NGT

Pełna wersja: Wyposażenie apteczki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
sinister wiesz czym różni się aspiryna od polopiryny? Nazwą i ceną a co do twoich postów to dokładnie we wszystkich się mylisz - nie masz po prostu racji. Zarówno aspiryna jaki i polopiryna to właśnie kwas acetylosalicylowy, aspiryna występuje w postaci tabletek do łykania jak i do rozpuszczania, a dodatek C oznacza że zawiera dodatkowo witaminę C. Podobnych bzdur jakie tu wypisałeś już dawno nie czytałem he he

a jak mi nie uwierzyłeś to ostatecznie obalam twoje dyrdymały he he
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_acetylosalicylowy

braavosi

dyrdymały dyrdymałami,
nie jest to takie proste - stopień reakcji organizmu na dany lek zależy od tego organizmu, tak samo jak nie można wykluczyć różnic w produkcji (proces technologiczny, oczyszczanie, substancje pomocnicze w tabletkach), jak i drogi podania- polopiryna S nie jest preparatem do połykania, a rozpuszczenia w wodzie przed uzyciem, popularna bayerowska 500tka to tabletka doustna, inną rzeczą jest tabletka dojelitowa, można tu wiele przepisać z podręczników farmakokinetyki,
ogólnie rzecz biorąc, z doświadczenia i wiedzy nabytej na studiach:

nie zawsze aspiryna=polopiryna
i skutki uboczne dla danego organizmu nie muszą być identyczne...

braavosi

a co do szkodliwości kw. acetylosalicylowego dla dzieci zainteresowanym polecam hasło:
Zespól Reya.
pozdr#braav

sherlocku dokładnie masz to wszystko opisane w linku który wkleiłem, co nie zmienia faktu że sinister dyrdymały prawi

puszka

polopiryna od aspiryny rózni się znacząco: wiele osób twierdzi, ze aspiryna dziala szybciej i mają rację: aspiryna bayera jest w czasie produkcji mikronizowana, zas polopiryna jest prasowana z kryształów kwasu sporej wielkosci. Za komuny bayer kupowal polopirynę, ''uzdatniał'' tzn mikronizowal i tabletkował po swojemu.. O wadach mozna i zaletach mozna mowic sporo (zapraszam na priva lub gg). Zespol Reya dotyczy raczej osób bardzo młodych - do 12 roku zycia. Aspiryna dodatkowo ma wiele wersji - dojelitową w bardzo malej dawce (protect), z dodatkiem kofeiny (aktiv) na migrenowe bole glowy etc Na wszelkie pytania odnosnie lekow w gorach chetnie odpowiem. Pozdrawiam

jest tylko jedna bezpieczna metoda leczenia i podawania leków w ogóle:
nie podawać nikomu żadnych leków
jedyna sensowna metoda to każdy sobie, a dzieciom rodzice...
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

dzik:
Watsonie,
niewiele twój link mówi o tym ,jak ma się produkt generyczny do orginału;))), co nie zmienia faktu, że rzeczywiście go nie łotoworzyłem sobie;)


-------------------------------------------
a man from Braavos...

puszka

Rumcajs prawo rzecze :) z aspiryną nie ma zartów, mozna wywołać niechcący u kogos atak astmy i wykonczyc przypadkowego turyste :) w stanie zagrozenia zycia lepiej nic na wlasna reke nie kombinowac tylko wezwac gopr czy inny odpowiednik

Marek

Witam.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy trzeba by komuś obcemu szybko zadać jakiś ''cukiereczek'' z apteczki.
W apteczce mam środki opatrunkowe (już sporo o tym było), wodę utlenioną i dermatol.

No właśnie, dermatol. Opłaca się? Może jest coś skuteczniejszego? Spraje odpadają - za duże (to ma być apteczka, a nie ruchoma apteka:))

Woda utleniona - wiem, niestabilna. Tylko jak policzyłem, to mi wyszło, że tlen z rozpadającej się H2O2 spowodował by trzykrotny wzrost ciśnienia w butelce (rozpuszczalność tlenu w wodzie jest pomijalna).
Na powietrzu rozpadnie się, ale w zamkniętej butelce?

Pozdrawiam

P.S.
Woda utleniona pozostaje tak samo aktywna wobec bakterii, co komórek naszego ciała. Co za sadysta wymyślił wodę utlenioną w żelu:) ???

dand

Aspiryny nie biorę, bo jestem alergikiem. W związku z tym nie miałem okazji eksperymentować skutków przedawkowania. O ile się nie mylę nawet na ulotce dołączonej do leku jest jak byk napisane, coby z alergiami i astmami ostrożnie. Tylko najpierw trzeba czytać, a potem brać. A jak kolega chce eksperymentować to niech se kwas wrzuci, a nie kurde aspirynę. :>
Wszystko w nadmiarze szkodzi, nawet witamina c.
W apteczce mam wszystko, co się może przydać. Czyli jakiś paracetamol na ból głowy, coś dobrego na sraczkę i ból brzucha (metaclopramid i nospa), leki przeciwalergiczne różne różniste, opatrunki, wodę utlenioną, leki nasenne, silne przeciwbólowe (poltram), przeciwprzeziębieniowe, jakieś żele, maści, tablety na gardło, i takie tam. W sumie to wszystko ze 3 kilo waży, pół plecaka zajmuje i chyba muszę zrobić jakiś remanent niedługo.



rumcajs

-> dand
chemia się kłania
przecież aspiryna to właśnie kwas, czyba że chodziło Ci oeksperymentowanie z Kwasem (N, N-dietyloamidem kwasu lizerginowego)
:)
-------------------------------------------
... nemo me imoune lacessit ...

dand

Co prawda to prawda - z chemii to ja zawsze noga byłem. :)

Kucyk

cześć. spotkałem sie z przypadkiem (hyba uczulenia) na rutinoskorbin. jedna z moich znajomych (i jej tata również) po zażyciu tego ma krwotok z nosa. (ponieważ rutinoskorbin podobno rozszeża naczynia krwionośne itp.) zastanawiam się czy nie wyżucić tego leku z apteczki.

rumcajs

no wręcz przeciwnie, podstawowy składnik rutinoscorbinu rutyna uszczelnia naczynia włosowate, wiec raczej może zapobiegać krwawieniom z nosa
musiał tu zadziałać inny czynnik, np. interakcja z innymi lekami

-------------------------------------------
... nemo me imoune lacessit ...

prosiakt

Wszyscy pisza ze aspiryny/polopiryny lepiej nie brac do apteczki , a u mnie to podstawowy lek , i zawsze go mam przy sobie . Bo wiem ze mi nie szkodzi i nie jestem uczulony , ale jakby ktos obcy chciał to bym sie zastanowił czy mu dac .

rumcajs

tu jest podstawowa różnica - brać dla siebie sprawdzony lek, a mieć go w apteczce i częstować innych
można sobie i komuś nagrabić, pomijając fakt, że jest to niezgodne z prawem
-------------------------------------------
... nemo me imoune lacessit ...

puszka

Witam! Przed poltramem przestrzegam, jest to lek z grupy wyłącznie na recepte, moze byc w wielu krajach traktowany jak narkotyk, uzależnia, a juz w gorach jest szczegolnie niebezpieczny (nie mozna naćpać chorego!) Podanie poltramu jest wskazane przy np otwartym zlamaniu, podane wylacznie pod kontrolą specsłuzby. Woda utleniona jest niestabilna, zel jest stabilniejszy (nie jest aż tak agresywny). Woda utleniona zmiękcza troche skóre, jest to efekt przemijający. Tlen nie rozsadzi butelki bo woda jest 3%, cząsteczka tlenu składa sie z 2 atomów, co daje niewielki objętości. Woda słuzy do PRZEMYCIA rany, co znaczy ze mozna/nalezy wylac caly flakon na skaleczenie na raz! Na opatrunek polecam: masc tribiotic w saszetkach (1,5grama!) lub rivel żel (rivanol w zelu) na to kompres i robimy opatrunek okluzyjny. W sklad mojej apteczki wchodzą dodatkowo plastry compeed na otarcia i pęcherze - cudeńko.

Herkules

Dalibyście sobie spokój z tą nietrwałością wody utlenionej. Ta niestabilnosć przejawia się w okresach dłuższych niż przeciątna wycieczka w góry. Inna sprawa, że są lepsze środki i to jest argument merytoryczny za odrzuceniem jej jako środka w apteczce wyprawowej.
-------------------------------------------
spotkajmy się pod murami troi

co rozumiesz przez: przeciętna wycieczka w góry?
6 godzin czy 2,5 tygodnia?
bo jak to drugie, to srogo się zdziwisz
merytorycznie, to rzeczywiście jest raczej bez sensu - po co nosić wodę utlenioną, skoro przegotowana przemywa równie dobrze, a właściwości utlenionej są symboliczne, jeśli chodzi o odkażanie
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21