To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
to nie był sarkazm.

opóźnione przesyłki (priorytety powyżej tygodnia) sa standardem u mnie, dwa razy chodziłem sam po paczkę na pocztę, bo listonosz nie zostawił awizo.
do tego ostatnio dostałem pismo z jednej instytucji zaczynające się: 'w związku z brakiem odpowiedzi na poprzedni list..' poczta zwyczajnie olała jeden list.
skarga u naczelniczki UP zbyta uśmiechem

więc naprawde masz szczęście do PP ;)

EDIT- to historyjki z ostatniego roku. wcześniej byłem nawet zadowolony z efektów działania PP, widać coś się zmieniło.
---
Edytowany: 2010-03-06 14:06:51

Odpowiedz
Na to by wychodziło. Jeszcze nic po drodze mi nie zaginęło, wszystkie pisma (zwłaszcza urzędowe, a dostaję ich czasami sporo, zwłaszcza z sądów rodzinnych, hehe...) dochodzą bez problemu. Moja Anka na przykład zamawiane przez siebie rzeczy z Allegro każe wysyłać na mój adres, może u niej w Rudzie też jest z tym nieco gorzej :P

Odpowiedz
PP jest strasznie zacofana instytucja, ktora gdzies ma klienta bo ma w zasadzie monopol, nie dokonuje sie inwestycji i ogranicza mozliwosc reklamacji. U mnie standardem jest ze rachunki przychodza po terminie (za telefon ostatnio 4 razy pod rzad przyszly jakis tydzien po terminie platnosci), czasem kartki z miasta oddalonego o 200km dochodza po miesiacu, moglbym zrozumiec jakby to sie dzialo w swieta gdy jest od groma kartek ale nie normalnie.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
No to ja w Gliwicach rzeczywiście jakoś mam szczęście :P

Odpowiedz
No to i ja dorzucę swoje 3 grosze do ogródka z PP. O ile ostatnio paczki dochodzą w miarę w terminie, to ze 2 lata temu priorytety dochodziły po 14, a nawet 23 dniach. Przed świętami i w czasie gdy zmieniali sortownie na hiperautomatyczną, scentralizowaną, 1 szt. na województwo. To, że kartki pocztowe nie dochodzą do małych miejscowości, to już norma. Polskiej Poczty norma. Czy awizo w skrzynce, gdy tymczasem w domu ktoś jest.
Ale i Inpost nie jest krystaliczny. Te same 2 lata temu straszne opóźnienia także. Czy rok temu niedostarczona rejestrowana przesyłka do... Warszawy.
Ufff... wyżaliłem się :-)

Odpowiedz
czy i gdzie można dostać części zamienne do leathermana ? chodzi konkretnie o nożyczki
-------------------------------------------
hej hej la la la la hej hej hej hej

Odpowiedz
W najbliższym czasie (przełom marca i kwietnia) marzy mi się wycieczka na Czerwone Wierchy, czy ktos może orientuje się jakie tam panują obecnie warunki? Czy raki będą niezbędne?

Ew. gdzie sprawdzić warunki panujące w tej cześci Tatr?
---
Edytowany: 2010-03-08 20:48:15
-------------------------------------------
Piotr

Odpowiedz
obecnie jest trójka i jest niebezpiecznie. to właściwie wystarczające info w większości wypadków.

na marzec/kwiecień możesz przyjąć, że spokojnie raki będą potrzebne/

ogólnie pojętych warunków w tatrach nie da się sprawdzić nigdzie. są komunikaty topru - zbyt rzadkie by były użyteczne.

Odpowiedz
Na stronie tpn.pl, kamerki na tatry możesz pooglądać na zol.pl. Ja byłem na czerwonych jeszcze przed ostatnimi opadami śniegu[czerwonym szlakiem], gdy było go na grani niewiele lecz mocno zmrożonego. Z tego powodu szło się szlakiem letnim i przy wspomnianych warunkach był on bezpieczny lawinowo lecz przejście bez raków obarczone byłoby dużym ryzykiem zjazdu przy podejściu do grani. Nie dało się obejść przez szczyt tej kopki, której nazwy nie pamiętam bo porastająca ją kosówka nie była przysypana śniegiem odpowiednio i trzeba by stoczyć z nią morderczą walkę by przejść omijając owe zmrożone zbocze. Teraz generalnie w tatrach jest trojka lawinowa i z uwagi na świeży śnieg osadzający się na starym zmrożonym odradzałbym myślenie o wypadach bez sprzętu.

Odpowiedz
dzięki, mam jeszcze jedno pytanie, z czerwonych wierchów to odwiedziłem do tej pory tylko Kope Kondracką, droge przez pozostałe 3 znam tylko ze zdjęć. Czy w przypadku pokrywy śniegowej, powiedzmy, 100 cm, nie zgubię szlaku? są pale z oznakowianiem jak na Babiej Górze na przykład?
---
Edytowany: 2010-03-08 21:13:33
-------------------------------------------
Piotr

Odpowiedz
Hmm, jeżeli nie byłeś latem to odradzam wypad zimowy, chyba, że podczas idealnych warunków śniegowo-pogodowych jeśli można to tak ująć. Poza tym podchodzenie zimą w żlebie między Kopą Kondracką, a Giewontem sobie odpuść, bo pozornie banalny szlak latem, zimą jest bardzo narażony na lawiny. Jeżeli już chcesz wejść na Ciemniak to od Kościeliskiej czerwonym szlakiem, jednak w przypadku gdy nie znasz tego szlaku to lepiej nie ryzykować, choć zawsze możesz liczyć, że będzie przetarty. Jednak nieznajomość terenu w przypadku załamania pogody może skończyć się tragicznie. Szlak nie jest tyczkowany, do momentu wejścia w kosówki powinieneś jeszcze gdzieniegdzie widzieć letnie znaczenie.

Odpowiedz
wielkie dzięki za pomoc
-------------------------------------------
Piotr

Odpowiedz
Witam! Zamierzam kupić sobie nową kurtkę. Tym razem postanowiłem wydać na nią więcej niż zwykle (powiedzmy 300-400zł). Raczej nie będę w niej łaził po górach, jednak zależy mi na tym, żeby była wytrzymała (minimum na 3-4 sezony). Kurtki zamierzam używać zarówno w lecie jak i na zimę, dlatego powinna mieć odczepianą podpinkę. W sieci znalazłem coś takiego: http://tinyurl.com/ye9qxhx Warto ją kupić? Macie jakieś inne propozycje? A może lepiej zainwestować w jakąś skórę?
-------------------------------------------
Beret

Odpowiedz
To zależy. Jeżeli chcesz by kurtka ochroniła cię przed deszczem i śniegiem wybierz membranową z możliwością podpięcia polaru. Jeżeli chcesz by ta jak najlepiej oddychała kup po prostu coś z bawełny czy nawet skóry. Myślę jednak, że do użytku miejskiego, nie na deszczem po prostu lepiej będzie kupić osobno ciepłą kurtkę na zimę i osobno np jakąś wiatrówkę na lato. Zimą taka opcja będzie wygodniejsza i lżejsza, a w letniej cienkiej kurteczce nie będziesz się tak pocić jak w membranie.

Odpowiedz
Pytanko o spodnie i gatki do tego. Jak ostro chadzam po górkach to obrazowo pot po du... cieknie. Co polecicie? Oddychalność ma priorytet. Wodoodporność mało istotna. Spodnie na okres wiosenno jesienny.

Jako dygresję powiem, że będąc w sklepie Dyskobol w Szczecinie, inteligentny sprzedawca polecił mi spodnie na HyVent TNFa :D

Odpowiedz
Spodnie jakiekolwiek lekkie i przewiewne. Mnóstwo firm takie robi (np sprawdzone Milo Nagev) Najważniejsza jest bielizna oddychająca. Wybór to już prywatna kwestia (portfela, rozmiarów, temperatur itp). O bieliźnie jest sporo w odpowiednim wątku. Bawełniane gacie przy dużym wysiłku zawsze będą zapocone - nawet jeśli pójdziesz tylko w nich :]

Odpowiedz
Potrzebuje punktacji GOT z trasy Zlote Hory (czeska miejscowość) Podjechałem autem tak wysoko jak się da na taki parking... następnie na Biskupią kope (1.5km) potem na polską strone do schroniska (1,3km) następnie z tamtąd wróciłem szlakiem z powrotem na ten parking ale nie przez szczyt.... Nie mam niestety regulaminu GOTowskiego i jakoś nie potrafie znaleźć tego w necie... jest ktoś w stanie mi podać ile GOT mi sie należy... albo osobno odcinkami albo jak nie to w całości... wiem ze nie wiele ale punkcik do punkcika a będzie odznaka :-)
-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz
> Wielki E.
> Potrzebuje punktacji GOT z trasy Zlote Hory (czeska miejscowość)

http://ktg.pttk.pl/index.php?mod=news&ac...1185709766
| Zalicza się jeden punkt za każdy przebyty kilometr oraz 1 punkt
| za każde 100 metrów sumy podejść. Jeżeli wycieczka jest ujęta
| w Trasach punktowanych do GOT PTTK, stanowiących załącznik
| do niniejszego regulaminu, to należy stosować punktację
| przewidzianą w Trasach.

BTW przydatne narzędzie do wycieczek z Tras:
http://www.pttk.sltzn.katowice.pl/GOTPROGR.HTM

BTW to dysguglia (nie umiem poszukać), dyskalkulia (nie umiem policzyć),
czy zwykłe lenistwo (policzcie za mnie) ? :o)))
-------------------------------------------
http://wiki.smutek.pl

Odpowiedz
Nie mam mapy tamtego rejonu. Nie pamiętam ile wynosiły podejścia. Nie wiem ile km wynosiła droga ze schroniska do parkingu. We wspomnianym programie nie ma sudetów.
---
Edytowany: 2010-03-10 15:48:01
-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz
Program jest oczywiście fajny i mi robotę ułatwia (nie tylko do zliczania punktów). Szkoda że projekt zamarł, bo przydałoby się obrobić większy obszar i dodać brakujące mapy.

Odpowiedz


Skocz do: