To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Projekt testu wiatrówek - 1 test Cumulus Windy Wendy
#81
już za chwilę Kris będzie się cieszył (lub nie) właściwościami wendy. zatem przyszedł czas na krótkie podsumowanie. zdaję sobie sprawę, że mogłem bardziej wykorzystać kurtkę. niestety, braki czasu. także aktywność z windy ograniczyła się do rowerowania. od dojazdów do pracy, po napieranie w terenie.

1. minimalizm. kurtka bardzo lekka, dobrze skrojona, z zamkiem dwukierunkowym (wielki plus). pozbawiona zbędnych bajerów. choć otwory na kciuki mogłyby się znaleźć (mały minus). przekonałem się też do wiatrówki bez kaptura.

2. materiał. od początku sprawiał wrażenie delikatnego. i tak się okazał... udało mi się, oczywiście nie celowo, naruszyć strukturę materiału (zdjęcia). najprawdopodobniej stało się to za sprawą torby kurierskiej lub plecaka. zdarzyło się również przejeżdżać przez krzaki. nie zauważyłem zniszczeń na rękawach.

3. estetyka. kurtka jest dopracowana w każdym calu. dbałość o szczegóły zachwyca. ale dlaczego przy tym musi być taka brzydka? może to kwestia koloru materiału.

4. wiatroszczelność. jest dobrze, by nie powiedzieć bardzo dobrze. niezależnie od warunków pogodowych, nigdy nie odczułem, by wiatr przenikał i chłodził.

5. oddychalność. już sam fakt, że kurtka jest lekka, daje możliwość użytkowania w ciepłe dni. wiele razy zakładałem ją przy 20*C na krótki rękawek. ale też, o czym pisałem już, wielokrotnie zdarzyło się mieć mokre plecy. jako pierwszej warstwy używałem koszulek z merino oraz power dry high efficiency. zaznaczę: kurtka od wewnątrz była sucha. jedynie koszulka mokra. nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy po tam zachwalanym materiale. a może za dużo oczekuję? ;-)

6. czy kupiłbym dla siebie? tak. ze względu na minimalizm, lekkość, krój i wiatroszczelność. ale na pewno nie za 299 pln! nie przy problemach z oddychalnością oraz wytrzymałością materiału. tutaj, przypominają mi się słowa Radziq nt. zastosowania WW. i w świetle uszkodzeń jestem w stanie się z tym zgodzić. tylko do jasnej, do jakiego użytku jest ta kurtka zatem? chyba do biegania i spacerów. tylko, że do tego są na rynku kurtki działające równie dobrze, za mniejsze pieniądze.

jeszcze raz dziękuję ngt.pl za udostępnienie kurtki. jeżeli macie pytania, zapraszam.

kilka zdjęć: http://ngt.pl/users/bartolini/?cumulus-windy-wendy,32

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Projekt testu wiatrówek - 1 test Cumulus Windy Wendy - przez bartolini - 16-05-2014, 08:11

Skocz do: