16-08-2012, 12:50
Dlatego nie zależnie czy straci 25% - czy 50% na dnie plecaka mam koszulkę na zmianę. Moje warunki użytkowania - nie wspinaczkowe, na to pozwalają. Świecenie gołą klatą na stanowisku na Filarze Ganku może być trudne do zrealizowania (wymotanie się z warstw odzieży, uprzęży etc...). Natomiast w warunkach ''ogólnoturystycznych'' świecenie bladą klatą na przełęczy Brona jest wykonalne tym bardziej, że trwa ułamek sekundy.
Wreszcie inaczej jest na biegówkach, czy rowerze, a inaczej na długim monotonnym podejściu, czy na koniec przy wspinaniu, gdzie masz poty na trudnym wyciągu, zaś twój partner ordynarnie marznie unieruchomiony na stanowisku.
Jak przy wszystkim potrzebne jest podejście zdrowo rozsądkowe i szukanie ''swojej receptury''.
-------------------------------------------
Pim
Wreszcie inaczej jest na biegówkach, czy rowerze, a inaczej na długim monotonnym podejściu, czy na koniec przy wspinaniu, gdzie masz poty na trudnym wyciągu, zaś twój partner ordynarnie marznie unieruchomiony na stanowisku.
Jak przy wszystkim potrzebne jest podejście zdrowo rozsądkowe i szukanie ''swojej receptury''.
-------------------------------------------
Pim