13-05-2007, 22:51
Nigdy w ręku nie miałeś, a wypowiadasz się o wygodzie?
Dla mnie niezbędnik BW jest znacznie lepszy od polskiego. Świetny otwieracz do konserw i butele, nóż, który da się naostrzyć i generalnie niezła koncepcja, sprawdzona przez kilkadziesiąt lat używania (tak, tak - podobnego używał Wehrmacht).
Polski nie jest zły, ale wadą jest element scalający - nóż. Otwieracz do konserw to element ozdobny, a sam nóż to porażka totalna. Poza tym - nizły.
Wagowo zbliżone - niemiecki nieco cięższy.
Dla mnie niezbędnik BW jest znacznie lepszy od polskiego. Świetny otwieracz do konserw i butele, nóż, który da się naostrzyć i generalnie niezła koncepcja, sprawdzona przez kilkadziesiąt lat używania (tak, tak - podobnego używał Wehrmacht).
Polski nie jest zły, ale wadą jest element scalający - nóż. Otwieracz do konserw to element ozdobny, a sam nóż to porażka totalna. Poza tym - nizły.
Wagowo zbliżone - niemiecki nieco cięższy.