21-11-2019, 19:52
Spałem w tym śpiworze w wojsku. Spędziłem w nim noc, na dobówce, pod gołym niebem. Delikatnie padało. Miałem nogi w jakimś dołku. Przez noc dołek był wypełniony kałużą. Skarpety miałem mokre ale reszta ubrania była sucha.
Chłopaki w nim spali również pod gołym niebem w zimę.
Ja sam potem dostałem inny śpiwór. Starszy wzór i po prostu telepało mną w nim, w Grudziądzu, w zimę, w sali na kursie - chodź byłem w dresie i czapce. Kolega miał właśnie wz 729A i wszedł do niego tylko w koszulce. Rano dziwił się, że przecież było ciepło.
Także uważam, że śpiwór mega dobry. Ciepły i ma wysoką wodoodporność.
Nie wiem czy trzeba go impregnować, czy potem traci właściwości.
-------------------------------------------
Woj
Chłopaki w nim spali również pod gołym niebem w zimę.
Ja sam potem dostałem inny śpiwór. Starszy wzór i po prostu telepało mną w nim, w Grudziądzu, w zimę, w sali na kursie - chodź byłem w dresie i czapce. Kolega miał właśnie wz 729A i wszedł do niego tylko w koszulce. Rano dziwił się, że przecież było ciepło.
Także uważam, że śpiwór mega dobry. Ciepły i ma wysoką wodoodporność.
Nie wiem czy trzeba go impregnować, czy potem traci właściwości.
-------------------------------------------
Woj