NGT

Pełna wersja: vademecum co zabrać na wyprawę zimową
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5

papamisiak

Po wstępnym rozpoznaniu postanowilem założyć ten temat, kktóry może na końcu podsumujemy jakąś listą lub czymś podobnym... tylko prośba aby nie podawać producentów tylko produkt żeby maxymalnie ustrzec ten wątek od sporów. Wiadomo każy ma jakąś ulubioną markę którą będzie promował itp.....
No więc zaczynamy pakowanie plecaka....
czekam na propozycje
-------------------------------------------
Krzysztof

papamisiak => byl podobny temat, co wzasc, itd...


ronin20 >> ale w tamtym chodziło o spanie w namiocie -
aby się nie powtarzać, to tutaj może napiszmy co wziąć na wycieczkę zimową, ale z noclegami w schroniskach...

Proponuję drobną korektę tytułu wątku na

''vademecum co zabrać na wyprawę zimową z noclegami w schroniskach''


swoją droga jest parę wątków, z których fajnie byłoby zrobić małe kompedium (np ten podany przez ronina)

słusznie zapomnialem dodać że mialem na myśli głównie wyposażenie jakie należałoby zabrać ze sobą np kurtalke z membraną, dwa polary 200, rekawice polarowe.rękawice z materialu wodoodpornego i tego typu rzeczy

no to co? jadymy?

I do ubrania (może to, czego nie bierze się w lecie i sprzętu specjalistycznego)
--------------------------------------------------- ------
1) czapka (kominiarka)
2) rękawiczki dwie pary (jedne cienkie - bawełniane albo lekkie polarowe, drugie grube, nieprzemakalne np narciarskie albo snowboardowe)
3) gogle / ciemne okulary
4) stuptuty
5) krem na gębę

no nie wiem, co jeszcze ...generalnie bierzesz plecak i idziesz :)

Faber

Masz tu taki link na ten temat.
Czasami bardzo łopatologicznie ale generalnie z sensem:
http://www.expeditions.pl/index.php?id=0070

Dodam od siebie...

1. Kijki trekkingowe, czekan, raki ( jesli Tatry )
2. Folia NRC ( na wypadek biwaku w lesie )
3. latarka z nowymi bateriami i zarowkami

Narazie nic nie przychodzi mi do glowy....
Pozdrawiam

Pim

lekka kurtka puchowa + płachta biwakowa, do tego mały palnik + kartusz.
Z taką logistyką nockę spędzimy i w tatrach i w beskidach w miarę spokojnie.
A beskidy zimą to inny poziom abstrakcji niż latem, odległości większe. Sam się kiedyś naciąłem.
Pozdrawiam

kardi

zapałki,zapalniczka jesli mamy palnik(jesli nie, a jest teren lesny to też) , telefon(najlepiej caly czas wylaczony , zeby w razie czego.. nie okazało sie , ze bateria nam padła..) i oczywiscie czekolade:)

nowyyy

Kompas!

tak mnie naszło, że jak ktoś ma, to rakiety albo narty:)))

KaWu

Towarzyszke!!! przedewszystkim

i może jeszcze drewno do lasu co?

łowca jeleni

nie zapomnij o mapie-zimą to ważne

nowyyy

Ważniejsze od nieprzemakalnej kurtki są nieprzemakalne spodnie.

to może niech każdy walnie po przemyśleniach swoją listę, co takiego zabiera, a nie teraz będziemy pisać co jest ważniejsze, a co mniej. i tak w 75% będzie to lista zbieżna i na tzw chłopski rozum, bardzo przewidywalna...

ok

to

Zetor

Gwizdek i piersiówkę ze śliwowicą żeby gwizdek nie zamazł

bren

Chyba nie widziałem u nikogo wymienionego termosu z gorąca herbatą, a to podstawa na wycieczkach narciarskich (chodzi o biegówki).

papayogi

Jeśli to ma być wypad z noclegiem w schroniskach, to może własne gotowanie nie będzie potrzebne, ale w ogóle zamiast kartuszy z gazem i palnika raczej polecam kuchenke na paliwo płynne, np.denaturę. Gaz ma tendencje do przymarzania.

A z inego sprzętu to mały poddupnik powinien się przydać.

Stron: 1 2 3 4 5