To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] LowePro Lumina BeltPack
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: 600D TXP™ |n|
wymiary: 24 x 12.5 x 17 [cm] |n|
waga: 255 g

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
05-03-2004, 06:00

Robiąc od paru dobrych lat zdjęcia zawsze miałem problem z dostępnością aparatu przy robieniu zdjęć ''na szlaku''. Dodatkowe obiektywy, filmy i oczywiście sama lustrzanka najlepiej gdyby były przenoszone w odpowiedniej torbie lub plecaku z wyściółkami. Jednakże nie każda torba jest wygodna w użyciu z założonym plecakiem na plecach(plecak foto w grę nie wchodzi) a czasem trzeba zrobić zdjęcie dość szybko. Dlatego zdecydowałem się na kupno tej torby niewielkiej acz pojemnej torby.

Lowe słynie z przemyślanych konstrukcji i tak jest w tym przypadku. Miękka torba ma w środku 3 ruchome przegródki (na velcro), 2 siatkowe kieszonki po bokach i jedną płaską, na zamek z przodu. na górze znajduje się uchwyt transportowy z obłożeniem antypoślizgowym. Pasek nośny jest umieszczony pod ergonomicznym kątem do samego korpusu torby co ułatwia noszenie jej na ramieniu – lepiej opiera się o bok ciała, a wstawka z nieślizgajacej się gumy trzyma ją na ramieniu. Jedynym mankamentem jest brak usztywnienia dna – jest tylko wymoszczone gąbką – przesztywnienie ograniczyłoby opadanie ciężkiego sprzętu i wypychanie dna – ale jak torba wisi nie ma to znaczenia – należy tylko stawiać ją delikatnie.

Cały ''bajer'' polega na tym, że na ściance tylnej, torba posiada ukryty pas biodrowy, który schowany zupełnie nie przeszkadza w użytkowaniu – nie zahacza, nie plącze się pod nogami itp. – jest to dla mnie bardzo istotne, a w odróżnieniu od modeli ze szlufkami – pas jest zawsze gotowy do użycia. Jeśli noszę samą torbę pas odciąża ramię i stabilizuje ''ładunek'' co ułatwia bieganie i dynamiczne ruchy z torbą.

Natomiast mój sposób noszenia torby na szyi, żeby mieć aparat zawsze pod ręką gdy mam na plecach ''garba'' wymaga takiego pasa by torba nie obijała się podczas chodzenia po górach.

Pojemność jest, jak dla mnie, wystarczająca – mieści się mój Canon A1 z obiektywem Canon 50 mm oraz obiektywy: Chinon 28 mm, Tokina SZ-X 80 – 200 mm; mała lampa błyskowa ze stałym palnikiem, dwa dodatkowe filmy, sprzęt do czyszczenia szkiełek, składana osłona przeciwsłoneczna i w środku jeszcze trochę miejsca zostaje (!) np. na komórkę i tabliczkę czekolady lub zmaltretowaną mapę. Zewnętrzna kieszonka mieści futerał na 6 filtrów i ze dwa długopisy itp. boczne – siatkowe mieszczą np. po dwa filmy, ale ja tego nie stosuję – zwłaszcza na deszczu

A jak o deszczu mowa, to materiał wykonania jest nienasiąkliwy wygląda na Codurę (?) a zapięcie ma szczelną listwę wzdłuż całego zamka – na deszczu / śniegu nie przemaka. W wannie - pod wodą wolałem nie próbować.

Torbę upolowałem na Allegro za 115 PLN, więc ciężko mi określić ile kosztuje w sklepie – w sieci pojawiają się różne ceny

Zalety:
- Rozwiązanie techniczne chowanego pasa
- Pojemność
- Materiał i nieprzemakalność zamków
- Wygodnie się nosi

Wady:
- Brak usztywnionego dna



Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] LowePro Lumina BeltPack - przez vick - 05-03-2004, 21:02
RE:[Recenzja] LowePro Lumina BeltPack - przez vick - 04-11-2009, 07:09

Skocz do: