27-08-2008, 21:41
Witam;
Duzo chodzilem po gorach - ale przede wszystkim Tatry, Beskidy, Sudety, a ostatnio mniejsze gorki na irlandziej Connemarze. (ale nigdy wyzej niz w Tatrach nie bylem)
Jade w ciagu najblizszych tygodni do USA, i bede mial okazje powychodzic na gorki o wysokosci wiekszej niz 4000 m n.p.m. Miedzy innymi Mt. Elbert (4401 m).
Poniewaz ostatnie 2 lata spędzilem mieszkając praktycznie na poziomie morza, boję sie, że mogę mieć klopoty zdrowotne związane z nagla zmianą wysokości. Do tej pory nigdy nic podobnego mi się nie przytrafilo, ale Tatry to nie Góry Skaliste.. Boje się, że nawet jeżdżąc tam samochodem (czesto trasy polozone są powyżej 2000 m.) również może mi sięto przytrafić.
Jakie są Wasze doświadczenia z tym związane? Czy to jest pewne ze będe miał np. problemy z oddychaniem itp.? Czy zależy to od organizmu, i jeśli jestem przyzwyczajony do duzego wysiłku, może to u mnie nie wystąpić?
Jest jakis sposób aby zmniejszyć objawy ''tej choroby'' już w górach? Jest jakiś sposób aby jakoś ''wytrenować sie'' aby te obajwy nie wystąpiły bądź je zminimalizować?
Czy może nie mam się czego obawiać?
Pozdrawiam
Bartek
-------------------------------------------
StonEE
Duzo chodzilem po gorach - ale przede wszystkim Tatry, Beskidy, Sudety, a ostatnio mniejsze gorki na irlandziej Connemarze. (ale nigdy wyzej niz w Tatrach nie bylem)
Jade w ciagu najblizszych tygodni do USA, i bede mial okazje powychodzic na gorki o wysokosci wiekszej niz 4000 m n.p.m. Miedzy innymi Mt. Elbert (4401 m).
Poniewaz ostatnie 2 lata spędzilem mieszkając praktycznie na poziomie morza, boję sie, że mogę mieć klopoty zdrowotne związane z nagla zmianą wysokości. Do tej pory nigdy nic podobnego mi się nie przytrafilo, ale Tatry to nie Góry Skaliste.. Boje się, że nawet jeżdżąc tam samochodem (czesto trasy polozone są powyżej 2000 m.) również może mi sięto przytrafić.
Jakie są Wasze doświadczenia z tym związane? Czy to jest pewne ze będe miał np. problemy z oddychaniem itp.? Czy zależy to od organizmu, i jeśli jestem przyzwyczajony do duzego wysiłku, może to u mnie nie wystąpić?
Jest jakis sposób aby zmniejszyć objawy ''tej choroby'' już w górach? Jest jakiś sposób aby jakoś ''wytrenować sie'' aby te obajwy nie wystąpiły bądź je zminimalizować?
Czy może nie mam się czego obawiać?
Pozdrawiam
Bartek
-------------------------------------------
StonEE