To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Niezbędne minimum, czyli pieniędzy nie ma a sprzęt potrzebny
#1
Witam serdecznie.

Jestem biednym studentem, który uwielbia wyprawy z plecakiem. Doświadczenie mam małe. Marzenia wielkie. Do niedawna zupełnie nie interesowałem się sprzętem wyprawowym. Jestem taką świeżynką, która nie wiem nic lub prawie nic.

We wrześniu tego roku byłem w Bieszczadach. Namiot, plecak i przed siebie. Moja wycieczka pokazała, jak słaby mam sprzęt i jak ważnym jest on elementem w tego typu podróżach.

Skórzane buty zimowe na grubej podeszwie totalnie się rozpadły. Co drugi dzień były mokre od trawy, w której przyszło chodzić kilka godzin dziennie. Podeszła się wgniotła, cały but się poprzecierał. Dopiero te doświadczenia otworzyły mi oczy na sprzęt turystyczny.

Teraz mimo, że dysponuję znikomymi, w porównaniu do potrzeb, środkami finansowymi, staram się zdobyć to, co niezbędne, aby swobodnie podróżować. W przyszłym roku marzy mi się Finlandia latem z plecakiem, więc...


Czego potrzebuję i jak można to samemu zrobić, tanio kupić używane lub (niefirmowe a dobre) nowe?

Mam:
- namiot Fjord Nansen Sierra II (jestem bardzo zadowolony)
- plecak Arona 60l (jestem bardzo zadowolony)
- grubą, porządną karimatę (jestem bardzo zadowolony)
- cienki, najtańszy śpiwór (oszczędności, bo w ubraniach też można spać)
- buty Hi-Mountain Zenda V (tańszych z membraną i Vibramem nie było)

Czego jeszcze potrzebuję? W co warto zainwestować, co nie jest aż tak bardzo potrzebne lub można zastąpić domowymi, zwyczajnymi rzeczami?

Czytałem sporo i dalej nic nie wiem. Nie chcę wydać niepotrzebnie kilkuset zł na coś, bez czego mógłbym się obejść, gdyż nie starczy mi pieniędzy na coś innego.

Myślę nad zakupem:
- polaru 200 - ale są systemy chroniące przed wiatrem, różne rodzaje materiałów i już się zgubiłem, nie wiem, co jest warte swojej ceny, co jest chwytem marketingowym
- kurtki z membraną - upolowałem już używaną HiMountain Toffee z Hydro 2000mm na allegro za 99zł... ale może lepiej kupić zwykłą przeciwdeszczówkę, a pieniądze przeznaczyć na lepszy polar?
- bielizny termicznej - ale czy warto w nią inwestować mają słabą kurtkę i polar?
- stuptutów - tanie, a mokra trawa daje się we znaki
- spodni - ale zwykłe ortalionowe albo dresy z bazaru też dadzą chyba radę?


Dużo pytań. Wiem. Męczę - może trochę. Ale wolałem zapytać, zanim wydam ostatnie złotówki.

Dziękuję za cierpliwość. Liczę na Wasze doświadczenie.

Pozdrawiam :-))

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Niezbędne minimum, czyli pieniędzy nie ma a sprzęt potrzebny - przez Mirek Nowak - 02-11-2010, 21:50

Skocz do: