Liczba postów: 1152
Liczba wątków: 8
Dołączył: 20.10.2011
Boguś, najlepiej zrobić samemu, potrzebne tylko orzeszki i mocny blender :)
Zajrzyj też tu (niestety nie próbowałam więc nie powiem czy dobre):
https://panorzech.pl/masla-z-orzechow-ziemnych
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
Właśnie przyleciał w piątek, zapomniałem mu powiedzieć 🙁
Te niektóre bez dodatku cukru mają xylitol, jeszcze gorsze dziadostwo.
---
Edytowany: 2018-11-21 12:37:02
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.06.2017
Boguś, niezła (i raczej niedroga) jest NaturAvena. Mam mieszane uczucia co do opakowania, bo plastik - na co dzień mało eko, ale lepsze do noszenia w plecaku, bo lżejsze.
Dobra jest też Basia Basia, dla odmiany w szkle; tu do wyboru masz też masła migdałowe, z orzechów laskowych i parę innych.
Obydwa powyższe znajdziesz w supermarketach - na pewno L'Eclerc, Carrefour i Auchan, Basię widziałam też w sklepikach Fresh.
Ostatnio testuję Primavikę, tyż cacy.
Odradzam za to Sante, bo to firma, która najmocniej próbuje się podczepić pod zdrową żywność, a jak się człowiek wczyta w skład... no jak Bakalland po prostu.
A najlepiej rzeczywiście zrobić samemu:)
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Czy Sante nie brzmi podobnie do Monsanto? Przayjzalbym się.
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.03.2011
boguś b. Sprawdź ten sklep : https://tiny.pl/thhvh
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.11.2017
Używam tego masła zalinkowanego przez zupka66. Jest OK - IMHO najlpesza jest wersja z kawałkami orzechów.
---
Edytowany: 2018-11-22 12:00:52
-------------------------------------------
zeralda
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
Hej,
ktoś z Was używał już może Huela podczas wyjazdów górskich? Patrząc na gramaturę per kaloryczność wypada to wagowo podobnie jak liofile lub nawet lżej bo każdy liofil to osobne opakowanie a tu mamy sam proszek który na kilka posiłków możemy mieć w jednym pojemniku. Pewnie nie jest tak smaczne, bo zbliżone bardziej do shake'a białkowego, no i nawet nie wiem czy można to robić na ciepło. Mimo wszystko wydaje się być ciekawą alternatywą jak nie dla obiadu to chociaż śniadania lub innego posiłku w trakcie dnia...
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Wygląda na przereklamowany sh...t.
Na szybko nie znalazłem żadnych konkretów, tylko pochwalne peany na cześć tego czegoś. Jak nie ma szczegółów, to z każdego zakątka wyłazi ściema marketingowa.
Zastanów się, czy musli nie zastąpi Ci tego Hucośtam. Fakt, nie rozpuszcza się. Ale jeśli zmielisz na proszek? ;-)
I za kilogram zapłacisz nie 100 zł, tylko 10.
Liczba postów: 318
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.07.2010
Toż, to zwykły gianer polany marketingowym bełkotem. Jak najbardziej gainer może być jako meal replacement na wyjeździe, ale poszukaj takiego w cenie 25 zł/kg. Wtedy wychodzi posiłek 2,5 zł, a jest to dokładnie to samo co ten huel, z tym że producent nie udaje że produkując gainer zmienia świat
A smakowo dobrego gainera idzie znaleźć, podobnie jak białko
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
Chyba macie rację, dzięki za opinie :)
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.07.2016
Girl Scout
A dlaczego odradzasz Sante? oprócz twojego argumentu ze jest to firma a'la Bakaland.
Nie jestem pracownikiem, przedstawicielem jak również nie jestem sponsorowany przez firmę Sante, po prostu dla mnie ich masło orzechowe/arachidowe jest bardzo dobre.
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
W79 - wszak napisała - chodzi o skład.
Masło orzechowe Sante: prażone orzeszki arachidowe 90%, olej słonecznikowy, tłuszcz palmowy całkowicie uwodorniony (zawartość tłuszczów trans poniżej 0,2%), cukier, sól
a w masłach BasiaBasia czy NaturAvena w składzie masz tylko orzeszki prażone 100%
---
Edytowany: 2019-05-12 16:41:17
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.07.2016
Nemesis czy aby mowimy o tym samym produkcie?
https://sante.pl/sklep/Maslo-orzechowe-GO-ON-470g
raczej masz na mysli https://sante.pl/sklep/Maslo-orzechowe-350g
---
Edytowany: 2019-05-12 17:33:33
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.06.2017
W78:
Masło GO ON to stosunkowo nowy produkt, a ja czytałam składy produktów zanim to było modne:P Teraz, kiedy masło orzechowe 100% stało się towarem poszukiwanym przez konsumentów, to okazało się, że nawet Felix potrafi wyprodukować coś, co ma w składzie więcej orzechów niż soli/cukru. Ale doskonale pamiętam też ''zdrowe'' muesli Sante z masą cukru czy równie ''zdrowe'' ciasteczka z olejem palmowym i masą cukru (wciąż obecne na rynku). I to wszystko sprzedawane pod hasłem zdrowego stylu życia. Porównuję to do Bakallandu, bo to taki sam przypadek: suszone owoce z masą cukru i siarki, muesli z konserwantami itp. Może i w krainie ślepców jednooki jest królem, ale w porównaniu do innych firm nie było tu jakoś zdecydowanie lepszej jakości. Jeszcze parę lat temu najczęściej kupowałam masło orzechowe z Lidla, które nie dość, że miało o wiele lepszy skład niż dawny produkt Sante, to jeszcze nie udawało produktu zdrowego/dietetycznego itp.
Nie lubię robienia konsumentom wody z mózgu, od dawna starałam się więc nie zasilać tych firm (Sante i Bakallandu) swoim portfelem i jakiekolwiek produkty kupowałam bardzo, bardzo rzadko. A od kiedy prezes Sante okazał się być wyznawcą ziębizmu (basen z wodą strukturyzowaną i kampania przeciwko blogerowi, który wytknął mu szerzenie nienaukowych bzdur) oraz kawałkiem $%#%^&& pomiatającego ludźmi (polecam ostatnie doniesienia prasowe na temat pracy w Sante), to bojkotuję ją całkowicie, choćby produkowali już tylko rzeczy o idealnym składzie i w najbardziej ekologicznych opakowaniach.
Wracając do tematu masła orzechowego, tu jest dobra ściągawka:
https://czytajsklad.com/maslaorzechowearachidowe2019/
Ostatnio wypróbowałam Big Nature, ale nie polecę - konsystencja niefajna, strasznie dużo oleju zbiera się na powierzchni i trudno wymieszać.
A przed ostatnią wyprawą zrobiłam sobie takie batoniki. Użyłam masła orzechowego kokosowego NaturAvena (dodałam do niego trochę zblendowanych orzechów, żeby było crunchy), szczypty soli i suszonych daktyli bardzo dobrej jakości (znajomy przywiózł z Iranu). Wyszło naprawdę smaczne i sycące, polecam w charakterze przekąski na szlaku:
http://www.stonerchef.pl/batony-raw-z-ma...rzechowym/
---
Edytowany: 2019-05-12 21:54:14
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Dorzucę od siebie, że polecam masła z kfd.pl, nie tylko arachidowe
:)
Jak dla mnie, Sante == ziębici, bardzo szanuję koleżankę za szkalowanie tego zwyrodnienia :)
Liczba postów: 2372
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.01.2008
Masło z lidla jest całkiem przyzwoite w składzie a dostępne w każdym mieście i często na promo
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.08.2009
Coraz bardziej powszechne w czasie dłuższych wypraw zdala od cywilizacji jest przepakowywanie liofów do torebek strunowych dla oszczędzenia miejsca i uniknięcia noszenia pustych opakowań po spożyciu.
I tu mam pytanie: masz palnik, JEDEN garnek do gotowania wody i porcję żywności. Nastawiasz palnik, gotujesz odpowiednią dla porcji ilość wody a po zagotowaniu odstawiasz garnek i WSYPUJESZ porcję do wody? Po prostu zawsze wlewałem wodę do zawartości fabrycznej saszetki i zastanawiam się czy odwrócenie kolejności jest trywialne.
Głupie pytanie, no chyba jest!?
-------------------------------------------
Bartek - najlepsze są rozwiązania najprostsze
Liczba postów: 771
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
Ja zwykle noszę jeden garnek i liofy zalewam do torebki, która później służy do zalewania puree ziemniaczanego i zupek. Taka torebka spokojnie wytrzyma kilka użyć, jeżeli komuś nie przeszkadza posmak poprzedniej potrawy. Ja zwykle tak komponuję posiłki, że smaki poprzednie nie przeszkadzają. Garnek co najwyżej do kawy, herbaty i owsianki.
Na koniec torebki z liofów robią za szczelną ''śmietniczkę''.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
@Barlak - Jest :) Nie ma żadnej różnicy. Powiedzenie chemików ''wlewaj kwas do wody'' przy liofach nie obowiązuje.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07.12.2019
Chcialem siegnac do nieprzebranych zasobow Waszych przemyslen i doswiadczen.
Temat przewodni: naczynia do posilkow dla plecakowicza.
Wiem, ze Nr 1 to wszystko z tytanu, tak jest najlepiej ale niestety najdrozej.
Gdybym chcial kupic to co uwazam: kubek 1l, garnek min 2 l i patelnia jako przykrywka
to musialbym wydac ok 150$ na Aliexpres.
Naczynia aluminiowe i aluminium utwardzane, odpadaja. Mam same zle doswiadczenia.
W jaki sposob zastapic zestaw z tytanu czyms tanszym ale dobrym, stal nierdzewna ?
Dodam jeszcze, ze do zastosowania na ognisku i gazie.
Moze jakis polski producent, niedrogi a dobry ?
---
Edytowany: 2019-05-26 22:59:23
---
Edytowany: 2019-05-26 23:07:30
|