NGT
[Recenzja] Pajak Eskimo - Wersja do druku

+- NGT (https://ngt.pl)
+-- Dział: NGT (https://ngt.pl/forum-1.html)
+--- Dział: Recenzje (https://ngt.pl/forum-3.html)
+---- Dział: ODZIEŻ (https://ngt.pl/forum-13.html)
+----- Dział: III warstwa (kurtki: hardshelle, poncho, wiatrówki itp.) (https://ngt.pl/forum-56.html)
+----- Wątek: [Recenzja] Pajak Eskimo (/thread-8012.html)

Strony: 1 2 3 4


[Recenzja] Pajak Eskimo - Pim - 08-08-2012

OPIS PRODUKTU:

Podstawowymi atutami swetra puchowego ESKIMO są jego niska waga i doskonałe właściwości termiczne. Wypełniony najwyższej jakości polskim puchem daje poczucie komfortu w najchłodniejsze dni. Zaprojektowany jako typowy mid layer może być również używany jako stylowa kurtka do codziennego noszenia. Jego modułowa konstrukcja pozwala na odpięcie rękawów oraz kaptura w cieplejsze dni, przyjmuje wtedy postać bardzo lekkiej kamizelki puchowej. Sweter ma znakomite właściwości kompresyjne i mieści się w całości do załączonego woreczka o pojemności 2 l. ESKIMO to integralny element systemu HMS. Znakomicie sprawdzi sie zimą, w porach przejściowych oraz chlodnych, letnich wieczorach zapewniając optymalny komofort, przy bardzo szerokim zakresie temperatur.

Specyfikacja techniczna producenta:

- mankiety z elastyczną obwódką
- dwie boczne kieszenie na zamek
- kieszeń wewnętrzna
- odpinany kaptur
- odpinane rękawy
- ocieplenie: puch gęsi 90/10 o sprężystości minimum 700cuin
- całość mieści się w 2 litrowym woreczku załączonym do swetra

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-08-2012, 08:53

1. Opis:

lekki sweter puchowy. Komory pikowane bez listew dystansowych + podszewka. Jest to rozwiązanie standardowo stosowane przy lekkiej odzieży puchowej. Kurtka jako całość to konstrukcja hybrydowa: posiada odpinane rękawy i odpinany kaptur, czyli docelowo redukujemy ją do formy kamizelki. Zamki błyskawiczne są trwałe i przez dwa lata nie zawiodły. Sweter nie posiada listew termicznych pod zamkami rękawów jak i pod zamkiem ''głównym'',co stanowi potencjalne miejsce ''przenikania'' przez wiatr.
Sweter nie posiada ściągaczy ze stoperami, tylko elastyczną lamówkę, co jest rozwiązaniem budzącym moje wątpliwości.  Wynika to, jak przypuszczam z założenia, by usunąć wszelkie zbędne elementy takie jak sznurogumki, stopery etc... Kaptur nie posiada gardy, ma objętość dostosowaną do noszenia czapek, ale bez stosowania kasków. Ponieważ nie jest to model wspinaczkowy tylko przeznaczony do szerokiego zastosowania,  jest to rozwiązanie akceptowalne, choć uważam, że powinien być jednak bardziej obszerny. Kaptur nie posiada  daszka. Wobec masowego stosowania czapek basebolowych  i w lecie i w zime, jego brak nie będzie powodował konfliktów daszek-daszek. Nie spowoduje komplikacji przy pakowaniu do firmowego pokrowca. Ten objętościowo jest ''wysilony''. W przypadku wprowadzenia daszka dodatkowo z jakimś elementem usztywnienia, zmieszczenie kurtki do pokrowca byłoby problematyczne.
Sweter posiada ''ciepłe'' kieszenie umieszczone nisko na wysokości bioder. Wewnętrzna kieszeń jest obszerna i ma dodatkową przegródkę na dedykowany pokrowiec.

