11-12-2006, 11:30
>quarol
Jaki masz rozmiar tego Puffa Patagonii ?
Jeżeli masz M lub L to chciał bym Ciebie prosic o cztery wymiary tego cuda.
- długość rękawa mierzona od pachy do końca
- długość rękawa mierzona od środka tyłu szyi na wysokości szwu pod stójką, przez ramię do końca
- szerokość pod pachami
- długość przodu od szwu pod stójką do dolnej krawędzi
Ubrania szyte na amerykańców sa dobijajace, mam taki sam problem jak Ty. Przykład wdzianka o rewelacyjnej koncepcji ale idiotycznym kroju to DriClime Jacket Marmota, przeciez to ma byc noszone na bieliznę albo ''next2skin'', w rozmiarze L mieszczę się razem z bratem bliźniakiem a M ma rękawy dla dziecka. Znalezienie czegoś na 182 cm wzrostu i 94 w klatce graniczy z cudem.
Co do kaptura niekoniecznie się zgadzam. Jako druga warstwa pod kurtke shi..texową to oczywiscie masz racje.Ale kiedy potrzebne mi ocieplenie na biwakach lub postojach kaptur wydaje sie bardzo potrzebny. Nie wspominajac o uzytkowaniu takiej kurtki jako soft shella.
Druga sprawa to gdy zabieram ze soba taka kurtke jako jedyna awaryjna warstwę na wypadek niepogody albo niespodziewanego biwaku w krzakach w okresie późna wiosna-lato-wczesna jesień. Można w tym wytrzymać lekki deczcz i inne załamania pogody. Kaptur się przyda i ciepłe kieszenie tez. Zdecydowanie wygrywa to z polarem w każdej dziedzinie.
''Ja bym jednak na bielizne zakladal raczej softshella, a nie taka kurtke''
Dla wyjaśnienia
W cieplejszych porach roku chodzę w bieliźnie i wczasie postojów takiego Micro Puffa chętnie bym na grzbiet zarzucił, szczególnie jak wieje, polar często nie wystarcza i jak nie ma się gdzie przed wiatrem schowac trzeba wyciagac shi..texa albo softshella (mój słabo grzeje)... dużo tego trzeba miec w plecaku.
W warunkach jesienno zimowych noszę bezmembranowego soft shella na bieliznę, w czasie postojów, po kilku minutach, robi mi się potwornie zimno. Taka ocieplajaca paroprzeuszczalna i lekka kurtka, np. Micro Puff był by znakomitą alternatywa polara który stosowałem dotychczas. Jak nie wieje polar zakładam na softa ale jak wieje musze sie juz rozebrać żeby założyć go pod spód. Lekka kurtka lub bluza ze sztucznego puchu to duże ułatwienie.
''Dorzuce tylko, ze swetry/bluzy czy jak tam je zwac Icebreakera z serii 320 doskonale zastepuja polar 200. Zajmuja zdecydowanie mniej miejsca i sa bardziej wiatroodporne. Generalnie 'merino wool' w wydaniu nieco grubszym''
Masz takie cudo ?
Mi się często, na jednodniowych wypadach zdarza zabierac dopasowany sweter z czystej wełny i nie powiem złego słowa, poza waga jest to tak samo dobre jak polar. Podobno wełna wchłania wilgoć i zawilgocona traci swoje własności, na lekkie używanie jest jednak znakomita i nigdy nie miałem z tym zawilgoceniem problemu. Nie mam doświadczenia jak to się zachowuje po kilku dniach noszenia i przebywania w chłodzie.
Jaki masz rozmiar tego Puffa Patagonii ?
Jeżeli masz M lub L to chciał bym Ciebie prosic o cztery wymiary tego cuda.
- długość rękawa mierzona od pachy do końca
- długość rękawa mierzona od środka tyłu szyi na wysokości szwu pod stójką, przez ramię do końca
- szerokość pod pachami
- długość przodu od szwu pod stójką do dolnej krawędzi
Ubrania szyte na amerykańców sa dobijajace, mam taki sam problem jak Ty. Przykład wdzianka o rewelacyjnej koncepcji ale idiotycznym kroju to DriClime Jacket Marmota, przeciez to ma byc noszone na bieliznę albo ''next2skin'', w rozmiarze L mieszczę się razem z bratem bliźniakiem a M ma rękawy dla dziecka. Znalezienie czegoś na 182 cm wzrostu i 94 w klatce graniczy z cudem.
Co do kaptura niekoniecznie się zgadzam. Jako druga warstwa pod kurtke shi..texową to oczywiscie masz racje.Ale kiedy potrzebne mi ocieplenie na biwakach lub postojach kaptur wydaje sie bardzo potrzebny. Nie wspominajac o uzytkowaniu takiej kurtki jako soft shella.
Druga sprawa to gdy zabieram ze soba taka kurtke jako jedyna awaryjna warstwę na wypadek niepogody albo niespodziewanego biwaku w krzakach w okresie późna wiosna-lato-wczesna jesień. Można w tym wytrzymać lekki deczcz i inne załamania pogody. Kaptur się przyda i ciepłe kieszenie tez. Zdecydowanie wygrywa to z polarem w każdej dziedzinie.
''Ja bym jednak na bielizne zakladal raczej softshella, a nie taka kurtke''
Dla wyjaśnienia
W cieplejszych porach roku chodzę w bieliźnie i wczasie postojów takiego Micro Puffa chętnie bym na grzbiet zarzucił, szczególnie jak wieje, polar często nie wystarcza i jak nie ma się gdzie przed wiatrem schowac trzeba wyciagac shi..texa albo softshella (mój słabo grzeje)... dużo tego trzeba miec w plecaku.
W warunkach jesienno zimowych noszę bezmembranowego soft shella na bieliznę, w czasie postojów, po kilku minutach, robi mi się potwornie zimno. Taka ocieplajaca paroprzeuszczalna i lekka kurtka, np. Micro Puff był by znakomitą alternatywa polara który stosowałem dotychczas. Jak nie wieje polar zakładam na softa ale jak wieje musze sie juz rozebrać żeby założyć go pod spód. Lekka kurtka lub bluza ze sztucznego puchu to duże ułatwienie.
''Dorzuce tylko, ze swetry/bluzy czy jak tam je zwac Icebreakera z serii 320 doskonale zastepuja polar 200. Zajmuja zdecydowanie mniej miejsca i sa bardziej wiatroodporne. Generalnie 'merino wool' w wydaniu nieco grubszym''
Masz takie cudo ?
Mi się często, na jednodniowych wypadach zdarza zabierac dopasowany sweter z czystej wełny i nie powiem złego słowa, poza waga jest to tak samo dobre jak polar. Podobno wełna wchłania wilgoć i zawilgocona traci swoje własności, na lekkie używanie jest jednak znakomita i nigdy nie miałem z tym zawilgoceniem problemu. Nie mam doświadczenia jak to się zachowuje po kilku dniach noszenia i przebywania w chłodzie.