Niestety z przykrością stwierdzam, że się nie pojawię:(
Od początku byłem entuzjastą tej akcji i liczyłem na to, że się do was wybiorę. Doznałem jednak kontuzji kolana i nawet bez obciążenia i po prostym poruszam się ślamazarnie. To prawdopodobnie więzadło rzepki. Muszę teraz spauzować.
Szczęśliwy z tego powodu bynajmniej nie jestem:[
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.
Pit, nie rozpaczaj- w ramach ekspiacji posprzątaj mieszkanie :D
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :D
Picie, pomścimy srodze Twoją nieobecność
OT odmiana ksywki PIT w wołaczu zabrzmiała tutaj wymownie, buehehehee XD
---
Edytowany: 2009-04-20 18:58:04
ej no, do piątku jest jeszcze trochę czasu... :( a ja liczyłam ze dokonczymy rozmowy niedokonczone :(
ból kolana przEchodzi nagle, moze jednak do tego czasu cudownie ozdrowiejesz? ;)
-------------------------------------------
ktoś kiedyś powie ...że kocham cię, rzeko
Pit nie pitol wypożycz orteze i heja
dla grupy zywieckiej:
http://www.tvn24.pl/0,1595875,0,1,chca-p...omosc.html
moze byc niezla promocja/lansik wejsc na boracza i na kamerach tvn-style posprzatac
ja w tym czasie z przykroscia bede zanieczyszczal mazowsze :D
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
melduje że w najbliższy weekend od piatku do niedzieli rana jestem słuzbowo w polanicy. Zamierzam spenetrowac okoliczne górki w poszukiwaniu butelek pet. worki na smieci w aucie już jeżdzą. Bawcie sie dobrze rudawiacy
puszka z rodzina zaczyna juz w piatek, potem continuum w sobote. Róbcie zdjęcia, pochwalimy się łowami
Puszka tylko nie mozesz chodzić sam po szlaku bo jeszcze ktos cię weźmie za zardzewiałą puszke i wrzuci do worka :D
grupo rudawska jak was złapać na miejscu,
jestem wolny w sobotę
Cinek, jakby co moje dane są jawne w tym nr telefonu,kliknij na użytkownika. W razie czego dzwoń w piątek wieczorem do mnie lub do puszki
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :D
dokladnie, optymistycznie licząc wystartujemy +/- 9,00 rano w sobote spod knajpy ''Karioka'' 200 m za Kosciółkiem w Karpnikach
sie zdzwonimy w piątek wieczorem
nooooooooooooooooooooo to było sprzątanie :)
A u nas nie za bardzo. Ja nie mialam czasu i dotarłam na szczytkówke dopiero wieczorem, po zmroku. A dzis musiałam szybko zejsc i jechac do domu ..
opowiadać:-D
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.
hasło dnia- ''odlej się do gitary, będziemy grać szanty'' :)
jak tu opowiadać, jak słów brakuje :)
Wbrew opiniom niektórych ''popsujzabaw'' śniegu nie było, było za to pieknie zielono i słonecznie. Ekipa dojechała, wszystkiego naliczyłem 30 osób, same znamienitości. Wyszliśmy sobie około 9,00 rano i uzbieraliśmy circa 40 worów różnych dóbr, które deponowaliśmy przy koszach, do późniejszego odbioru przez odpowiednie służby. Warto podkreślić, że super spisały się dzieciaki, serce rośnie na widok tych kilkuletnich górołazów.
Wieczorem Cantoresy dały czadu na gitarach, popisom wokalnym i kulinarnym nie było końca. Puszkowo/Cantoresowy duet bluesowy musiał wielokrotnie bisować Rudawski Blues wymyślony na miejscu.
Łyżką dziegciu w tej beczce miodu jest problem miejscowej kopalni. Ludzie, krew mnie zalewa jak widzę znikający na naszych oczach kawał pięknego krajobrazu, widok ze Szwajcarki już nie jest ten sam, jaki znaliście kiedyś. W centralnym miejscu panoramy widokowej jest wielka wypieprzozna w powietrze dziura, a co 5 minut waskimi górskimi dróżkami pocinają kilkunastotonowe ciężarówki z jakimś gruzem na podsypke do autostrad. Moje dziecko, jak dorośnie, zastanie w tym pięknym jeszcze niedawno miejscu nowy twór geograficzny: NIZINĘ RUDAWSKĄ a jak dobrze będzie im szło to może i nawet DEPRESJĘ. Ciekawe komu wyciekł olej ze łba (i za jaką kasę..), że wydał pozwolenie na taką szopkę
---
Edytowany: 2009-04-27 08:44:39
wow.. gratulacje :)
Ja się POSTARAM zorganizować jakąś grupę sprzątającą w drugiej połowie maja (do tego czasu mam tak przerąbane, ze szkoda gadać..:/
i może wtedy się uda.
To, co zrobiliscie, jest naprawdę imponujące :)
niechcaco sie załapkowałam, miałam kliknąc w edytowanie ;)
---
Edytowany: 2009-04-26 21:40:25