2. Użytkowanie:
Przez wzgląd na konstrukcję i niską wagę jest to kurtka całoroczna. Wozimy ją że sobą nawet  latem jako kamizelkę, a jesienią jako sweter z wypiętym kapturem. 
Jak każdy produkt puchowy posiada duże spektrum temperatur w jakich można ją używać. Zdarzało nam się ją zakładać przy +10 st.C jesieną,  jak i przy -28 st.C (nad ranem w styczniu w Karkonoszach). Zastosowanie puchu wysokiej jakości powoduje, że graniczną temperaturę użytkowania w zimie, rozumianą jako przemieszczanie się po mieście, z oczekiwaniem na przystankach etc...określiłbym na -10/12 st.C. W warunkach turystycznych, można z niej korzystać do -15/17 st.C. Poniżej tej wartości i tak rzadko prowadzi się intensywną  działalności i są to przypadki szczególne,  a nie norma.  Ponadto w górach czy po za miastem mamy do czynienia z mniejszą wilgotnością powietrza niż w mieście, a równocześnie  wykonujemy aktywność fizyczną. Dlatego można tę granicę przesunąć. Sytuacja zmienia się w temperaturach około zerowych i wysokiej wilgotności powietrza. Wtedy puch traci właściwości i nie ma na to rady. Alternatywą jest kurtka z syntetycznym wypełnieniem.
Obydwie kurtki użytkujemy:  jedną ponad dwa lata, drugą ponad rok. Co roku po sezonie trafiają do prania. W naszym przypadku do pralni, która pierze produkty puchowe. Mechanicznie brak jest uszkodzeń. Nic się nie urwało, odpruło etc... Puch nie wychodzi, co świadczy o solidności zastosowanego materiału zewnętrznego. Kurtki trzymamy w szafie w stanie luźnym. Do pokrowców trafiają na okres wyjazdów. To co bym poprawił to:
- Wykończenie suwaka w kontakcie z szyją. Brakuje tam patki osłaniającej;
- Minimalnie większy pokrowiec. Pakowanie kurtki w rękawiczkach ( w grubych to porażka) jest irytujące i czasochłonne. Rozumiem, że górę wzięła chęć pochwalenia się stopniem kompresji, ale straciły na tym względy użytkowe;
- Zrezygnował bym z gumowej lamówki w dole kurki. W końcu się rozciągnie... 

Przy tych założeniach do jakich ją stworzono: do szeroko rozumianej turystyki, jest to produkt bardzo dobry i godny polecenia. Cena na poziomie 500 PLN za produkt szyty w Polsce a nie w Azji była  wyważona. W chwili obecnej wg. danych producenta, skoczyła do 750 PLN, co jest ceną zbliżoną do 200 eur. To już jest światowy poziom i tu zaczynam mieć wątpliwości, jak taką cenę przyjmie potencjalny klient.
Obecnie po za Decathlonem i po za sezonowymi wysprzedażami, trudno znaleźć swetry puchowe wypełnione 200 gr puchu w cenie poniżej 500 PLN. Natomiast obowiązującą cenę uważam za zbyt wysoką.

3. Garść uwag:
Pisanie obecnie o sprzęcie puchowym powoduje natychmiastowe rozpętanie się dyskusji o wyższości syntetyku nad puchem i odwrotnie. Dlatego tytułem wyjaśnienia opiszę moje stanowisko.
- W warunkach turystycznych, przy weekendowych wypadach z noclegami pod dachem, wyjazdach urlopowych  pod dachem uważam, że tego typu kurtka jest optymalna. Waga na poziomie 500 gr, stopień kompresji jest nie do pobicia przy pakowaniu plecaka.
Przy podejściu w niskich temperaturach stosujemy zestaw grubej bielizny p.potnej, (przy silnym mrozie dodatkowo cienkiego polara z PoweDry)+  Windshirta.
- Kurtka jest najlżejszą z możliwych warstw docieplających do noszenia  w plecaku, którą zakładamy  na postojach, zaś moja żona często ją nosi zimą  ''na starcie'' podejścia, póki się nie rozgrzeje.
- Przy dłuższych zimowych wyrypach narciarskich staramy się robić postój w godzinach południowych. Po za uzupełnieniem herbaty w termosach, kurtki wędrują na słońce. Tak podsuszone, mają ''pełny'' loft i przy wieczornym mrozie pełnią swą rolę bez zarzutu.
- Przy temperaturach bliskich 0 st.C zakładamy możliwość poduszenia w schronisku, przydrożnym barze, toalecie na stacji benzynowej. (Stosowane w takich miejscach elektryczne suszarki do rąk bardzo szybko przesuszają puch..).
- Generalnie sprzęt puchowy wymaga BHP polegającego na wykorzystaniu słońca i różnorakich źródeł ciepła do utrzymania go w stanie suchości i nie ma na to rady.
- Przy zimowych wyjazdach z powyżej jednym biwakiem rola BHP rośnie przewaga syntetyków nad puchem.
- Syntetyka używam w mieście, gdzie w powietrzu wisi wilgoć. Jego masa a przede wszystkim rozmiar powodują, że w teren zabieram go niechętnie. Ponadto lubię ciepło sprzętu puchowego. Żaden syntetyk tak nie ma. Jednak mówimy tu o aspekcie psychologicznym.
- Jesienią,  kurtka jest w plecaku w wodoodpornym pokrowcu, więc wilgoć jej nie groźna. Zaś przy typowych o tej porze roku temperaturach pełni funkcję postojową.
-W sytuacji podbramkowej można ją założyć pod hardshell.

