21-02-2006, 10:54
Mam pytanie, czy są istotne rużnice pomiędzy wiązaniami NNN BC i NNN touring uniemożliwiające zastosowanie innych butów np czy do nart z wiazaniami NNN BC będą pasowały buty Alpina NNN touring
Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc.
|
21-02-2006, 10:54
Mam pytanie, czy są istotne rużnice pomiędzy wiązaniami NNN BC i NNN touring uniemożliwiające zastosowanie innych butów np czy do nart z wiazaniami NNN BC będą pasowały buty Alpina NNN touring
21-02-2006, 11:37
~Mariusz >> looknij na fotki tych wiązań na stronie producenta:
wiązania BC mają szersze profile w śródstopiu i nie mają żadnych na obcasie, natomiast w NNN touring profile są węższe i występują także na obcasie link do fotek na dole dalej zapodaj products/cross country
21-02-2006, 14:26
Witajcie,
spędziłem parę dni z rodziną i znajomymi w B.Niskim. Okazało się, że nie wszystko zapomniałem i nawet się szczególnie nie sprzewracałem. Zainspirowany radami ze strony 19 tego wątku ubrałem się w podkoszulek Thermax, polar 200 albo 300 (?), kurtka nieocieplana campus z membraną 10k/10k. Temperatura była ok -1 do 0 stopni, ogólnie byłem mokry ale szybko wysychałem. Po powrocie i zdjęciu kurtki okazało się że jest całkiem mokra od wewnątrz :( w odrużnieniu od polara i podkoszulka które były suche, no prawie... Czy to normalne czy membranę odwrotnie wszyli ? Dobrze że nie kupiłem 5k/5k bo o takiej najpierw myślałem... Na nogach miałem kalesony bawełniane i spodnie dżinsowe - totalna porażka, lodowe rury do kolan... Napiszcie proszę co ubieracie na dół. Myślę o spodniach narciarskich lekko ocieplanych z membraną 10k/10k, pod spód nic albo kalesony thermax (jest cieniuteńki). Czy to dobry pomysł ? Są też spodnie membranowe całoroczne, tzn. nieocieplane ale nie wiem czy jest sens bo wtedy jeszcze jakieś kalesony polarowe trzeba kupować... Liczę na dobre rady ;-) ------------------------------------------- Jonasz
21-02-2006, 15:13
spodnie z membranką NIE ocieplane; w ocieplanych się ugotujesz podczas wysiłku, jeżeli będzie Ci zimno, to pod spodnie założysz sobie jakieś rajty...
Poza tym na wierzchu raczej nie będzie nylonu :), tylko jakiś inny materiał. Zwróć uwagę na jego wytrzymałość - najlepiej jakby miał ripstopową fakturkę (w formi takiej delikatnej siateczki) - takie są najwytrzymalsze. Jedno z moich ostatnich przemyśleń, to olać membranę na rzecz wygodnego kroju i wywietrzników - rozpinanych z boku nogawek albo czegoś podobnego - przy biegu żadna membrana nie da rady odprowadzić ogrzanego powietrza i wilgoci, a nic lepiej nie oddycha od zwykłej dziury.... Jeżeli robi Ci się zimno, zapinasz zamki i spokój. Co do przecen, to szukaj, szukaj, ja w taki sposób swoje milo nabyłem za pół ceny.
21-02-2006, 18:39
Walter - jednak membrana gdy wieje sie przydaje. Ja ubieram cienkie kalesonki termo i na wierzch spodnie z membrana. Maja zamki do kolan, ale rozpiecie = snieg w butach :) W makro sa ostatnio promocje - kupilem nowe gatki, z domieszka coolmax'u (Himal Sort) - ciekawe jak sie sprawdza?
Chróciel, Jonasz - mialem kurtke z C-pusa i pomimo kosmicznych parametrow, parowka w srodku byla niezla. Najbardziej lubie smigac na nartach w kurtce z Polar Windblocku + cos lekkiego pod spod
21-02-2006, 20:16
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jaka jest różnica między nartą Sporten Favorit RCX a Sporten Favorit.Z tego comi wiadomo ta pierwsza nie ma łuski.
------------------------------------------- skwara
21-02-2006, 22:29
~ttomma >> bo jak mam zamki od góry :)
jedyne niebezpieczeństwo, że sobie klejnoty zaziębię :)
22-02-2006, 17:23
ja kupiłem spodnie na szelkach z POLARTECA WINDBLOCKA.nawet przy -10 miałem je na gołych nogach i nie było mi zimno.Kumpel namówił mnie na windblocka i jestem bardzo zadowolony,mają na dole rozpinane nogawki.a odduchają całkiem nieżle ,przy większym wysiłku widać na materiale pare!!
23-02-2006, 07:11
Na narty biegowe spodnie membranowe to wyrzucanie kasy. Ja mam jakąś tam podróbę M65 oraz zwykłe bawełniane kalesony. Ani się w tym nie pocę, ani nie jest mi zimno. Jak jest głębszy śnieg to zakładam ochraniacze na buty (prawie do kolan), które sam zrobiłem ze starej ortalionowej kurtki i to również działa.
Cena tego rozwiązania to 100zł. Jak mi ktoś pokaże dobre membranowe spodnie za tyle to i tak nie kupię, bo membrana żyje 2-3 lata, a mój strój pociągnie znacznie dłużej. Zresztą osobiście jestem bardzo sceptyczny co do membran, a szczególnie do takiego wysiłku jak bieganie na nartach. Dżins do jakiejkolwiek turystyki to duży błąd. Zawsze ciągnie wilgoć i sztywnieje. Nie mówiąc o tym, że jest ciężki i krępuje ruchy. Na górę noszę sweter z owczej wełny plus stara kangurzyca. Również nie marznę, ani się nie pocę. Do plecaka chowam kurtkę do założenia po skończeniu biegania, aby nie zmarznąć. Ostanio spędziłem 10 dni na Słowacji w takim zestawieniu i naprawdę zmartwiony byłem tylko kiedy zaczął padać śnieg z deszczem. Suchy i nawet mokry śnieg wystarczyło strzepywać z kagurzycy.
23-02-2006, 23:44
To ja załatwie kilka tematów jednoczesnie
>Michałek - W Krakowie narty kupisz na gieldzie narciarskiej przy Bloniach. >Mariusz - Ja uzywam buty Alpina TR50 NNN z wiazaniami Rottefella NNN Touring - dziala bez zarzutu choc wiazanie jest zbyt miekkie do bardziej sportowego biegania wiec musze wymienic gumke - flexa na sztywniejsza Co do ubrania to ja uzywam taki trekkingowo-sportowy standard. Bezdyskusyjne jest uzywanie bielizny termoaktywnej (ja akurat uzywam jakies Low Alpin ale marka chyba nie ma wiekszego znaczenia). Jak jest cieplo to zakladam na to polar malo-przewiewny. Jak jest nieco zimniej to dorzucam bluzke polarkowa. Jak zimno i wieje to kurtke z membrana. Trzeba wziac poprawke ze jak sie zalozy kurtke to nie przesadzamy z tym co mamy pod nia. Na nogi zakladam zwykle obcisle leginsy. Jak jest zimno to polecam cienkie i spodnie z membrana albo inne wiatro odporne. :) W poniedzialek ruszam na Jakuszyce po raz pierwszy i ponowie pytanie - Czy macie jakies miejsca do polecenia w tamtych okolicach zeby sie doposazyc w sprzet?- najlepiej uzywany.... ------------------------------------------- Cinek
24-02-2006, 09:45
Cinek --> w samych Jakuszycach sa dwa sklepiki ze sprzetem (nowym). W budynku Biegu P, parter i pietro.
Ponadto sklepy w Harrachowie - ok. 4km za przejsciem, np. David. Sprzet uzywany widzialem po czeskiej stronie w Jabloncu, jesli masz samochod, to bedzie z 20km od granicy, przy samym wjezdzie do Jablonca na pierwszym rondzie, wielkie reklamy na budynku, nie sposob przeoczyc :-), cos w rodzaju komisu/gieldy, bylo sporo uzywanych biezek. Bylem w sobote kolo poludnia i bylo czynne.
24-02-2006, 10:38
Panie i panowie,
mam w domu nieużywane narty biegowe - bez wiązań. Jeszcze nie zamontowałem wiązań, bo ciagle nie wiem, czy się nadadzą do łyżwy. Narty Rossignol 190, pod wiązaniem o szerokosci 4,3 mm, ale już na przodzie narty szerokie na ok. 5 cm. co wy na to? chyba na łyżwę są zbyt szerokie, prawda? ------------------------------------------- raq
24-02-2006, 13:54
raq-
* narty o szerokości 5cm nie nadają się na łyżwy. dobre są na jednośladowe. ------------------------------------------- michałek
24-02-2006, 14:09
>raq
Ja mam narty 46mm i nie sadze zeby te kilka mm robilo jakas roznice, wiec szerokoscia bym sie nie przejmowal zbytnio. Teraz kupilbym 50mm. Wieksze znaczenie ma twoj wzrost i jak masz np 170 to lepiej byloby lyzwowac na nieco krotszych. Jesli nic cie to nie kosztuje to sprobuj tych nartek - jak nie beda lezaly to pobiegasz klasycznie. Grunt to ruch. ------------------------------------------- Cinek
26-02-2006, 23:30
Walter02, gÓral świętokrzyski i ttomma -
mieliście rację :-), zaliczyłem kolejny weekend w horcach i pomimo mrozu efekt był podobny - cały but wewnątrz mokry, skarpeta prawie sucha (merino) i ciepło, jak w domu przy piecu :-) ! Tearz przynajmniej wiem ile wody wywalają mi stare, skórzane, poczciwe alpinusy by planika. Pozdro ! ------------------------------------------- smog wawelski
27-02-2006, 03:42
Witam :))) Fajne forum!
Chcę się z Wami podzielić moim krótkim ale dość obfitym doświadczeniem jak na początkującego! Jeżdżę na nartach dopiero pierwszy sezon i wcześniej nie jeździłem! Mam taki sprzęt: - OKRAWĘDZIOWANE SPORTENY RANGERS 190 cm - EXTRA NARTY!!! Do zastosowań amatorskich są fenomenalne. Strajcie się zawsze jak możecie kupowac jak najszersze biegówki i tylko okrawędziowane! Kupowanie biegówki zwykłej bez krawędzi to wyrzucanie kasy w błoto moim zdaniem - buty TUSCON - skórzane - wiązania SNS-X Adventure Raid - dobre mocne wiązania. Narty są rewelacyjne, da się nawet z góry zjechać dośc stromej ale... jest jedno ale - nie ma rozwiązań idealnych. Na stoku gdzie jest bardzo ubity snieg a praktycznie lód takie narty przy skrętach bardzo mocno niosą bocznie i są niestabilne - trzęsie się stopa . Nawet robiąc bardzo głęboki przyklęk telemarkowy się człowiek ześlizguje. Ale można pojechac klasykiem robiąc klasyczne up-turns - wyrzucajac obie nogi w bok (troszeczkę innaczej technicznie trzeba to robić niż na zwykłych wiązaniach alpejskich bo but nie trzyma z tylu). Jechałem na carverach - miałem pożyczone i na carverach to mi wychodziło o 100 razy lepiej!!! Tu trzeba robić to bardziej technicznie - trochę po łuku ale spokojnie można robić te same ewolucje co na zwykłych zjazdówkach. No nie można jechac tyłem :((((( - bo łuska przeszkadza. Ale telemark to wszystko wynagrodza!!! Super frajda te przyklęki. A już wchodzenie na stok bez wyciągu to bajka!!! Zwykłe buty od nart zjazdowych to porażka - nie da się praktycznie wchodzic pod góre w zwykłych butach narciarskich - strasznie niewygodne. A te buty skórzane to są jak zwykłe buty!!! Polecam takie rozwiązanie dla każdego początkującego który ma w planach chodzenie na biegówkach