03-08-2004, 07:34
Kijki to rewelacja, nie tylko przy zejściach ale do zacinania pod góre też dużo dużo poamgają, nóżki dużo mniej się męczą , na prostym tez czuć ich prace.
Ged ja mam fizan z anti-schockiem i po 2 wyjazdach w jednym kijku zrobił mi się luz na resorku :( tzn jak podnosze kijek do góry to 2-3mm opadają mi w dół 2 dolne elementy, tak jakby sprężyna nie odbijała do samej góry. W sumie sa na gwarancji przez 2 lata więc pewnie naprawa zapewniona :)
I pytanie do tych którzy mają doświadczenie z kijkami ze sprężynką i sztywnymi:
Czy kijki bez amora dają się jakoś we znaki ? Czy czasem nie wyskakyją na nik szybciej odciski, obtarcia, bo każdy ruch wtedy jest gwałtowny i nie amortyzowany.
Ged ja mam fizan z anti-schockiem i po 2 wyjazdach w jednym kijku zrobił mi się luz na resorku :( tzn jak podnosze kijek do góry to 2-3mm opadają mi w dół 2 dolne elementy, tak jakby sprężyna nie odbijała do samej góry. W sumie sa na gwarancji przez 2 lata więc pewnie naprawa zapewniona :)
I pytanie do tych którzy mają doświadczenie z kijkami ze sprężynką i sztywnymi:
Czy kijki bez amora dają się jakoś we znaki ? Czy czasem nie wyskakyją na nik szybciej odciski, obtarcia, bo każdy ruch wtedy jest gwałtowny i nie amortyzowany.