Pierwszy raz taki hybrydowy sweter puchowy widziałem u amerykańskiego turysty w Tatrach około 25 lat temu. Był to chyba MontBell. Pod koniec lat 90-tych widziałem w Podróżniku pierwsze Eskimo, z jeszcze ''przaśnym'' materiałem zewnętrznym, który nie budził mojego zaufania. Ponadto taki sweterek wydawał mi się wątły, a w góry jak wiadomo to trzeba mieć ''prawdziwą'' czyli masywną kurtkę.  Kiedy znudziało mi się wożenie kurtek ''na everest'' i zacząłem redukować wagę sprzętu, stopniowo używając modeli lżejszych (Yeti light, Roberts),  myśl o takim hybrydowym modelu powróciła.
Proporcja waga/termika  doprowadziła do rezygnacji że zbędnej odzieży wożonej że sobą ''na wszelki wypadek''. Niezależnie od pory roku moje warstwy odzieżowe są zbliżone. Jest to:
- cienki polar z PowerDry (Montane Oryx), albo tylko przeciwpotny T-shirt,
- windshirt,
- lekka kurtka p.deszczowa (wyciągany awaryjnie Marmot Essence),
-  termika jest regulowana bielizną p.potną: T-shirt, lekka bluza z rękawem, grubsza bluza.
Więcej nie potrzeba. Właściwości termicze  swetra są  na tyle dobre, że nie planowany biwak (co zimą może się przytrafić) nie powinien nieść za sobą poważnego niebezpieczeństwa ( w plecaku przy długiej wyrypie jest miejsce na: płachtę + lekki palnik + szturmżarcie + zapasową bieliznę). 

Kurtki kupowałem po aferze jaka się rozpętała na forum outdoor.pl i była związana z zakupem partii na zamówienie. Wystąpił tam problem z loftem puchu. Nasze w tym względzie są bez zarzutu.
To co bym poprawił to stworzył opcję dokupienia jako wyposażenia dodatkowego kaptura, wyposażonego w gardę. W warunkach zimowych i wietrznych możliwość prawie całkowitego osłonięcia twarzy byłaby wielkim plusem.
Z korespondencji z producentem wynika, że model przygotowywany na sezon zimowy, będzie wolny od większości wad wymienionych poniżej. Jeżeli tak będzie to jest to dowód na stałe doskonalenie skądinąd bardzo dobrego produktu.

Zalety:
proporcja waga/izolacyjność,
stopień kompresji,
modułowość,
solidne wykonanie,
produkt rodzimy.

Wady:
zamek drażniący brodę,
rozciągająca się z czasem lamówka w pasie,
ciasny pokrowiec,
zbyt skąpy kaptur.

OCENA PRODUKTU:

Wiatroodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5


[Obrazek: DSCF3571.jpg]

[Obrazek: DSCF3572.jpg]





RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Farfura - 08-08-2012

No kurde!
Dla mnie bomba! Recka znaczy się.
Szacun wielki, zwłaszcza za informacje praktyczne.

F.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - kivak - 08-08-2012

Recka bomba. Zwiezla i praktyczna.
Kurtka - idea z odpinanymi rekawami jakos do mnie nie przemawia, nie nosze bezrekawnikow. Wielu ludzi nosi, wiec sens rozumiem i pochwalam. Swetrem bym jej nie nazwal - sweter jest cienszy i pakuje sie we wlasna kieszen.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - zainteresowany - 08-08-2012

Jak to w naszym kraju. Kilka udanych recenzji i cena w kosmos. Panie Sasq może przekona Pan swoich pracodawców, że 750zł za ten wyrób to lekka przesada. Czy naprawdę handel musi zawsze wyglądać jak dojenie frajerów.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - turysta - 09-08-2012

I kolejna ocena w ktorej z kolei oceniono wodoodpornosc kurtki puchowej. Kompletnie bez sensu. Jak mozna oceniac cos, co odporne na wilgoc byc nie moze z zalozenia.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Pim - 09-08-2012

