Ja też nie wiedziałem od czego zacząć lekturę tego wątku, ale szczęśliwie zupełnie przypadkowo spotrzegłem na stronie 5 link do rzetelnego artykułu na stronie HanWaga, który tłumaczy smutne zjawisko, o którym rozgorzała tu dyskusja...
-------------------------------------------
Bartek
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.07.2018
Ja zawsze zaczynam od początku. I w ten wątek tez przerabiałem od początku i jest jak najbardziej merytorycznie. Może teraz na kilku ostatnich stronach komentujący odeszli od tematu za bardzo. Ale nie wydaje mi się żeby watek był niezrozumiały. A wątek generalnie na wstępie był dla meindla a potem dotyczył ogólnie obuwia outdoor. I bardzo dobrze bo to ma służyć wymianie poglądów, doświadczeń w tej konkretnej przypadłości w odniesieniu do innych producentów.
Bo Hanwag w swoich rzetelnych artykułach nie napisze mi po jakim czasie użytkowania , jak bardzo intensywnego buty mi się rozlecą. A użytkownicy forum jak najbardziej. Poza tym jak już pisałem Hanwag jest tak rzetelny że nie potrafi określić mi daty produkcji moich butów. I nie wiem czy kupiłem leżak magazynowy czy w miarę nowe.
-------------------------------------------
Jorg
Jorg, artykuł Hanwaga uznaję za dobry i kluczowy - warty przypięcia gdzieś na początku, dla tych, którzy nie mają czasu i sił przebrnięcia przez dyskusję... - ponieważ traktuje on o tych aspektach problemu, które można _obiektywnie_ zbadać: co się psuje, dlaczego i w jakich warunkach.
Wszystko inne: po jakim czasie rozleci mi się podeszwa? Po 36 czy po 48 miesiąch? :) Jak się ma sprawa w przypadku marki X, Y, Z itd. to już sprawy zupełnie subiektywne i niemierzalne w żaden sposób na podstawie wymiany doświadczeń (oprócz określenia daty produkcji obuwia oczywiście). No takie jest życie.
Tak czy owak dziękuję, że trafiłem na artykuł i stałem się świadomym problemu...
-------------------------------------------
Bartek
Liczba postów: 1980
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Dwaj ostatni koledzy chyba nie zrozumieli pytania. A do tego jeden z nich prawdopodobnie zminusował Admina 😨, który wypowiedział się w przedmiocie posprzątania powstałego bałaganu i zaistniałych przepychanek.
Koledzy, trochę bardziej otwartych i umysłów.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.01.2019
Hej,
Z mojej strony też niestety przestroga przed meindlami. Chciałem kupić buty bez membrany z przyszywaną podeszwą i kupiłem dwa lata temu badile, jestem z nich bardzo zadowolony. Jako, że ja byłem zadowolony, żona też chciała kupić podobne buty, niestety badile jej nie się podobały i wybór padł na Meind Sonnblick, które nowe kosztuja 1115 zl.
Buty zostałe kupione w hunt-fish. Buty są o tyle specyficzne, że podeszwa z przodu jest bardzo cienka, ale sądziliśmy że na kilka lat wystarczy a później wymieni się na normalną podeszwę.
https://hunt-fish.eu/pl/p/SONNBLICK-MEIN...NGOWE/3067
Niestety już po kilkunastu krótkich trekingach, głównie z małymi dziećmi, mak. 200km podeszwa z przodu jest tak wytarta, że za moment odsłoni się otok i zacznie się on uszkadzać. Zwróciliśmy się do hunt-fish z reklamacją gdzie dostaliśmy informację, że buty zostały zużyte i że mogą nam wymienić podeszwę za pełną opłatą, nawet nie powiedzieli ile to kosztuje a na stronie mozna sie jedynie dowiedziec, ze trwa to 4-8 tygodni!!! Napisaliśmy tez do meindl.de i dostalismy taka samą odpowiedź.
Czyli buty meindl nowe z szytą podeszwą po 200km są zużuyte i meindl twierdzi, że to normalne.
Co robić? Czy odwoływać się? Brać rzeczoznawcę? Czy może jednak wymienić gdzieś podeszę na nową? Czy można zrobić to gdzieś poza meindl, bo nie chcielibyśmy tyle czekać a po drugie oni piszą, że nie można wybrać podeszwy i że nie dają gwarancji na usługę.
