To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Keen Venice
#2
DATA RECENZJI:
17-02-2008, 10:17

Swoje Keen\'y (Venice) kupiłem po nieprzyjemnych przygodach z sandałami ''giełdowymi'' i Hi-Mountain. Ich główną wadą było obcieranie i utrzymywanie brzydkiego zapachu (Hi-Mountain wyprzedzał stawkę - śmierdział pomimo tego że nie był używany (po wypraniu), wystarczyło go wystawić na słońce).
Keen\'y były kupione z myślą o trampingowym wyjeździe do Turcji. Szybko jednak stały sie moim podstawowym letnim obuwiem.
Sandałów nie używam w górach - zawsze zabieram wysokie buty i tego raczej nie zmienię.

Cena:
Cena jest stanowczo zbyt wysoka - w ich cenie bez większego problemu można kupić letnie buty z gore-tex\'em...

Ergonomia:
Regulacja za pomocą jednego ściągacza jest wystarczająca. But (sandał?) jest bardzo wygodny w użytkowaniu - bardzo szybko zapomina się o tym że ma się coś na nodze.
W moim przypadku niestety problemem jest różnica w numeracji prawej i lewej stopy (~0.5 rozmiaru). Ponieważ nie ma możliwości mieszania rozmiarów to jeden sandał mi troszeczkę ''klapie'' (nie jest to szczególnie uciążliwe).

Podeszwa:
Żółte wstawki niektórym się podobają, innym znacznie mniej - kwestia gustu. Ważniejsza od wyglądu jest jej przyczepność - wzorcowa. Wchodzenie po wapiennych skałach jest prawdziwą przyjemnością.
Pomimo użytkowania na bardzo różnej nawierzchni ani razu się w nich nie poślizgnąłem (a próby poślizgów kontrolowanych kończyły się na gwałtownym wyhamowaniu).

Sandał opisywany jest jako ''szybkoschnący'' co traktowałem jako typowy ''chłyt marketingowy''. Po 1 sezonie mogę powiedzieć że użyty materiał bardzo szybko wysycha. W sandałach ma to praktycznie znaczenie tylko dla naszej wygody, jednak można bardzo szybko się do tego przyzwyczaić (i uzależnić ;)).

Antyodor
Można napisać tylko 1 - działa. Nie jest to może trwale unoszący się zapach wanilii, jednak ''zapaszek'' nie jest uciążliwy, szybko zanika (a ich przemycie natychmiast likwiduje problem).

Ochrona palców była jedną z cech dla których skusiłem się na te a nie inne sandały. Z perspektywy jednego sezonu muszę przyznać że był to wybór trafiony. Skończyło się chwytanie pod stopę połowy zawartości chodnika. Skończył się ból po przypadkowym (bardziej lub mniej) nadepnięciu (autobus, chodnik...). Skończył się ból po kopnięciu w kamień...
Szkoda tylko że takie proste rozwiązanie jest opatentowane znacznie ograniczając ich użycie przez innych producentów.

Podsumowanie
Jeden z niewielu ''trafionych'' zakupów. Po 1 sezonie intensywnego używania (także w zestawie z 20kg plecakiem) sandały wyglądają jak nowe, nie ma żadnych uszkodzeń, żadnych widocznych śladów otarć.


2009-05-27 12:44

Kolejny rok używania Keen\'ów jest ich ostatnim rokiem. W ciągu tych kilku miesięcy sporadycznego użytkowania wystąpiło kilka nieprzyjemnych usterek:
1. rozciąga się pasek podtrzymujący pięte (ale tylko w 1 bucie) przez co przy chodzeniu pojawiają się charakterystyczne dla klapek dźwięki
2. w 1 bucie odkleiła się (całkowicie) guma chroniąca palce.

Niestety wcześniejsza ocena była stanowczo za dobra. But sprawuje się bardzo dobrze w 1 sezonie, później jest już coraz gorzej... W sumie można powiedzieć że nic strasznego się nie stało, jednak za tę cenę oczekiwałbym uniknięcia historii jak te powyższe.

Ocena produktu
Podeszwa 4
Wygoda 4
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 3.67

OCENA PRODUKTU:

Podeszwa: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5



Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Keen Venice - przez PioPac - 15-02-2008, 09:39
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez duzakropka - 15-02-2008, 10:09
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Margaret - 15-02-2008, 10:24
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez tytus - 15-02-2008, 11:49
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez plus - 13-06-2008, 17:19
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Karola - 13-06-2008, 18:32
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez kwiatek74 - 09-08-2008, 15:41
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez robson - 07-10-2008, 06:25
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez tiggi - 11-01-2009, 15:54
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez kasiak - 01-02-2009, 12:23
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez PioPac - 02-04-2009, 09:57
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Małgosia - 27-05-2009, 19:13
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Jo - 19-06-2009, 09:45
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez idas - 31-07-2009, 23:15
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez PioPac - 03-08-2009, 06:59
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez idas - 14-07-2010, 16:18
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Jusia - 28-07-2010, 14:01
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Agata - 16-06-2012, 18:55
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez hans - 11-07-2012, 22:28
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez W@jtek - 24-07-2013, 17:02
RE:[Recenzja] Keen Venice - przez Margaret - 29-07-2015, 20:11

Skocz do: