To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[GSB] Główny Szlak Beskidzki (Czerwony) / sprzęt
ej, ja bym na twoim miejscu zostawiła sobie te Bieszczady na koniec... tzn od drugiej strony bym szła:) Bo Biesy to taki.. deser, po tylu dniach ciężkiej wędrówki;D
-------------------------------------------
Wartości gór nie mierzy się w metrach.

Odpowiedz
rwaca przypomnialas mi jak kiedys spotkalem w gorach pare, ktora robila GSB wlasnie z zachodu na wschod
na pytanie dlaczego w ta strone, padlo sakramenckie
''idziemy na wschod, tam musi byc jakas cywilizacja'' :)
-------------------------------------------
...nic to

Odpowiedz
chyba rzeczywiście w czerwcu na szlaku będzie tloczno. Ja planuję z mężem. Zaczynamy od końca, czyli Wolosatego

Odpowiedz
Też mam zamiar w tym roku trochę powłóczyć się po GSB, tylko że na odcinku Wołosate - Rymanów Zdrój. I tu pytanie - Jak zaplanować sobie ten odcinek szlaku? gdzie noclegować? Będę miał na ten odcinek jakieś 6 dni. A może dałoby się zrobić ten odcinek GSB niekoniecznie w całości czerwonym szlakiem, tylko wprowadzając jakieś ciekawe modyfikacje, np. żeby nie spotkać zbyt dużo ludzi albo żeby dało się gdzieś dalej od tego szlaku rozbić namiot i przenocować?
-------------------------------------------
maciej

Odpowiedz
Ja ruszam na GSB w klasycznym kierunku 31.07 i mam na przejscie 17-19 dni. Tez poczatkowo planowałem wariacje GSB tzn niektóre odcinki szlakiem granicznym który mi się bardzo podoba np. rewelacyjny kawałek Zwardoń - Wielka Racza ale stwierdziłem że przy ograniczeniach czasowych nie da się tego zrobić a i sam GSB w czystej postaci warto przejść. Szlak graniczny to sobie zostawie na spokojne łazikowanie z namiotem.
-------------------------------------------
Krzysiek

Odpowiedz
gsb robi sie bez namiotu spi sie w schroniskach i u ludzi.a co do wody to bierze suie dziennie tyle zeby wystarczylo jej na dzien.
-------------------------------------------
synek

Odpowiedz
Ale dlaczego robi się bez namiotu. Jasne że troszku wazy ale za to jesteś bardziej hmm... niezalezny? Taniej wychodzi? Śpisz na czubku góry budzisz się wychodzić a przed sobą masz niesamowity widok? Co do wody to tak zgadzam się bo niemal codziennie jesteś gdzieś gdzie możesz sie zaopatrzyć ale z tym namiotem to nie wiem co Cie ugryzło.
-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz
może kolega ma na stanie NSa ;-] to rzeczywiście warto w domu zostawić
a co do spania w schroniskach to ciekawe, które polecasz w b. niskim ;-]
kilka jest, ale żeby codziennie dach nad głową mieć to ja bym tak nie umiał
no i Wielkie E. powiedziało czemu namiot to dobry pomysł... ach te poranki ;-]
-------------------------------------------
http://www.piotrbaranowski.com

Odpowiedz
ja uważam, że można robić jak najbardziej z namiotem. czemu nie? Byłam i jakoś nie umarłam. Ważne jest tylko, żeby nie podchodzić zbyt ambitnie, tzn nie zakładać z góry, że będzie się robiło 40 km każdego dnia. I nie brać pieniędzy na styk. Bo właśnie to, co nas najbardziej wykańczało, to wyczerpanie(za mało snu) i ciągłe oszczędzanie. Wzięłyśmy też za dużo prowiantu (typu kuskus), lepiej jednak by było wziąć troszkę więcej pieniędzy(50 zł więcej by wystarczyło) i kupować takie ciężkie rzeczy w miarę możliwości w wiejskich sklepach.
Co do namiotu- naprawdę warto mieć. W lipcu/sierpniu jest burzowo, nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie przerwac wędrówkę- w zasadzie to z wielu powodów, nie tylko pogodowych!

Odpowiedz
OffTop: npietrow a wiesz jak piękny był poranek jak spałem na parapecie w schronisku w piątce? Budzisz się i PIERWSZE co widzisz to jezioro i skaliste szczyty. No po prostu chyba najlepsza pobudka jaką w życiu miałem. :-)
-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz
OT, gdybym spała przy oknie w moim własnym pokoju, w moim domu, to pierwszą rzeczą widzianą po przebudzeniu zawsze byłoby jezioro i szczyty ;D
Przy czym aktualnie przywlokłam sobie do pokoju na podłogę materac z innego łóżka (dla gości, tak to nazwijmy ;)) więc rzecz jest do zrealizowania ;)
---
Edytowany: 2010-08-11 23:04:40

