To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Yeti Zero+ NGT Edition - TUBA
#54
A widzisz, bo powodem tego zjeżdżania puchu nie jest sam puch lecz brak przepełnienia tej tuby. Gdyby zrobili tak jak to robi Roberts czyli zwiększyli jakby gęstość przepełniając tę tubę zamkową, to nic by ci nie zjechało.
Nie widziałem nigdy tych listew syntetycznych Robertsa więc się nie wypowiem jak to się sprawdza, ale być może tez tak jak mówisz i to być może jest lepsze rozwiązanie niż przepełnienie przy tak małych ilościach puchu.

Piotr, no nie wiem co przewidywały założenia, ale w tym modelu jest seryjnie aż 280g puchu dla XL (z kapturem było by to pewnie ze 350g), a więc nie jest to już model stricte letni lecz raczej 3 sezonowy, do powiedzmy 0st. lub delikatnych przymrozków z czymś puchowym na głowę. I tak jak jego powiedzmy kapturowy konkurent LL300 ma już listwę puchową, tak i Tuba powinien ją już mieć.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:[Recenzja] Yeti Zero+ NGT Edition - TUBA - przez Arni - 06-10-2017, 19:21
RE:[Recenzja] Yeti Zero+ NGT Edition - TUBA - przez dave. - 12-04-2018, 19:46

Skocz do: