NGT

Pełna wersja: Obuwie trekingowe Bata
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
A mnie te wszystkie narzekania na Batę przyniosły istotną korzyść, którą się z Wami podzielę.

Też kupiłem ich produkt (zwykłe miejskie półbuty) i po niecałym roku podeszwa pękła na śródstopiu. Nie wyrzucam paragonów, ale tych z Baty za nic nie mogłem znaleźć. Buty, choć nie do użycia, leżały w szafce i czekały, że w końcu przecież ten paragon gdzieś się znajdzie.

Tymczasem przeczytałem wpisy, zrozumiałem że bez sądu i tak by się nie obyło. Policzyłem wszystkie ''za'' i ''przeciw'' i wywaliłem dziś buty do śmieci. Mam spokój od tej sprawy i w dodatku przestałem się wkurzać, że zgubiłem dokument za który mógłbym dostać zwrot ceny za buty, bo teraz wiem, że nic bym nie dostał bez nerwów i walki.

Wielka ulga.

wojtek

Witam,
a ja mam takie pytanie, po 2 tyg od zakupu urwał mi się haczyk od sznurówki w lewym bucie. oczywiście zareklamowałem, przyjęli. po 2 tyg buty do odbioru. wymienili haczyk, ale to juz nie haczyk a takie kulko przelotowe co pasuje do bura jak pięść do nosa. kierowniczka sklepu była bardzo gburowata, nie przyjąłem butów. po kolejnych 2 tyg (słowa kierowniczki ''będzie pan znów 2 tyg bez butów'', ''ładnie zrobili, komuś wcześniej innego koloru zamontowali'') nie uznali i pozostała ta &#^*@&# przy swoim zdaniu ze jest to dobrze wykonana naprawa i nie wpływa na estetykę obuwia. Sam lepiej bym to naprawił... mało tego jakiś paprak to robił bo młotkiem sklepał nita...
powiedziałem ze się odwołam, ale czy rzecznik coś mi z tym pomoże?
-------------------------------------------
wojtek

cholera wie, jak na moje oko powinien. W końcu chodzi nie tylko o walory użytkowe ale i estetyczne. Inaczej buty mogliby naprawiać szarą taśmą albo klejąc po wierzchu butaprenem. Tutaj, jeśli dobrze zrozumiałem teraz jeden but wygląda inaczej, drugi inaczej?

wojtek

tak, zgadza się. dodam nawet ze lewa strona tego jednego buta wygląda inaczej niż prawa... Może drobiazg ale nie takie są warunki umowy zawartej przy zakupie, i mi to akurat przeszkadza. Pani w sklepie powiedziała ''wcale się w oczy nawet nie rzuca'' na to ja, może wizyta w sąsiednim vision expresie zaszkodziła...? nie ma tu możliwości wstawienia fotki bo bym pokazał. do tego stwierdzam ze buty marnej jakości bo widać zdarcia na podeszwie po tyg używania i to nie codziennego, no i otarcia na skórze od spodni... no ale nie to reklamowałem.
-------------------------------------------
wojtek

zgred

Jak czytam takie wypociny ludzi jak ten pod nickiem ''ZORIENTOWANY'' to mnie śmiech ogarnia na temat intelektu tego człowieka. On cytuje tutaj regułkę o butach (''okres odpowiedzialności...'' itd) ... A może by się pochwalił skąd wziął tę regułkę? Tę złotą myśl? To jest propaganda wymyślona przez firmę ''Bata''. Nie mająca żadnego pokrycia w przepisach prawa... Nie znalazłem żadnego punktu, ustępu, paragrafu w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie KC ani żadnej innej ustawie czy przepisie związanym z tą materią. NIE MA! Bzdura wymyślona przez Batę. Oczywiście ja też jestem w trakcie reklamacji obuwia tej pseudo firmy... W liście do firmy napisałem cytat tych ichnych bzdur z prośbą o wskazanie jakiegokolwiek aktu prawnego na podstawie którego stworzono ten ''slogan'' który z takim natchnieniem cytuje niejaki ''ZORIENTOWANY''... I co? Odpisali. poruszyli wszelkie sprawy poza wskazaniem tego o co prosiłem...
No i jeszcze odnośnie postów takich ludzi jak ''monia'' czy ''quattro''... Od razu widać ze to ludzie od ''Baty'' którzy wypisują bzdety na zamówieie firmy! Przecież to aż bije z ich postów!
-------------------------------------------
zgred

kamply

widze, że nie tylko ja mam problem z butami z tej firmy, jak bym wszedł na te forum wczesniej na pewno bym sie nie zdecydowal na zakup. Miesiąc temu kupiłem buty (299 zł) i okazało sie że skóra z jednego różni sięod skóry drugiego, widać na gołe oko, w dotyku to już wogóle. Oczywiście oddałem do reklamacji, sprzedawczyni miła, sama stwiedziła ze widac na pierwszy rzut oka stwierdziła, ze to wina wykonania, Po 2 tygodniach decyzja- reklamacja przyjęta, buty na wymiane na ten sam model. Kierowniczka jak mi pokazała jakie ma dla mnie buty to aż sie sama zaczerwieniła, bo miały dokładnie tą samą wadę. Oczywiscie odmówiłem ich przyjęcia po czym kierowniczka szukała takich samych w innych sklepach Warszawy- nie znalazła. Kazali wymienić mi na inne. Akurat trafiło sie tak ze inne wpadły mi w oko, wiec wymieniłem. Nawet sie cieszyłem bo zaproponowali mi przecene 20% którą własnie mieli w sklepie. Tak wiec zaoszczedzielem 60 zł. Zadowolenie trwało cały jeden dzień bo nowe buty nosiłem 4 godziny po czym wyskoczyły pęcherzyki powietrza na skórze, akurat na przedniej stronie buta, bardzo widoczne. Jutro zamierzam znów odwiedzić sklep z reklamacją, ale coś czuję ze coś wymyślą i stwierdzą że to moja wina. Poprostu sam nie moge uwierzyć w bubel jaki tam sprzedają. Miałem doczynienia z 3 parami butów i wszystkie z wadami. NIKOMU NIE RADZE KUPOWAĆ TAM BUTÓW. SZKODA NERWÓW I PIENIĘDZY.
-------------------------------------------
kamply

Stron: 1 2 3 4 5