Turysta ma rację: usunąłem ten punkt.
Co do stwierdzenia, że sweter jest pakowany do własnej kieszeni, to z mojej korespondencji z sasq-iem wynika, że w nowym wcieleniu tak będzie. Odchodzą od pokrowca. Tak samo w dole pojawia się normalny ściągacz, oraz nowy krój kaptura.
Tylko ta cena....
Inna sprawa: znajoma prowadząca firmę krawiecką, ostatnio mówiła o lawinowym wzroście cen materiałów.
---
Edytowany: 2012-08-09 17:19:34
-------------------------------------------
Pim




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - PRS - 09-08-2012

Fajna recka. Mnie brakuje z jakiego materiału jest zrobiona powłoka i wagi całości oraz poszczególnych elementów. Jeżeli możesz to zważ i dopisz :)




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - kivak - 09-08-2012

Co do ceny. To samo, z nieodpinanymi rekawami, z naszywka Rab lub Mountain Equipment kosztuje 200 funtow, czyli 1000 zlotych. I to w promocji -10procent. Te Panie co szyja to gdzies w Polsce, zarabiaja wiecej niz te panie co szyja Raby w Chinach. Jesli ktos chce ten produkt taniej, to albo przeniesc produkcje do Chin, albo zredukowac place szwaczkom.

Nawet jak bedzie to sie pakowalo we wlasna kieszen, to nadal bedzie to mialo 200g wypelnienia! Ktos sobie wyobraza swetr o takiej cieplocie? Kurtka to jest Panowie, lekka kurtka. Swetr to sie nosi pod kurtka. Na koszule. Z goralskim wzorkiem.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - zainteresowany kurtka - 09-08-2012

Jakos nie chce mi sie wierzyc ze te troche piorek od kaczek:) tak drogo kosztuje.
-------------------------------------------
turysta sudecki




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Barsus - 09-08-2012

To nie są piórka od kaczek tylko od gąsek.
A przed wzrostem cen to 1 g puchu u cumulusa przy dopuszaniu stał 80 gr. Tyle, że puchu 860 cui.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - zainteresowany... - 09-08-2012

Niech będzie z czego lub kogokolwiek tylko chcecie. Nie zmienia to faktu, że produkt jest drogi jak diabli, a podrożał od zeszłego sezonu ponad 250zł. Czym to uzasadnić. Kurtka nie nadaje się na napieranie ze względu na to, ze puch łapie wilgoć. Przy ognisku raczej też się nie posiedzi bo a nuż nylonik się stopi od iskier. Do miasta... hmm! Też jakoś nie widzę zastosowania (wygląd). Więc za kurtkę na postój w górach 750zł to lekka przesada. Wiem, że HiM robi z watoliny, ale jakoś tak bardziej przystępnie dla klientów. Osobiście jestem zainteresowany tym produktem, ale po tej podwyżce raczej skłaniam się ku HiM Kedar za 460zł. Pozdrawiam serdecznie z Odrodzenia.
-------------------------------------------
turysta sudecki




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - arkadoo - 09-08-2012

Przecież to dwa zupełnie różne produkty. Ten HiM jest lekko ciepły, a Eskimo bardzo ciepły.

Ceny puchu mocno poszły do góry, stąd zapewne ta podwyżka. Bardziej mnie dziwi dlaczego ta cena - 500 zł tak długo się utrzymywała.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Pim - 10-08-2012

Chciałbym zauważyć, że syntetyk tez łapie wilgoć. Syntetyk wilgotny, też będzie miał gorsze parametry. Natomiast nie jest to tak spektakularne, jak w przypadku puchu.
Co do napierania: nie przypominam sobie w swojej karierze przypadków poruszania się w kurtce puchowej/syntetycznej na grzbiecie. Przy temp. -15, z plecakim na plecach taka kurtka będzie wymagała wyżymania. Chyba, że mówiny o rodzinnym spacerze w dol. Strążyskiej.
Mówię tu o warunkach gór krajowych. Nie mówię o wyprawach na obszary polarne i w himalaje, (co kazdy użytkownik NGT robi co najmniej trzy razy do roku ;-) ).
W ramach ''błędów młodości'' posiadałem kurtkę puchową, goretex i inne gadżety, które świetnie się sprawdzały w himalajach, ale nie do końca na Babiej Górze, czy turystycznie w Tatrach. Pozwalały się też cieszyć uznaniem seniorit, kreując obraz prawdziwego ''człowieka gór''. Jednak kolega posiadający gore z napisem ''Mammut Extreme'' miał więcej okazji do łubu-dubu. Ale to przeszłość, teraz preferuję styl lekki i waga ma dla mnie istotne znaczenie. Dlatego zimą nie używam membran, tylko windshirta.
Dla mnie puch ma istotną zaletę - kompresję. Pakuję się na trzy dni w 25L plecak, zostaje jeszcze trochę luzu i mało noszę. Inne wady redukuje przez zastosowanie odpowiedniego BHP.
Mam też świadomośc, że koncepcja modułowa nie musi każdemu odpowiadać. Przerobiłem w swojej karierze łącznie 4 kurtki puchowe i ta czwarta jest sumą doświadczeń poprzednich.
Wreszcie trwałość. Każdą kutrtkę używałem po około 7 lat i każda była przekazywana dalej. Syntetyk VauDe po trzech latach ''opadł''.
Stosując zasadę przedwojennej babci - mam za mało pieniędzy by kupować rzeczy tanie, wolę puch z jego wszystkimi wadami.
A w miescie noszę i tak taniego Inuita przy temperaturach około zerowych. Jak przychodzi ''suchy'' mróz, mozna mysleć o puchu.
---
Edytowany: 2012-08-10 12:35:27
-------------------------------------------
Pim




