23-11-2004, 07:51
Witam wszystkich!
Na początek jak kilka osbób już, muszę powiedzieć że raczej jestem lamer w dziedzinie ''bajerów '' typu odzież z membramami. Cóż, człowiek uczy sie całe życie!
Przepraszam też z góry za zakładanie nowego wątku na temat który już pewno nie raz był wałkowany, ale przez wyszukiwarkę nie znalazłem odpowiedzi na moje konkretne pytanie.
Otóż kupiłem sobie i znajomej buty z GoreTexu na podeszwie Vibram (moje Garmonta, jej -Alpinus, nie pytajcie jakie modele, nie pamiętam ;) ). Kupowałem to w Hi-Mountainie, za radą sprzedawcy - ''potrzebuję buty raczej OutDor'owe, które zastąpią mi buty na zimę. Jak pan ocenia ich odpornośc na przemakanie, np. w mokrym śniegu, na mocno zroszonej trawie?'' - pytam. Miły pan, mówi że to jest Gore-Tex, więc nie ma żadnego problemu. Nadają się i w góry, i na ulicę. I przede wszystkim nie będą przemakać.
I co? Mam je 4 miesiące, jak widać pierwszy śnieg za nami i co za rozczarowanie - przejście 2 km (z pracy do domu) po chodniku, na którym jest jeszcze sporo śniegowej mazi, powoduje, że but w okolicach czubów jest kompletnie mokry. Czuć to nawet na skarpecie. Do tego Alpinusy mojej znajomej wyglądają jakby były z zamszu, czy jakieś higroskopijnej tkaniny - dosłownie widać w oczach jak chłoną w siebie wodę!
Powiedzcie, czy to możliwe, czy tak ma być? Czy jest to powód do reklamacji? Razem daliśmy za nie ponad 1000 zł! Jakich argumentów używac w razie czego? Obawiam się, że sprzedawca może mnie ''spuścić z wodą''!
Czy można coś zaradzić? Może impregnacja? Ale czym i jak?
Z góry dzięki za opinie!
Na początek jak kilka osbób już, muszę powiedzieć że raczej jestem lamer w dziedzinie ''bajerów '' typu odzież z membramami. Cóż, człowiek uczy sie całe życie!
Przepraszam też z góry za zakładanie nowego wątku na temat który już pewno nie raz był wałkowany, ale przez wyszukiwarkę nie znalazłem odpowiedzi na moje konkretne pytanie.
Otóż kupiłem sobie i znajomej buty z GoreTexu na podeszwie Vibram (moje Garmonta, jej -Alpinus, nie pytajcie jakie modele, nie pamiętam ;) ). Kupowałem to w Hi-Mountainie, za radą sprzedawcy - ''potrzebuję buty raczej OutDor'owe, które zastąpią mi buty na zimę. Jak pan ocenia ich odpornośc na przemakanie, np. w mokrym śniegu, na mocno zroszonej trawie?'' - pytam. Miły pan, mówi że to jest Gore-Tex, więc nie ma żadnego problemu. Nadają się i w góry, i na ulicę. I przede wszystkim nie będą przemakać.
I co? Mam je 4 miesiące, jak widać pierwszy śnieg za nami i co za rozczarowanie - przejście 2 km (z pracy do domu) po chodniku, na którym jest jeszcze sporo śniegowej mazi, powoduje, że but w okolicach czubów jest kompletnie mokry. Czuć to nawet na skarpecie. Do tego Alpinusy mojej znajomej wyglądają jakby były z zamszu, czy jakieś higroskopijnej tkaniny - dosłownie widać w oczach jak chłoną w siebie wodę!
Powiedzcie, czy to możliwe, czy tak ma być? Czy jest to powód do reklamacji? Razem daliśmy za nie ponad 1000 zł! Jakich argumentów używac w razie czego? Obawiam się, że sprzedawca może mnie ''spuścić z wodą''!
Czy można coś zaradzić? Może impregnacja? Ale czym i jak?
Z góry dzięki za opinie!