NGT

Pełna wersja: Sprzątanie szlaków z NGT.pl 17-19.04 - 24-26.04
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
OT

nocny, nooo to jest dość mocny szantaż :) ... ale gri gri i tak się kupi ;))
---
Edytowany: 2009-02-19 10:42:43
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

nadmieniam, ze wśród najaktywniejszych uczestników grupy rudawskiej zostanie wylosowana atrakcyjna nagroda :)

a ja nadmieniam, że dla mnie ta akcja to przede wszystkim pretekst do spędzenia weekendu w górach, zbiórka śmieci to ''przy okazji''.
niestety, nie mam szans na zlot w lutym więc wyjazd w kwietniu to dla mnie taki mini-zlot (z tego co obserwuję to jest wyjątkowe mini: w stołowych tylko ja i cantores, co oznacza, że sami będziemy zmuszeni się nagrodzic - bez losowania ;)

eee, do końcówki kwietnia pewnie ktoś do nas dołączy, poza tym biorę na tą imprezę rodzinę (niech dzieci też się czegos uczą). Zawsze też można w sobotę po ''robocie'' zrobić drugi nocleg w Rudawach i spotkać się z Puszką and company:D

A Gumi będąc w Polanicy Zdrój może się wyrwie do nas (do stołowych w końcu blisko)?
---
Edytowany: 2009-02-19 17:05:32

dobry pomysł :) moja 1,5 roczna latorośl będzie mi pomagać (niech skorupka za młodu nasiąka)

Puszka- tylko będziesz musiał uważać, żeby śmieci od razu nie trafiły do recyclingu w buzi Twojej 1,5 rocznej latorośli :D

niech sie mała szczepi, jestem przeciwnikiem dezynfekcji otoczenia szkraba :)

''wśród najaktywniejszych uczestników grupy rudawskiej zostanie wylosowana atrakcyjna nagroda :)'' - coś ze znalezionych rzeczy?? ;)
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

a mi też błysnęła taka myśl, żeby dzieciarnię zabrac!
nie chce im się sprzątac własnego pokoju niech chociaż górki sprzątną.

puszka
z tym nasiąkaniem skorupki to ostrożnie, moi rodzice próbowali mnie nasiąkac pracą w ogródku to do dziś mam tak silny glebowstręt, że z warzyw to tylko marchew jadam

Czyli:

1. Gumi, Puszka+latorośl, ew Wydra+Ysa+Lunac- Rudawy Janowickie
1a. Gumi tydzień wczesniej masym slezy i szlak przez wiezyce na sleze (w weekend 24-26 jestem sluzbowo w Polanicy)
2. Cantores+dzieci, Warrad+dzieci- g. Stołowe rejon urwiska batorowskiego
3. Arthuro, Rwąca Rzeka, Horusek, Iduna- Beskid Żywiecki, rej Wlk. Raczy
4. Spin, Jagular- Gorce
5. ludz - Gorce lub Żywiecki, jeszcze nie wiem ;)
6. Ty co czytasz i się zastanawiasz
7. suria - Żywiecki lub Gorce lub...

Cantor, Warrad, to może od razu baby zlot w rudawach, spakujemy familie, wezmiemy agroturystyke na noc, zrobi się wieczorem super nasiadówkę. Rok temu wypaliło!!

http://picasaweb.google.pl/puszkangt/Rud...3027694521 62679602

Pit przyjedz, a zobaczysz ;)
---
Edytowany: 2009-02-19 17:44:47

Z miłą chęcią, tyle że wtedy z mojej decyzji sprzątania g. stołowych nici. Nie chciałbym,żeby ktos powiedział że dla towarzystwa wycofałem się z deklaracji. Słowo się rzekło,oprócz tego nie wiem co na to Warrad...

ja do stołowych mam ok.400km.
50 mniej czy więcej nie robi na mnie wrażenia (w rudawy będzie raczej 50 mniej ;)
dzieciaki i tak zabieram ze sobą

Cantores
1.nikt nikogo nie będzie rozliczał z deklaracji, chodzi o to, żeby spędzic weekend w górach robiąc cos pożytecznego. stołowe, rudawy, gorce, beskid (no w alpy to nie pojadę ;)
2.ja myślę, że byłoby lepiej stworzyc wiekszą grupę, bo zakładam, że z racji terminu to tak naprawdę nikt z nas nie może byc na 100% pewny,
że pojedzie.
jeżeli do stołowych nikt się nie dopisze a np.Ty nie będziesz mógł przyjechac w tym terminie to przyznam, że będzie mi trochę smutno...

Ok. wątpliwości rozwiane więc kolejna aktualizacja:

1. Puszka+latorośl, Cantores+dzieci,Warrad+dzieci ew Wydra+Ysa+Lunac- Rudawy Janowickie
2. Gumi tydzień wczesniej masym slezy i szlak przez wiezyce na sleze (w weekend 24-26 jestem sluzbowo w Polanicy)
3. Arthuro, Rwąca Rzeka, Horusek, Iduna- Beskid Żywiecki, rej Wlk. Raczy
4. Spin, Jagular- Gorce
5. ludz - Gorce lub Żywiecki, jeszcze nie wiem ;)
6. suria - Żywiecki lub Gorce lub...
7. Ty co czytasz i się zastanawiasz

1. Puszka+familia (jak dobrze pójdzie to ze 3 pokolenia), Cantores+dzieci, Warrad+dzieci, Pajacyk+familia, ew Wydra+Ysa+Lunac- Rudawy Janowickie
2. Gumi tydzień wczesniej masyw slezy i szlak przez wiezyce na sleze (w weekend 24-26 jestem sluzbowo w Polanicy)
3. Arthuro, Rwąca Rzeka, Horusek, Iduna- Beskid Żywiecki, rej Wlk. Raczy
4. Spin, Jagular- Gorce
5. ludz - Gorce lub Żywiecki, jeszcze nie wiem ;)
6. suria - Żywiecki lub Gorce lub...
7. Ty co czytasz i się zastanawiasz

Podobnie jak nocny kopsne sie w gorce jak będzie wolny czas.
Nie zamierzam dorabiać ideologii, idę na spacer ze szczególnym zwróceniem uwagi na syf.
Nie za bardzo chcę się wdawać w polemikę ale jaco ma sporo racji.
Natomiast syf sam z gór nie zejdzie. Służby leśne nie maja funduszy i ludzi by to zrobić tak by było super czysto. Dlatego przelew kasy zza biurka na rzecz jakiegokolwiek parku ma duże znaczenie.
Niezależnie czy jest to jednorazowa akcja, ma znaczenie wychowawcze i to jest najważniejsze. Jak kilka osób, tych które śmiecą, zobaczy to może się zastanowi i zmieni nastawienie. Debile które wykorzystują taka ''naiwność'' i śmiecą świadomie są juz niereformowalni. Tym należy sie regularny oklep za krzakiem.
Ale jak wyżej to kwestia wychowania, jak widzę gościa który wyrzuca puszkę przez okno samochodu czy coś otwiera i rzuca śmieci na ziemię to wiadomo, że zrobi to w górach.
Podoba mi się, że pójdzie pokolenia dzieciaków. I do obecnych nauczycieli, a może młodzież z Waszych klas da się namówić? I nie koniecznie pod egidą Dnia Sprzątania Świata

Ja też nie będę dorabiał ideologii. Jedziemy i przy okazji sprzątamy- nie widzę powodów do krytyki. Dla przyrody jest obojętne, czy odpadki pozbiera ktoś kto to robi w jednorazowej akcji, osoba opłacona czy też kosmita. Ważne by zniknęły i tyle. Pomysł dobry i wart poparcia, jeżeli ktoś akurat ma możliwość to czemu nie.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

ptb natchnales mnie do uruchomienia przyjaciela - belfra prowadzącego grupę PTTK. Będę negocjował!!

ptb, puszka- jako belfer ( :D) powiem tak- tego typu wyjazd w góry z ramienia szkoły musiałby być obwarowany różnymi ograniczeniami dot. bezpieczeństwa dzieci. Poza tym nie byłoby to tanie- opiekunowie, paliwo, wynajęcie autokaru, kkierowca itp. Problematyczne jest zebranie funduszy na wycieczkę klasową by mieć komplet w autokarze. Jak myślisz ilu rodziców zapłaciłoby za wycieczkę mającą na celu sprzątanie szlaków turystycznych? Nie sądzę też żeby dyrektor z budżetu szkoły przeznaczył środki na taki cel.

Jeszcze jedno- kwestia zgody rodziców na wyjazd dziecka w takim celu- wielu ma poglądy w tej sprawie zbliżone do poglądu Jaco :)
---
Edytowany: 2009-02-22 20:50:17

uhmmm.. wystudzilem sie :)

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8