03-08-2004, 10:06
Używam kijków od 2 lat. Prostych, bez amortyzacji.Sa bardzo przdatne przy wchodzeniu i schodzeniu. Kłopoty się pojawiaja jak sa mokre (trudno je złożyć), kiedy idziesz za komś kto ma kijki i macha ci nimi przed nosem oraz jak wchodzi do schroniska nie składając ich przed wejściem. Kiedys poslizgnąłem się przy zejściu na lodzie i możliwe że kijek ocalił moją nogę. Niestety złożył się całkowicie i tylko obcęgi umożliwiły jego naprawę.
-------------------------------------------
cesarr
-------------------------------------------
cesarr