25-01-2010, 20:46
wracając do tematu maski neoprenowej to sam używam takiej już drugi rok z rzędu i stwierdzam, że jest to jedyne rozwiązanie aby nie czuć straszliwego zimna na twarzy a dzięki temu podnieść komfort chodzenia..
co prawda trzeba się trochę nauczyć regulować oddech bo czasami można zaparować od strony maski ale jak to się opanuje to jest po prostu poezja..
poza tym wygląd ninj'y i te chcące maski spojrzenia na ulicy...bezcenne.... :)
oczywiście sama maska nie załatwia wszystkiego, grube kalesony, podkoszulek, polar,kurtka, dobre buty i ciepłe rękawiczki dopełniają całości.
ważna sprawa jest jeszcze taka aby nie stać w miejscu jak kołek ale ruszać się dzięki czemu krążenie krwi pozwala ogrzać więcej miejsc.
-------------------------------------------
obecnie widać tylko moje oczy ale jest mi ciepło..
co prawda trzeba się trochę nauczyć regulować oddech bo czasami można zaparować od strony maski ale jak to się opanuje to jest po prostu poezja..
poza tym wygląd ninj'y i te chcące maski spojrzenia na ulicy...bezcenne.... :)
oczywiście sama maska nie załatwia wszystkiego, grube kalesony, podkoszulek, polar,kurtka, dobre buty i ciepłe rękawiczki dopełniają całości.
ważna sprawa jest jeszcze taka aby nie stać w miejscu jak kołek ale ruszać się dzięki czemu krążenie krwi pozwala ogrzać więcej miejsc.
-------------------------------------------
obecnie widać tylko moje oczy ale jest mi ciepło..