04-10-2005, 17:15
Dwie sprawy:
1. Kurtka MILO Yannish powinna trafić na listę produktów zagrożonych wyginięciem WWF. Nigdzie w sklepach tego nie znalazłem. Tylko w bielskim Turyście jest wzmocniony bliźniak powyższej MEFFE, ale czuję się w nim jak w gorsecie ortopedycznym (mierzyłem rozmiar L na polar FN XL). I teraz sam nie wiem, czy kurtka się ''rozrusza'', czy nie. Zastosowanie ma być zimowe lub zimowo/deszczowe. Nie wiem, czy wybrać jakiś windstopper zamiast tego, czy jednak poszukać dalej kurtki typu 'kurtka'. Czy ktoś może mi doradzić korzystając z własnego doświadczenia? Planuję wydać max 500+.
2. Jakie znacie kurtki wodoodporne, które podobnie jak wspomniana wcześniej Salewa (dostępna na 8a.pl, ale nie mam możliwości przymiarki), może się sklaszczyć do kieszeni :) Kryterium jest bardzo mała objętość.
Z góry dzięki za pomoc :]
1. Kurtka MILO Yannish powinna trafić na listę produktów zagrożonych wyginięciem WWF. Nigdzie w sklepach tego nie znalazłem. Tylko w bielskim Turyście jest wzmocniony bliźniak powyższej MEFFE, ale czuję się w nim jak w gorsecie ortopedycznym (mierzyłem rozmiar L na polar FN XL). I teraz sam nie wiem, czy kurtka się ''rozrusza'', czy nie. Zastosowanie ma być zimowe lub zimowo/deszczowe. Nie wiem, czy wybrać jakiś windstopper zamiast tego, czy jednak poszukać dalej kurtki typu 'kurtka'. Czy ktoś może mi doradzić korzystając z własnego doświadczenia? Planuję wydać max 500+.
2. Jakie znacie kurtki wodoodporne, które podobnie jak wspomniana wcześniej Salewa (dostępna na 8a.pl, ale nie mam możliwości przymiarki), może się sklaszczyć do kieszeni :) Kryterium jest bardzo mała objętość.
Z góry dzięki za pomoc :]