01-08-2018, 10:52
Cześć,
właśnie jestem po wyprawie, przed którą również doktoryzowałem się w temacie filtrów.
Z polecanych na internetach to poza Diercon, Swayer i Life Straw, również filtr MSR.
Wadą Life Straw i Diercona jest konieczność picia znad źródła wody - mało to wygodne.
Sawyer pod względem użyteczności wygodniejszy, no i przydatny na niewypijalne ilości wody (care plus to to samo, tylko bez brandu - dlatego tańsze).
Łukasz Supergan zrobił fajny test powyższych.
Mój wybór padł właśnie na Care plus...ale...koledzy z pracy namówili mnie jednak na Trail Shot z firmy MSR. Wygodniejszy w piciu bezpośrednim, łatwiejsze napełnianie butelek (chociaż trzeba się napompować). Czas użytkowania, to niby też jeden rok...ale w przeciwieństwie do konkurencji, ma wymienne filtry (w chorej cenie).
Najtaniej gdzie wypatrzyłem tego MSR-a to decathlon.
-------------------------------------------
Mirek
właśnie jestem po wyprawie, przed którą również doktoryzowałem się w temacie filtrów.
Z polecanych na internetach to poza Diercon, Swayer i Life Straw, również filtr MSR.
Wadą Life Straw i Diercona jest konieczność picia znad źródła wody - mało to wygodne.
Sawyer pod względem użyteczności wygodniejszy, no i przydatny na niewypijalne ilości wody (care plus to to samo, tylko bez brandu - dlatego tańsze).
Łukasz Supergan zrobił fajny test powyższych.
Mój wybór padł właśnie na Care plus...ale...koledzy z pracy namówili mnie jednak na Trail Shot z firmy MSR. Wygodniejszy w piciu bezpośrednim, łatwiejsze napełnianie butelek (chociaż trzeba się napompować). Czas użytkowania, to niby też jeden rok...ale w przeciwieństwie do konkurencji, ma wymienne filtry (w chorej cenie).
Najtaniej gdzie wypatrzyłem tego MSR-a to decathlon.
-------------------------------------------
Mirek