w terenie. Krawędź jest bardzo istotna - bez niej można zapomnieć o zjeżdżaniu a dzięki niej ma się rozwiązanie uniwersalne - narta zjazdowo-biegowa. Jak jest mała warstwa śniegu na stoku (świeżego puchu) to zjeżdża się rewelacyjnie!!! Mam dylemat teraz :((( Co zrobic? Chce sobie na następny sezon kupić drugą parę nart - myslalem zeby kupic carvery zwykłe ale telemark mi się bardzo spodobał !!! :)) Myślałem żeby zamontować te wiązania SNS-X Adventure Raid w Carverach!!!! :))) - tzn. kupić drugie. A but skórzane już mam!!! Wyjdzie tanie rozwiązanie!!! Narta Carverowa jest lepsza do zjazdów ale czy w tych wiązaniach da się jechać na krawędzi narty??? Jak sądzicie? Bo nie trzyma z tyłu buta ale myśle, że jak krawędź narty carverowej wbije się w śnieg lub lód pod kątem 45-60 stopnie - to pięta i tak będzie dociskać do narty. Co sądzicie? Mam 180 cm wzrostu - jaką nartę carverową byście mi polecili? Te moje są dośc długie 190cm - więc 170 cm do carvingu będzie dobra. Jeżdzenie na krawędziach też jest super!!! :))))) bardzo mi się podobają te przyspieszenia. POZDRAWIAM :)))
27-02-2006, 11:18
~nowy_narciarz >>
na liscie dyskusyjnej na Polskiej Stronie Telemarkowej był właśnie temat o carverach - na dole masz linkacza Ja do carverów jestem nastawiony raczej sceptycznie - być może wynika to z ciut innego zastosowania - mi chodzi bardziej o turystycznie poruszanie się w terenie (często z plecakiem), gdzie zjazd ma być przede wszystkim bezpieczny, więc kwestia czy zakręt wykonam krzywym tele, kristianią, pługiem zależy od panujących warunków (odpowiednio puch/szreń/cięzki śnieg)... Zauwazyłem, że carvingi bardzo źle się prowadzi przy chodzeniu - nie trzymają kierunku (chyba, że na przygotowanych torach), lubią ''myszkować'' na boki. W tym nie do pięt dorastają śladówkom ! Teraz zamocuję sobie wiązania do prostych jak sztachety nart turowych - zobaczę, czy będzie lepiej
27-02-2006, 12:12
Dokładnie Walter02!!! Carvery to jest narta do zabawy. Ja mysle o carverach tylko i wylacznie do zjazdow na przygotowanym stoku żeby mieć frajdę ze stosowania techniki telemarkowej.
Carvery do chodzenia to proazka. Zgadzam sie z toba - w terenie najważniejsze jest żeby zjechać bezpiecznie. Zdrowie najważniejsze!!! W terenie biegówki biją na głowęcarvery - m.in. dlatego, że są lżejsze i są wygięte (nie mówiąc już o tym, że mają łuskę) Tylko ciekawe czy się sprawdzi te wiązania X-adventure Raid w aspekcie jeżdżenia na carverach na krawędziach - bo jednak but nie trzyma z tyłu. Ale chyba da rady. Popytam się na tym forum telemarkowym! Dzięki za linka!!!
28-02-2006, 16:12
Wieżdzaliscie kiedyś na biegówkach orczykiem :)??
Ostatnio zrobiłem sobie wypad po rodzinnych górach i tak się trasa ładnie ułożyłem że mogłem sobie na g.Radostowe wjechać orczykiem. 3 razy mnie wlekł dziad po śniegu zanim skumałem jak dociążyć piete żeby mnie nie wyrywało Ciekawe doznanie :D
28-02-2006, 17:01
ja wjeżdżałem ale dawno temu. Pamiętam, że stoczek był stromy i chcialem wysiąść w połowie, ale się nie odważyłem. Wysiadłem dopiero na samej górze i miałem problem ze zjechaniem :)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|