NGT

Pełna wersja: Niezbędne minimum, czyli pieniędzy nie ma a sprzęt potrzebny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7

Mirek Nowak

Witam serdecznie.

Jestem biednym studentem, który uwielbia wyprawy z plecakiem. Doświadczenie mam małe. Marzenia wielkie. Do niedawna zupełnie nie interesowałem się sprzętem wyprawowym. Jestem taką świeżynką, która nie wiem nic lub prawie nic.

We wrześniu tego roku byłem w Bieszczadach. Namiot, plecak i przed siebie. Moja wycieczka pokazała, jak słaby mam sprzęt i jak ważnym jest on elementem w tego typu podróżach.

Skórzane buty zimowe na grubej podeszwie totalnie się rozpadły. Co drugi dzień były mokre od trawy, w której przyszło chodzić kilka godzin dziennie. Podeszła się wgniotła, cały but się poprzecierał. Dopiero te doświadczenia otworzyły mi oczy na sprzęt turystyczny.

Teraz mimo, że dysponuję znikomymi, w porównaniu do potrzeb, środkami finansowymi, staram się zdobyć to, co niezbędne, aby swobodnie podróżować. W przyszłym roku marzy mi się Finlandia latem z plecakiem, więc...


Czego potrzebuję i jak można to samemu zrobić, tanio kupić używane lub (niefirmowe a dobre) nowe?

Mam:
- namiot Fjord Nansen Sierra II (jestem bardzo zadowolony)
- plecak Arona 60l (jestem bardzo zadowolony)
- grubą, porządną karimatę (jestem bardzo zadowolony)
- cienki, najtańszy śpiwór (oszczędności, bo w ubraniach też można spać)
- buty Hi-Mountain Zenda V (tańszych z membraną i Vibramem nie było)

Czego jeszcze potrzebuję? W co warto zainwestować, co nie jest aż tak bardzo potrzebne lub można zastąpić domowymi, zwyczajnymi rzeczami?

Czytałem sporo i dalej nic nie wiem. Nie chcę wydać niepotrzebnie kilkuset zł na coś, bez czego mógłbym się obejść, gdyż nie starczy mi pieniędzy na coś innego.

Myślę nad zakupem:
- polaru 200 - ale są systemy chroniące przed wiatrem, różne rodzaje materiałów i już się zgubiłem, nie wiem, co jest warte swojej ceny, co jest chwytem marketingowym
- kurtki z membraną - upolowałem już używaną HiMountain Toffee z Hydro 2000mm na allegro za 99zł... ale może lepiej kupić zwykłą przeciwdeszczówkę, a pieniądze przeznaczyć na lepszy polar?
- bielizny termicznej - ale czy warto w nią inwestować mają słabą kurtkę i polar?
- stuptutów - tanie, a mokra trawa daje się we znaki
- spodni - ale zwykłe ortalionowe albo dresy z bazaru też dadzą chyba radę?


Dużo pytań. Wiem. Męczę - może trochę. Ale wolałem zapytać, zanim wydam ostatnie złotówki.

Dziękuję za cierpliwość. Liczę na Wasze doświadczenie.

Pozdrawiam :-))

Hmmm...
Nic nie wiesz, ale masz zapał do poznawania. To dobrze :-) Na początek zorientuj się w tematyce, słownictwie, materiałach. Forum to jest baaaaardzo obszerne. Trochę czasu zajmie rozejrzenie się po nim.

Tak w skrócie - na razie nie kupuj tej kurtki HiM z Alledrogo.
Czasem lepiej nie kupować substytutów, które są dużo gorsze pod każdym względem od zwykłego ''miejskiego'' sprzętu.

Mirek Nowak

Dobrego sprzętu nie kupię w 100%, bo byłbym szalony, gdybym kupił dobrą kurtkę za 600zł, gdyż 600zł kosztuje mnie miesięczna wycieczka w Bieszczady. Wolę coś przeżyć, gdzieś być w przemokniętej kurtce z bazaru za 50 zł niż mieć dobrą kurtkę i brak kasy na jakiś wyjazd.

Jak poczyta, to dopiero mu się we głowie zamiesza. :-)
A na lato to najlepsza jest peleryna... Taka porządna niezwykle, to i za 60 złotych.

Mirek Nowak

Właśnie czytam i wiem co raz mniej. Tyle tych rodzajów, materiałów. Każdy ma swoje zdanie, każdy woli inny sprzęt i każdy ma inny pomysł na ubieranie się... :)

mmm

imho to potrzeebujesz sie nie przejmowania
oraz odwiedzenia najblizszego decathlonu gdzie za niska kase dostaniesz 95% rzeczy

polar 200 - a po coz, jak juz musisz to dwa polary setki z dekatlonu jeden chyba za 35zl.
kurtka hmm - chyba wolalbym lekka wiatroweczke nawet nylonowa z allegro, najwyzej pod pachami zrobic wywietrzniki
bielizna - no tutaj co smialo mozna isc do lidla, tchibo i kupic cos, ostatnio gora i dol meryl skinlife za 80zl w tchibo, czasem w lidlu sa po 10-20zl gacie i koszuliki z coolmaxu oraz skarpetki za 12.
spodnie - coz, jesli ma byc tanio to szukalbym po marketach i bazarach czegos co jest nylonowo-bawelniane, zaiste wystarczy 30-40% nylonu do bawelny i juz portki sa trwale i schna migiem. Jak chcesz przeciwdeszowe to w decathlonie sa za chyba 50zl, nakladasz na normalne spodnie i gotowe.
-------------------------------------------
mmm

Mirek Nowak

Dziękuję bardzo za konkrety.
Wskazówki się przydadzą.
Już wiem więcej.

Warto odkopać też takie wątki:

https://ngt.pl/thread-4429.html

https://ngt.pl/thread-4223.html

Ja z rzeczy tanich a niezłych mogę polecić sporo militariów, ale od tego są już odpowiednie wątki, polecam przeszperać FAQ.
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

dajcie spokoj, Mirek. Primo - jedź w góry., jakieś minimum masz ;] Potem kupuj po kawałku jakieś sensowne rzeczy. Nie ma sensu kupować stos śmiecia, tylko by sie nazywalo, ze masz 'odziez techniczną', bo tylko nakupisz tanich ersatzów.

Mirek Nowak

Jak na razie jestem skłonny odwiedzić Lidl i Decathlon :-D

Mirek, każda z powyższych odpowiedzi jest trafna, a zarazem chybiona. to nie ważne w czym, z czym, ważne by w ogóle :) pozwolę sobie sparafrazować stare porzekadło motocyklistów, tych co nie dosiadają harleya: nie ważne czy masz gore, ważne co masz w sercu - i tego się trzymaj, a pewnego dnia i tak skompletujesz to, co według Ciebie konieczne i potrzebne. tu ma dużo racji Ludź.
pozdro chopaku !

Viper

Zgadzam sie z ''mmm'' w 100%! moim zdaniem w stosunku cena/jakość decathlon ma naprawdę przyzwoite produkty... Kurtki: popatrz na allegro również w dziale rowery i akcesoria- ja swojej kurtki rowerowej używam również jako wiatrówki na wypady trekkingowe. Pewnie że lepiej mieć sprzęt 'markowy' (choć jak zapewne już sie zorientowałeś słowo to znaczy co innego dla każdego), ale pamiętaj że koniec końców widok z np Świnicy będzie tak samo piękny w ortalionie z bazaru jak i kurtce za tysiaka :) Nie daj sie zwariować :) pozdrowienia!!