Odpowiedz
Właśnie wróciłem z GSB. W czasie 8 dni udało mi się zrobić odcinek z Ustronia do Rabki. W zasadzie na GSB spedzilem tylko 7 dni, a 1 dzien dodatkowy w Markowych na suszenie po wtorkowych opadach. Generalnie bylo super, wstrzelilem sie prawie idealnie w pogode. Z wyjatkiem wtorku super temp. i halny a jak dochodzilem do Rabki to wlasnie sie pogoda zalamala. Szedlem na lekko , noclegi w schroniskach. Nie nioslem nawet spiwora, mozna z wyprzedzeniem tel. spr. czy sa wolne miejsca i nawet zarezerowac.
Waga plecaka to bylo tylko 12 kg. Utrata wagi na tym dystansie tylko 2 kg :( ... czyli musze jeszcze kontynuowac ... :)
Schroniska po drodze to : super Soszów, ***iano-masakryczne schronisko na przysłopie pod Barania Górą ( zdecydowanie odradzam , tylko w stanie zagrożenia życia ... ) , potem kwatera w WG ( normalna ) , schronisko na Pilsku OK, bardzo fajnie w nowym na Markowych i rownie sympatycznie na Krupowej.
Z ciekawostek przyrodniczych to napotkany lis w pasmie Babiej Gory ( chory lub oswojony , albo i jedno i drugie ) . W kazdym razie pozowal wiec zrobilem mu troche zdjec :)
Dodatkowo to :

- przebieg szlaku w zejsciu do WG w koncu zmieniony , czego nie ma na mapach , schodzi sie bezposrednio do WG i przez mostek na deptak, dalej deptakiem do centrum. Wczesniej trzeba bylo isc do mostu juz za WG i wracac przez cale miasteczko. Dodatkowo szlak nie wiedzie juz przez dworzec PKP jak jest to w wielu opisach , a skret na Zabnice nie jest oznaczony
- szlak po minieciu Bystrej ( jeszcze przed przejsciem linii kolejowej do Zakopca ) jest kiepsko znakowany i mozna przeoczyc odejscie w lewo zarosnieta sciezka
- mostek na rzece pomiedzy Bystra a Jordanowem jest zniszczony ostatnia powodzia ale mozna po jego pozostalosciach poki co przejsc zachowujac ostroznosc

PS
Prawdopodobnie nie znalem przebiegu szlaku na odcinku Kubalonka - Stecowka. Zawsze chodzilem tamtedy ta droga przez las ktora o zgrozo jest teraz wyasfaltowana i tlumy spacerowiczow nia ida ... Na szczescie czerwony mija to bokiem i szczerze mowiac ten ok 50 min. odcinek jest moim zdaniem rewelacyjnie pomyslany i poprowadzony . Polecam !
-------------------------------------------
chris

Odpowiedz
http://www.cotg.pttk.pl/gsb/odznaki.html taka ciekawostka

Odpowiedz
Cześć! Opis naszego przejścia GSB: http://www.acrossthemountains.net/wyprawy/gsb.html wraz ze zdjęciami. Może komuś się przyda przy planowaniu ;-)

Odpowiedz
Rewelacja! W pierwszej chwili rzuciłam okiem na trasę i się zmartwiłam, że 22 dni, ale potem zauważyłam dzień 13... :) Od dawna noszę się z zamiarem przejścia tego szlaku i ta rozpiska jest chyba najbardziej praktyczna ze wszystkich które widziałam - dziękować!

Ale mam pytanie :P. Czy przechodząc przez Chyrową zahaczyliście o tamtejsze schronisko? Mało informacji mogę o nim znaleźć, a wydaje się rozsądnym miejscem noclegowym.

Odpowiedz
~sadiM
Bardzo ciekawie zrobione strony, ale mam 2 uwagi.
1. Cos mi sie wydaje, ze wg najnowszych pomiarow GSB stracil cos kolo 20km, i niestety ma ponizej 500 (zob: http://compass.krakow.pl/aktualnosci/39/...Beskidzki/)
2. Czy nie ma przeklamania na stronie Ocena Wyprawy cyt: ''kiedy to odcinek Ustrzyki Dolne - Halicz pokonaliśmy między 2:30 w nocy, a 8 rano'', na pewno TE Ustrzyki? Normalnie szlak idzie przez U.Gorne.
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
Witam wszystkich : )
Planuję już od trzech lat przejść Główny Szlak Beskidzki, jako że co roku los ze mnie szydzi i nie pozwala mi spełnić moim marzeń postanowiłem chwycić byka za rogi i coś z tym zrobić. Jeśli ktoś z Was ma podobny problem, możemy razem założyć spółkę i odegrać się na zgryźliwym losie, wyruszyć wraz obojętnie czy z Ustronia czy z Wołosatego i przemierzyć czerwonym szlakiem pół Polski. Ważniejsze informacje: termin: czerwiec (ewentualnie jeszcze końcówka maja). Tak do wiadomości jestem dziewiętnastolatkiem ze Śląska : ) Chętnych proszę o informacje na maila
Pozdrawiam
---
Edytowany: 2012-05-07 00:46:38
-------------------------------------------
liryk93@gmail.com

Odpowiedz
Witam! Ruszamy w trójkę na GSB od 4 lipca, wszystko już dopięte na ostatni guzik. Wszelkie informację na temat wyprawy dostępne na naszej stronie internetowej: http://gsb2012.cba.pl/page1.html ,jesteśmy też na facebooku: http://www.facebook.com/pages/Wyprawa-GS...623?ref=ts. W miarę możliwości prosimy o ‘lajki’ i komentarze.Pozdrawiamy! Mateusz ,Dominik i Maciek ;)

Odpowiedz
http://poznajpolske.onet.pl/wiadomosci,4...42963.html

Odpowiedz
Szkoda, że idziecie to w 24 dni, a nie w 21 (ja bym przynajmniej próbowała zdobyć diamentową odznakę... ale taka już ze mnie gadżeciara :P). Chociaż z drugiej strony mniej was będzie bolał objazd fragmentu opisany w newsie.

Żeby zdobyć zainteresowanie NGT powinniście jeszcze na stronie umieścić spis ekwipunku z komentarzem i prawdopodobnie też strategię żywieniową ;).

Powodzenia wam

Odpowiedz


Skocz do: