidział producent), materiał w tych miejscach jest cieńszy i lekko perforowany. Zwłaszcza pod pachami jest to plus, bo lepiej się układa do ciała.
Koszulki mają tzw. monokorpus, czyli nie ma szwów po bokach, rękawy (raglan) są wszyte płaskim szwem. Wykończenia rękawków i korpusu są z podwójnej warstwy materiału, podszywane (jako ciekawostka - w figach damskich z tego samego materiału częściowo zastosowano klejenie, które ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się sprawuje).
Koszulka z krótkim rękawem idealnie pasuje do rękawków kolarskich i biegowych tj. rękawy koszulki są odpowiednio długie, i na tyle ''szorstkie'', że rękawki kolarskie się nie zsuwają (ja nie lubię zakładać rękawków kolarskich na gołe ciało pod rękawami koszulki, bo robią mi się odparzenia po silikonie, z kolei jak jest śliski materiał koszulki, to rękawki nałożone na koszulkę potrafią się zsuwać).
Łapanie zapachów
Do czasu otrzymania koszulki Nessi nosiłam głównie górną bieliznę z dodatkiem wełny Merino, wszystkie syntetyki nabierały nieprzyjemnych zapachów już po 2-3 godzinach używania, nawet bez większego wysiłku. Na krótkie ''treningi'' halowe (łyżwy, ścianka, siłownia) wolałam założyć bawełniany T-shirt, niż syntetyk. Bycie testerką zobowiązuje, więc od maja 2018 moim głównym elementem stroju stała się w 100% syntetyczna koszulka Nessi i ku mojej radości okazało się, że syntetyk nie musi śmierdzieć bardziej niż wełna, zwłaszcza noszona jako jedyna warstwy, ewentualnie z luźną wiatrówką. Jeżeli była pod dopasowaną bluzą, było zdecydowanie gorzej – ta koszulka musi się wietrzyć, żeby nieprzyjemne zapachy mogły się ulotnić, pod tym względem wełna zachowuje się lepiej (tj. ''przekazuje'' zapachy do kolejnej warstwy).
Radość trochę minęła po otrzymaniu koszulki longsleeve. Zapachowo okazała się zupełną porażką, po jednym intensywnym dniu, nawet wietrzona, nadaje się tylko do prania. Nie wiem z czego to wynika, raczej wyeliminowałabym wpływ barwnika, bo z tego samego materiału mam figi we wszystkich produkowanych kolorach, czarne podspodenki oraz różową koszulkę z krótkim rękawem i nie widzę różnic związanych z kolorem. Gramatura, albo jednak odrobinę inny skład materiału lub splot, bo tak jak pisałam wcześniej – w dotyku czuć różnicę na niekorzyść longsleeve.
Trwałość, pranie i takie tam
Koszulki były zawsze prane w pralce, w niebieskim płynie Perwool do odzieży sportowej, w temperaturze 40st. Longsleeve mam trochę krócej, ale musiała być prana po każdym użyciu, więc można przyjąć, ze obie przeszły podobną ilość prań – ok. 50-60. Obie schną szybko.
Jeżeli chodzi o niebieską koszulkę z krótkim rękawem to po roku użytkowania widać drobne zmechacenia w miejscu styku z pasem biodrowym plecaka/saszetki (na stronie Nessi pojawił się wpis ''Nie zaleca się używania na koszulce ... plecaka klasycznego oraz plecaka z bukłakiem biegowym'', ale chyba na wyrost, zmechacenia są zdecydowanie mniejsze, niż np. w koszulkach z domieszką wełny). Kolor jest mniej intensywny, ale jednolity (bardziej wyblakła na zewnątrz, więc to raczej od słońca niż prania), brak częstych w innych koszulkach wybarwień pod pachami, czy na plecach (a bywały te miejsca białe od wypoconej soli, oj bywały). Wszystkie szwy całe, brak dziur i zaciągnięć, pomimo częstego przedzierania się przez krzaki itp., nieznacznie szybciej zaczęła też tracić świeżość, ale nadal jest to porównywalne z koszulkami wełnianymi.
Czerwony longlseeve też lekko zblakł, ale był mało noszony w pełnym słońcu, nie widać znaczącej różnicy pomiędzy zewnętrzną a wewnętrzną stroną. Na zdjęciach w galerii próbowałam pokazać różnice pomiędzy kolorami koszulek i fig (w których nigdy nie paradowałam bez odzieży wierzchniej, czyli nie były wystawione na działanie słońca, a prane były często) - dla czerwonego longsleeve praktycznie nie widać różnicy. Po 5 miesiącach zaczęły puszczać szwy na dolnym wykończeniu koszulki,''udało'' mi się też przetrzeć dziurę w rękawie, a potem poleciało oczko, ale nie za daleko (dziurki nie zabezpieczałam, kilkanaście prań nie spowodowało powiększenia się zniszczeń, więc jest całkiem nieźle).
Wyjściowa cena ubrań Nessi (w tym testowanych koszulek) nie jest mała - 200 zł za longsleeve i 170 zł za krótki rękaw, ale firma prowadzi ciągłe promocje i wyprzedaże, więc realnie można je kupić za 100 - 120 zł.
Podsumowanie
Niebieska koszulka z krótkim rękawem
Zalety:
- nie łapie zapachów zwłaszcza jak jest wietrzona, albo używana jako jedyna warstwa
- szybko schnie
- przyjemna w dotyku
- lekko kompresyjna, wygodna, dobrze współpracuje z rękawkami kolarskimi i biegowymi
- duży wybór kolorów (aktualnie 7)
- wytrzymała
Wady:
- w sumie nie stwierdziłam, może brak rozmiaru L/XL. Pojawiły się co prawda koszulki w tym rozmiarze jako II gatunek (i w bardzo dobrej cenie), ale to był bardziej rozmiar XL/XXL, o czym Nessi informowało w opisie (na zdjęciu w galerii ta różowa).
Czerwony Longsleeve
Zalety:
- waga – dla koszulki z długim rękawem mniej niż 100 g to bardzo dobry wynik
- szybko schnie
Wady:
- szybko łapie nieprzyjemne zapachy
- zaniżony rozmiar
- mniejsza wytrzymałość ze względu na cienki materiał
Link do zdjęć: https://drive.google.com/open?id=1S53cTm...G4W5t90cEV
(troszkę nie po kolei, nazwa zdjęcia zawiera opis)
UWAGA: Punktacja dotyczy koszulki z krótkim rękawem, longsleeve dostałby na pewno 1 punkt niżej za wytrzymałość i pewnie 1 punkt mniej za oddychalność, bo jednak łapanie zapachów jakoś się z oddychalnością wiąże.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5