22-06-2007, 18:43
Wszystkich zainteresowanych informuję, że właśnie wróciliśmy z pupilem (czarny terier rosyjski) z Parku Narodowego Gór Stołowych (Błędne Skały, Szczeliniec Wielki, Radkowskie Skały, Skalne Grzyby, Białe Skały, Skały Puchacza itd.) oraz przy okazji przeszliśmy po czeskiej stronie Skalne Miasto (Teplickie i Adrszapskie) jak również Broumovskie Steny (Hvezda, Supi Kos, Kovarove Rokle, Bozanovsky Spicak). Nigdzie tam nie ma problemu by pupil mógł wędrować. Czasem musi się trochę naskakać, podreptać po schodkach, poprzeciskać przez szczeliny ale ogólnie pies daje radę. W Polsce obowiązkowo wymagana jest smycz i kaganiec (nasz szedł w szelkach na linie amortyzującej (3m) przypiętej do pasa firmy Hifikia). Po czeskiej stronie zauważyłem, że psy (w parku narodowym !!!) biegają luzem, bez kagańca, ale tam jest trochę inne podejście do naszych czworonożnych przyjaciół, ponadto w cenie biletu wliczona jest też torebka z łopatką na ''bakalie''. Było super, pies na linie, dziecko w nosidle, piękna pogoda. Włóczęga pełną gębą. A! nie zapomnijcie o wodzie dla pupila !!!
-------------------------------------------
www.arj.toya.net.pl/ctr/ctr.html
-------------------------------------------
www.arj.toya.net.pl/ctr/ctr.html