NGT

Pełna wersja: 2 festiwal/zlot - dyskusja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Zając - to był moj i warzyna: jakiś''-nasty'' (juz sie pogubilam i nie moge doliczyc) zlot, a Marty 4 zlot, wiec chyba az tak nowi nie jestesmy ;)

Nowe twarze to Zając i ja oraz admin z rodziną tak to interpretujemy :)

PRS:
Niestety nie znam odpowiedzi na te pytanie. Myślę, że gdybym znał, zrobilibyśmy już coś, żeby na zlotach schrony pękały w szwach od tłumu engietowiczów :)

Jako admin nie widzę sytuacji, kiedy coś komuś nakazujemy. Na zasadzie, którą podajesz, czyli ''następny zlot organizujesz ,,Ty i Ty''.
Nie jesteśmy tu od nakazywania niczego nikomu.

Widzę natomiast sytuację, gdy ktoś sam zgłasza ochotę i mówi: ''JA zorganizuję następny zlot'' i sprawą zajmuje się z ramienia NGT.
Problemem jest oczywiście demokratyczny wybór miejsca i terminu, lub możliwy brak takiego wybierania.

Pomysł dorocznego festiwalu to pomysł Bartoliniego i najlepiej, niech on sam się wypowie, co sądzi o przesuwaniu ich na nowy rok i umieszczanie go zimą w Bieszczadach.

Tyle ode mnie. W sprawach zlotowych zresztą jestem teoretykiem, byłem na jednym właściwym i jednym, który nawet w rejestrze nie widnieje ;) To może mało się znam.

Ale zloty chyba nie są po to, aby zgromadzić jak najwięcej ngtowiczow tylko żeby ci co mają ochotę i czas mogli się razem spotkać na żywo w jakimś określonym miejscu i czasie. Tak ja rozumiem zloty. Taka dobrowolna przyjemność (mimo że nie jesteśmy tu dla przyjemnosci), a jak ktoś nie chce albo mu nie pasuje to nie jedzie... Ludzie, nie dajmy się zwariować. Przecież to nie przymusowa szkolna wycieczka.

PRS - do końca lutego są ferie wiec realnie coś na wyłączność to dopiero w marcu by było jeśli chodzi o początek 2015...

To nie reguła, że w ferie wszystkie schroniska są oblegane. Byłem w lutym w schronisku na Hali Łabowskiej jako jeden z 3 gosci (na 60 miejsc noclegowych), na Cyrli w tym samym czasie, też tłumów nie było. Wystarczy wczesniej podzwonic i popytac.

Plusem terminów feryjnych sa dla niezmotoryzowanych dodatkowe połączenia PKP, PKS etc.

@PRS, Braav, ale czy zależy nam na tłumach? kto chce, ten przyjeżdża. kto może, też jedzie. nie ma obowiązku, nie ma zakazu etc.
że za dużo zlotów? no cholera, a jeszcze niedawno było, że za mało! to w czym rzecz? w tym, że nie możemy się zebrać i ustalić coś jednomyślnie? możliwe. możliwe, że za dużo demokracji na forum :)

zlot-festiwal to miało być takie doroczne święto engietu. z różnymi zabawami, atrakcjami etc. szykowaliśmy taką małą bombę, ale ten projekt na pewno będzie musiał poczekać na realizację. ustaliliśmy, że terminem ego wydarzenia być powinna jesień. czyli mielibyśmy coroczne jesienne spotkanie, wpisane na stałe w kalendarz :) proste. niestety. z wykonaniem jest znacznie gorzej, jak widać. każdy z nas ma pracę lub szkołę. albo i pracę i szkołę. i rodzinę. i małe dzieci. i tysiące innych problemów. no, rozumiecie, w czym rzecz ;-)

a czego nam teraz potrzeba? dwóch rzeczy: termin + miejsce. wszystkie miejsca, które przychodzą mi do głowy, po prostu nie bardzo nadają się na taką imprezę. i jeśli dojdzie do skutku to festiwalowe spotkanie, jestem przekonany, że nie będzie nas naście, a 20-30, albo i więcej. wiem, że są osoby, które specjalnie biorą urlop pod to wydarzenie.
dobra, też zwątpiłem, przyznaję. i w festiwal, i w koszulki, i w kalendarz i w ogóle w engiet. ale zwątpić, nie znaczy poddać się :)

Ja niestety festiwalu pewnie nie ogarnę i nie dam rady przyjechać. Ale mam nadzieję, że chociaż zdjęcia ktoś mi podeśle na priv.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Barto dobrze prawi.. często wiele czynników nie pozwala na cieszenie się wspólną obecnością. To dopada wszystkich i w różnym czasie. Co nie oznacza, ze nie jesteśmy wtedy duchem z resztą społeczności. Nie jest możliwe by wszystkim zawsze pasowało. Więc nie ma co rozpaczać, tylko cieszyć się z tego co jest. Za nami różne fajne chwile- przed nami też... a, że w różnym czasie i w niepełnym składzie? I co z tego? Nie mamy na to wpływu.
---
Edytowany: 2014-09-17 13:32:54
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje:)

Bart, jak pisałem, dla mnie warto nawet dla 2-3 osób robić zlot. Z tymi nowymi osobami, to rozumiem PRS pisze, że po prostu jest może ciekawiej, kiedy nowi ludzie przyjeżdżają, bo coś się dzieje nowego, bo doświadczenia, bo weselej itd itp. A nowi + starzy i robi się tłum :) Tak to zrozumiałem.
Co nie zmienia faktu, ze termin + miejsce wciąż w niebycie ;P

Bart - w Zyndranowej jest cudnie, ale ma podobne wady jak Gorczanska Chata - dojazd zbiorowy nie istnieje, a i zarcia ni napitkow tam nie kupisz, bo to studencka chatka.

Moze zamiast debatowac dalej wysunmy np. do konca tyg. 3 propozycje schroniska, no bo to musi byc schron jesli ma byc jak zjesc i sie napic, ja moge zrobic ankiete doodle, i np. glosowanie przez tydzien, moge tez zadzwonic i zapytac o terminy w wybranym miejscu.

Moja obecnosc na festiwalu mocno zalezy od terminu i luty&marzec 2015 absolutnie nie wchodza w gre, ale pozalatwiac moge.

Propozycje schroniskowe, ktore juz padly:
*Bersnik w b.sadeckim
*Koliba w Biesach (nie jestem pewna czy tam jest zarcie, ae chyba jest - do potwierdzenia)
*Cyrla w b.sadeckim

Moze i Wierchomla... choc chyba tam cos bylo jakos ze 2 lata temu

ps. czy jest tu Gumi? przydalby sie stanowczy glos ojca administratora... ;)
---
Edytowany: 2014-09-17 14:21:36

Tak na marginesie dodam,że padła propozycja zorganizowania zlotu w stylu lat 70-tych ,flanele,jeansy itp.Może to dobry pomysł na jeden dzień festiwalu.

Akacja, nie wiem jak teraz, ale jakiś czas temu w Kolibie nie było możliwości zakupienia posiłku. Za to na Cyrli i Pod Bereśnikiem jedzenie jest bardzo dobre :)

Ja kilka razy wyrażałam chęć pomocy w organizacji zlotu i zawsze chętnie zorganizuję/pomogę przy organizacji kolejnego :)

Jaga - no to jesteśmy już dwie do ogarniecia tematu :)

Brawo dziewczyny! Jakby co, to ja też mogę jakoś pomóc.
Niestety nie mam pomysłu na idealną miejscówę na zlot - zbyt mało bywam w bardziej 'centralnych' masywach górskich.

Boguś - flanele i dżinsy to śmiało na lata 80-te i 90-te można też rozszerzyć ;) pomysł fajny, tylko skąd ja wezmę flanelę? Moja fioletowa koszula poszła swego czasu na szmaty po przetarciu rękawów i kilku innych ranach.

W każdym sklepie z odzieżą BHP dostaniesz,rozmawialiśmy o tym jak poszłaś po oscypki :)

O, zlot w stylu retro. Też kiedyś mi chodziło po głowie. Flanela zamiast poliestru, sweterek z polskiej owcy zamiast merino, kurtka M-65 zamiast gore-texu i plecak ze stelażem zewnętrznym. Yeah:)

Bart - my cię kochamy i to baaaardzo :) dziłajmy - jeśli Jaga i Akacja chca się zająć miejscówką itd, to niech działają :) a ja czekam z niecierpliwościę i dodam, że od mojego perwszego zlotu opuściłam tylko 1......z przyczyn pracowych.....dzielnie jeżdżę jak tylko mogę :) i będę to czyniła nadal :) i nie wątp w engiet - błagam!!!!!!!!!! zakażam cię moją miłością wszechogarniającą całe oddziaływania engietowskie ;) niech moc będzie z tobą :)na następny zlot jade w kiecy - a co mi tam flanela :)

''ps. czy jest tu Gumi? przydalby sie stanowczy glos ojca administratora... ;)''


Aniu jestem jestem ale radzicie sobie dobrze w tym wątku wiec nie wkraczam.

no nie wiem czy dobrze, miejsca ni terminu nie ma ustalonego, nawet orientacyjnie, ja moge podzialac, ale nie wiem jakie byly zalozenia i argumenty przemawiajace za jesienia i np na ile mozemy to przesunac na kolejny rok...

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11