-------------------------------------------
Lukasz
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
Cały meindl. Zgodnie z maksymą, but nie musi być trwały, but ma się sprzedawać i jak widać to robi.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.01.2019
A co dalej robic z podeszwą? Mozna gdzies poza meindlem wymienic szytą podeszwę?
-------------------------------------------
Lukasz
Liczba postów: 108
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.12.2004
Z wypowiedzi forum wynika, że również dobrze i taniej robią to w firmie Hanzel.
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01.12.2008
Ale przecież ta część gumowa nie jest przyszyta. (Chyba, że źle mi się zdaje).
Guma , czyli bieżnik powinien być przyklejony do podeszwy skórzanej, a ta dopiero przyszyta do buta. Jeżeli jest tak jak myślę , to powinien to załatwić zwykły szewc.
Zresztą , z szyciem też powinien sobie poradzić.
-------------------------------------------
Grzesiek-stary dziadyga
Grzesiek- stary dziadyga
Liczba postów: 477
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.12.2014
Skarbi na 7 stronie tego wątku opisuje gdzie wymieniłem podeszwę w meindl Badile która odkleiła mi się po 2 latach. Masz tam też oferte innych firm świadczących taką usługę. Jeśli miałbyś też wymienić otok to jednak bardziej opłaca się w meindlu bo dostaniesz gratis sznurówki i wkładki
Liczba postów: 620
Liczba wątków: 3
Dołączył: 24.08.2008
Jaki otok??? Gdzie tam jest otok?
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek
Liczba postów: 477
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.12.2014
W Badilach nie ma otoku ale skarbi pisał że w butach żony jest. Tylko teraz tak patrzę i tam też nie ma otoku 😁więc nie wiem 😂
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.01.2019
@Sted82 dzięki za info, że hanzel wymienia też w butach z szytą podeszwą
z tym otokiem to mój błąd, chodziło o ten wszyty pas skóry, nie wiem jak to sie fachowo nazywa.
SKRABI, nie skarbi :)
-------------------------------------------
Lukasz
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.05.2019
Bboorreecc
2019-05-07 06:46:58
37.47.203.147
nr 1852
głosów 0
Witam, miesiąc temu kupiłem buty SALOMON EVASION 2 GTX. Używałem ich wcześniej 2 razy na krótkie spacery, następnie wziąłem je na majówkę w Pieniny. Przy czyszczeniu zauważyłem że w obu butach w czubkach membrana Gore-Tex nie jest przyklejona do buta tylko luźno ''wisi''. Tak sobie mysle, że to powinno podlegać pod rękojmię niezgodności towaru z umową. Co myślicie? Sklep Skalnik.pl --> jak podchodzą oni do reklamacji z tytułu rękojmi?
Ps. Zdjęć nie robiłem bo i tak bym tego nie uchwycił...
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.08.2009
Na marginesie: Jeśli chodzi o uchwycenie tego, co dzieje się w czubkach butów w środku, nieocenione jest ''lusterko inspekcyjne'' za parę złotych, najlepiej w wersji z podświetleniem. Moze tez posluzyc do wykonania zdjęć
Liczba postów: 138
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.11.2012
@Bboorreec
Za moją namową, kolego reklamował buty znanego producenta butów skiturowych. Bez ściemy przedstawił że but został uszkodzony podczas jego upadku, czyli mechanicznie. But kupiony trzy lata wcześniej w Skalniku, czyli po gwarancji. Butów nowych nie dostał, bo nie było jego rozmiaru, ale zwrot kasy na konto w 100%. Wszystko załatwione w ok. dwa tygodnie. Szacun dla firmy za podejście do klienta.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.04.2019
Może zmienili podejście. Mnie w oczywistej sprawie Skalnik pokazał środkowy palec.
Liczba postów: 584
Liczba wątków: 7
Dołączył: 17.10.2015
Moje buty skalnik leżą w skalniku 2 lata i czekają na dobrego prawnika,
odpowiedzieli na reklamację po terminie.
-------------------------------------------
ramol
Liczba postów: 138
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.11.2012
Aby była jasność, nie jestem pracownikiem Skalnika. Być może podejście producenta butów, o których pisałem i kontakt z Nim, jest inne niż... konkurencji.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.10.2019
Może nasz post rozwieje parę wątpliwości:
https://www.prabos.pl/dlaczego-w-butach-...-podeszwa/
---
Edytowany: 2019-10-03 21:02:32
|