ot
kivak masz moze jakies zimowe topo snowdona
potrzebuje topo drog zimowych tej okolicy
albo jakis linkacz uzyteczny
pzdr
-------------------------------------------
...nic to
..w sumie nie chodziłem w takich warunkach żeby to było konieczne ale jak już to bym łaził tak jak w tej Walii zrobiliście:)
...moje membrany nie osłoniłyby tak dobrze buta jak stuptut:/
ot
Jachol, ja tam polazlem po prostu z mapa. Tam przeciez kazdy lazi jak chce :) Przyznam, ze teraz poszedlbym innymi trasami, ale tez dobralbym inaczej znajomych - my sobie troszeczke za latwo poszlismy. Ale jak cie interesuja trasy, ktore wg. mnie sa interesujace to daj na maila i ci podrzuce z mapy, co ciekawe. Tudziez fajne i tanie miejsce do rozbicia namiotu. Bylem tam tez w lecie.
Jest na pewno od cholery przewodnikow na ten temat do kupienia na sieci. To sztandarowy punkt na Walijskiej mapie ;)
ja używam kolejny już sezon Berghausów Snowline. Zachodzą tak nisko, że chronią dosłownie 3/4 buta z boków i z przodu, więc żadnych problemów z podciąganiem się ich nie mam i nigdy nie miałem, dlatego też pytałem o sens takiego chodzenia.
pod spodniami przy bardzo intensywnych opadach deszczu i deszczu ze śniegiem ma sens :-D
podobnie jak w śniegu nad kolanko.
co do noszenia czekana bez taśmy ostrzem w tył
to ma sens tylko ostrze w nie przekładasz ręki by zacząć hamować.
Przy ostrzu z przodu musisz przełożyć kciuk
---
Edytowany: 2009-11-19 10:48:55
Witam! Poszukuję stuptutów. Priorytetami są nieprzemakalność i jakieś dobre zamocowanie taśmy, która idzie pod butem. Korzystałem z takiej klamry, przez którą przewlekało się pasek, ale często mi się to rozwiązywało, dlatego zależy mi na trwałym mocowaniu.
Drugą sprawą jest rozmiar stuptuta. Jaki on ma być? Ma sięgać do kolana?
Rab Latok - mam i polecam, ale chyba zakończono jego produkcję, bo na firmowej www (
http://www.rab.uk.com/clothing/gaiters/) nie ma tego modelu. Natomiast model Dolomite przypomina mi bardzo wyżej wymieniony. Zresztą wszystkie Rab'a wyglądają zgrabnie, ale nie wiem jak teraz z ceną, jak Cie interesują to poszukasz sam i znajdziesz.
A co do rozmiaru, to zależy kiedy i w jakich okolicznościach przyrody zamierzasz je używać. Dłuższe to na pewno zimą, podczas brodzenia w śniegu. Ponadto w terenie bagnistym też proponowałbym takie, ale już nie latem, kiedy jest za ciepło. W tym wypadku to proponuję krótsze. To tak ogólnie co do rozmiaru.
oba wydają się podłej jakości, ale jak już to kupiłbym Milteca - sznuereczek jest tam pod buta mizerny, ale można go wymienić swobodnie na jakiś Kevlarek.
Ale i tak, imo, warto dołozyć i kupić coś sprawdzonego, np. Yeti Wisportu.
DTH, ja zimą się szarpnąłem i kupiłem coś takiego:
http://8a.pl/page,produkt,id,580,ugo.html
I powiem - nie żałuję. Są dość lekkie, ta membranka co jest u góry chyba naprawdę oddycha, bo po każdej wycieczce nogawki pod nimi miałem praktycznie suche. Generalnie tak jak Ludz pisze - lepiej dołożyć te 30-40 zł i mieć coś sprawdzonego.
Poza tym patrząc konstrukcyjnie na linki, które wkleiłeś, to Mil-Tec mi już odpada konstrukcyjnie (te sznureczki u dołu... co to jest? Można wymienić na jakiś kevlarowy repsznurek, to byłoby jedyne rozwiązanie, ale poza tym diabli wiedzą z jakiego materiału ogólnie te stuptuty są... a cena skądś się musi brać), poza tym to marka nie ciesząca się zaufaniem, jeśli chodzi o jakość.
Te Callidy wyglądają już nieco lepiej (chociaż też nie wiadomo co to za membrana niby w nich jest...), ale ten parciany pasek mocujący u dołu też nie wygląda optymistycznie - istnieje ryzyko, że z czasem się przetrze, a po drodze może łapać wszelaki brud, błoto itp.
Te moje Milo mają hypalonowy pasek u dołu, jak dla mnie bardzo dobrze rozwiązanie. Jedyne co - trzeba rozmiar dobrze dobrać. Ja nawet nie wiem jaki mam, bo nie ma na żadnej metce, w każdym razie na mojej grubej łydce zapinają się dość ciasno, nie są luźne, ale dają radę, choć z daleka wyglądam jakbym chodził w czarnych oficerkach do kolan :P
---
Edytowany: 2010-06-28 02:27:26
Również polecam dołożyc do milo ugo, membrana oddych bardzo dobrze, pasek sie nie przeciera jeżli sie pamieta o tym że stuptuty nosimy na sniegu a nie na asfalcie :)
po roku używanie nie ma śladów uszkodzeń czy zużycia
oj, nie dopatrzyłem, i myślałem, ze to kontraktówki:(
Na stuptutach zupełnie się nie znam, ale po ostatnim weekendzie w bieszczadach stwierdziłem, że jest to element ekwipunku, który jak najszybciej muszę uzupełnić:D
Nawet nie wiem czy konieczne mi są membranowe ale tak trochę poczytałem i chyba jednak bądą lepsze...
Jeżeli nie potrzebujesz do raków, to chyba warto dołożyć do czegoś lepszego. W rakach stosunkowo szybko potniesz stuptuty.
nie, na razie przewiduje jedynie zastosowanie przeciwdeszczowe a raczej przeciwbłotne:)
Własnie tak się zastanawiam, te membrany działają przy dodatniej temperaturze?
generalnie mam Yeti z membraną, nogawki i tak mokre i tak. wybór membrana/cokolwiek nie jest tutaj podstawową sprawą, ważniejsze wydają mi się raczej dobry rozmiar, sensowny pasek/sznurek pod butem i porządny zamek zabezpieczony rzepem