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - carlosmuz - 10-08-2012

Nie mówię o wyprawach na obszary polarne i w himalaje, (co kazdy użytkownik NGT robi co najmniej trzy razy do roku ;-) ).

Hehehehhehe
-------------------------------------------
carlosmuz




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - ot - 10-08-2012

pajak puch 700 cena 750
eksplo ares z kapturem jw 590
małachowski 720 (brak kaptura) 499
Himountain hunuk 800 (brak kaptura) 699
yeti 700 (tu chyba model bonatti jest najbliżej) 600
cumulus 539pln

To tak ad hoc, nie wgłębiając się w dokłądne ilości puchu, rodzaje pokryć itd. Jak widać pajak jest w czołówce cenowej.
-------------------------------------------
ot




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Pim - 10-08-2012

To prawda: czołówka.
Natomiast trzeba poczekać do przełomu września i października. Wtedy ruszy w pełni sprzedaż przed sezonem zimowym. Może się okazać, że część producentów też pójdzie w górę z cenami.
Ciekaw jestam jak to będzie wyglądać w końcówce roku.
-------------------------------------------
Pim




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - ot - 10-08-2012

Końcówki trudno porównywać bo będą wyprzedaże itd.
Natomiast Pajak ewidentnie chce być producentem topowym (nowe, drogie produkty, ceny itd), tylko, ze jak wiemy to się źle kończy zazwyczaj (stary Alpinus) a podwyżka ceny o 50% bez zmiany produktu... no nie wiem czym miała by się obronić.
-------------------------------------------
ot




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - Farfura - 10-08-2012

Rozumiem, że ten sąd nad cenami Pajaka to taki temat z braku laku?
Bo jeśli nie, to nie pojmuję jego idei...
Ten kto ma kasę i chce kupić akurat kurtkę Pajaka, to i tak kupi - podobnie jak Mammuta, Milleta, Montano, etc.
Firmy bardzo dobre, a że ceny nie zawsze niskie, no cóż.

Widząc co się dzieje obecnie w sklepach (obniżki sezonowe), osobiście chyba już nigdy nie kupię sprzętu za ''normalną'' cenę rynkową.
No chyba, że potrzebowałbym coś ''na już'' lub chodziłoby o jakąś pierdołę.
F.




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - ot - 10-08-2012

to ja cię oświecę:
produkt jest generalnie nie nowy, znany itd
firma to śrdnia / średnio-niższa półka jakościowa która produkowała przyzwoite rzeczy w przeciętnych cenach

Tyle, że ten dość solidny (w kontekście starej ceny) produkt okazuje się słabawy z nową ceną. I tyle. Nie można rozpatrywać go w oderwaniu od ceny bo to różnica nie kilku, tylko kilkudziesięciu procent a sam produkt się nie zmienił zasadniczo.
-------------------------------------------
ot




RE:[Recenzja] Pajak Eskimo - kivak - 10-08-2012

Do tego dochodzi spadek wartosci zlotego (co ja, jako importer polskich produktow, odczuwam pozytywnie). Jak sie chce szyc z pertexu, innych japonskich nylonow, to trzeba je kupic za dolary, ktore sa drozsze jak przed rokiem.

Rok temu oplacalo mi sie kupic Raba w wyprzedazy, dzis jednak opiniowany pajak w swojej cenie jest tanszy, niz wspomniane neutrino w pol cenie.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia