06-10-2005, 15:00
Mam od dwóch miesięcy Opinela z ostrzem ze stali nierdzewnej długości 9 cm. W sierpniu używałem go do wszelkich prac obozowych, a w szczególności przy posiłkach. Obecnie używam go w domu głównie do robienia sałatek, mimo że w kuchni mam cały zestaw profesjonalnych noży kuchennych. Początkowo miałem kłopoty z otwieraniem noża. Przyczyną było spęcznienie drewnianej rękojeści wywołane zbytnim zawilgoceniem w czasie mycia noża. Obecnie staram się myć nóż szybko, a po myciu dokładnie suszę. Dzięki temu nóż otwiera się lekko i mogę to zrobić jedną ręką. Noża jeszcze ani razu nie ostrzyłem. Wprawdzie nie jest już taki ostry jak w chwili kupienia, ale i tak nie mam jakichkolwiek trudności np. z krojeniem pomidora na cienkie plasterki. Konserwacja w zasadzie polega jedynie na każdorazowym myciu noża po zrobieniu posiłku. Od czasu do czasu wpuszczam kilka kropli jadalnej oliwy do mechanizmu noża. Podsumowanie. Uważam Opinela za mój najlepszy nóż kuchenny jaki kiedykolwiek używałem w turystyce.