beskidbike

Polarów drogich nie kupuj=>Decathlon
Kurtki drogiej też nie=>ortalion lub poncho
W śpiwór możesz troche zainwestować. Najwazniejsze ze sprzętu to wygodne buty no i plecak, ale ten już masz :)
A ponad wszystko to zapał i chęci, bo teraz widać mnóstwo ludzi, którzy ubrani w sprzęt za tysiące wyjeżdżają kolejką do schroniska, niektórzy tylko po to, żeby narobić bydła i się nachlać.

domwar

mirek
jak to koledzy już wyżej napisali
nie daj się zwariować, to co już masz - to już jest coś na początek.
Nie kupuj nic na zapas - bo wydaje Ci się,że może być potrzebne.
Kompletuj sprzęt powoli w miarę zdobywania doświadczeń i poznawania własnych potrzeb.
Nie ma sensu kompletować sprzętu w oparciu wyłącznie o listy sprzętu sporządzone przez kogoś - każdy ma inne potrzeby i udziela rad niejako pod siebie.
To ma być sprzęt dla Ciebie i dopasowany do Twoich własnych potrzeb, a kto je pozna lepiej niż Ty sam.

Na promocjach w Decathlonie, Lidlu i Tchibo można ''wyrwać'' całkiem przyzwoity sprzęt w relacji cena/jakość. A to na początek, i nieco dłużej wystarczy.
A w miarę wątpliwości i dylematów pytaj tutaj, zawsze znajdzie się jakaś rada.

Mirek Nowak

No, to jestem w domu.
Wygodne, lekkie i funkcjonalne ubrania bez metek znanych i cenionych marek w zupełności wystarczą.

Dziękuję serdecznie za bezcenne rady.
Wszystkich gorąco pozdrawiam.
Świetne forum.

:-))

rwąca rzeka

Mirek, właśnie w decathlonie znajdziesz naprawdę sporo fajnych, tanich rzeczy. Np polary. Naprawdę warto, ja też jestem studentką i często tam bywam, kiedy czegoś potrzebuję.
Pomyśl o jakiejś latarce, na początek może znajdź najtańszą, diodową czołówkę. Stuptuty bardzo ci się przydadzą, na zimę i deszcz.
Bez bielizny termicznej przeżyjesz, jest zwykle droga a można się bez niej obyć.
Na zimę, wiadomo, będziesz musiał kupić też parę dodatkowych rzeczy. Tanie a dobre rękawiczki znajdziesz w decathlonie. Na skarpetkach możesz fajnie zaoszczędzić, bo, zamiast kupować te dobre, drogie, zimowe firmówki za duże pieniądze, można wziąć takie z gryzącej wełny (na targu za parę zł). Wbrew pozorom, spisują się świetnie i są bardzo wygodne. Nie wiem, czy masz nóż- za kilkanaście zł możesz kupić w miarę przyzwoity, składany nożyk.
No i właśnie- nie daj się zwariować ;)

Proponuję też poodwiedzać tanią odzież - jest sporo fajnych ciuchów sportowych np. crafta, polary, czasem się trafią kurtki membranowe (chociaż taka stara membrana zwykle niewiele warta jest).

jeśli nie pocisz się jakoś bardzo to bez super-hiper bielizny się obejdziesz. Ja się pocę tak, że żadna bielizna termoaktywna nie pomaga. I tak każdą koszulkę wykręcam-w każdych warunkach pogodowych.
---
Edytowany: 2010-11-02 23:23:14

Mirek Nowak

Latarkę czołówkę diodową mam - za 5 zł ze sklepu z drobiazgami.
Scyzoryk też.

Od dzisiaj będę odwiedzał Lidl i Decathlon regularnie.


Dziękuję wszystkim.

zupa

ja sobie do wyjazdu w alpy zrobiłem taką tabelkę co ile i bez żadnych wybryków wszystko wyniosło mnie 5184 PLN wiem, że da rade taniej (zamiast icebrekera deVold) ale jak Ci trzeba wszystkiego i w miarę dobrego to przygotuj się na koszt 3 kafli ale na szczęście to w miarę zakupy na ''lata''

Stron: 1 2 3 4 5 6 7