To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Mata samopompująca
#41
Artiach to jedna z najbardziej poważanych firm produkujących maty. Z porównania w sklepie Therm A Rest pod względem stosunku wagi/gabarytów do grubości/długości maty przegrywa z Artiach. Nie mowię tu o danych producenta, tylko o subiektywne wrażenie.

Ogólnie gdybym miał kasę, to bym kupił Artiach, bo materiały też mi się bardziej podobają (od spodu corduropodobne, z wierzchu nie-ślizgający się nie-szeleszczący materiał syntetyczny). Ale $$$ brak, więc mam Quechua ;)

Odpowiedz
#42
Stefan> komfort jest na pewno wyższy niż zwykłej (nie dmuchanej) maty, ale pewnie niższy niż większości łóżek:)
Ja używam samopompującej maty Metzelera, spałem na niej także na podłodze i było OK. A jestem dość cięzki.

pozdrówka
-------------------------------------------
Tomaszek

Odpowiedz
#43
Stefan; zaleznosc jest w miare prosta im grubsza tym bardziej komfortowa... na 7 cm komfort jak w lóżku :)

Kupujac lekkie maty samopom. zwrocie uwage na konstrukcje pianki wewnatrz. Jezeli to tak zwana kratka to sporo gozej izoluje od maty tej samej grubosci z tak zwana pianka pelna. Jak zwykle cos za cos, te z kratka powinny byc ciut lzejsze... Ale jezeli myslisz o spaniu np przy -5 to lepiej kup z pianka pelna.

Ja polecam maty zamieniajace sie w siedzisko :)
-------------------------------------------
Darek e-horyzont.pl

Odpowiedz
#44
jasiuc >>> dzięki za oświecenie mnie w sprawie Artiacha. Jakim cudem ja o tej firmie nie słyszałem ?
No ale podobnie było z Arc'Teryxem - kiedyś myślałem sobie: ''Co to kurna za nazwa, co za firma ? Pewnie jakiś szrot'' Dziś już tak nie myslę.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Odpowiedz
#45
do tych którzy mają therm-a-resty i artiachy >> czył łatwo jest przebić taką matę, czy wam się to zdarzyło, bo zamierzam kupić matę ale nie zamierzam się z nią cackać

Odpowiedz
#46
dzi, ja mam prolite 4 - narazie nie przebilem, ale Daśklo swoja przebil, jest gdzies o tym na forum, poszperaj

Odpowiedz
#47
czytałem to ale daśklo nie pamięta w jakich okolicznościach to przebił, hammet - a jak oceniasz tą matę czy warta jest swojej ceny i czy ten wierzchni materiał jest mocny czy raczej taki lichy??

Odpowiedz
#48
raczej lichy, spi sie bardzo fajnie, ale duza kasa jak za cos takiego

Odpowiedz
#49
Hammet a ridgerest (grubość 1,6cm) nadaje sie na zimę?????
Potrzebuje czegoś na śnieg, dodam tylko że mata Z-rest odpada bo mam 192 cm wzrostu a oni nie robią jej w rozmiarze large. A co z karimatami karrimora, czy już ich nie produkują????

Odpowiedz
#50
1,6 cm to malutko na zimę - rozejrzyj się za 2,5cm i więcej....
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#51
Co do przebicia to niektóre modele Artiach mają spód wzmocniony...

Odpowiedz
#52
np taka - tańsze od TAR
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#53
Jest coś takiego jak zimowy ridgerest, tzw. wersja deluxe

ridgerest 3-sezonowy (to chyba nie po polsku) ma kolor zielony:
http://www.thermarest.com/product_detail...D=49&cID=2

ridgerest zimowy ma kolor fioletowy:
http://www.thermarest.com/product_detail...D=55&cID=3

trochę lepsza izolacja, dwa razy cięższa, dwa razy droższa.

co do materacyków: wg. mnie zwijanie/rozwijanie to za bardzo czasochłonna i stresująca (przebicie) sprawa

-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#54
Co do zwijania-rozwijania nie mam zastrzeżeń. Oczywiście trwa ze 2-3 minuty dłużej niż zwykłej maty, ale śpi się na pewno wygodniej.
A co do przebcia - to nie wiem, na czym wy chcecie spac? W lesie na wolnym powietrzu? Bo w namiocie raczej trudno przebić przed podłogę:)

pozdrówaśki
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#55
troche lepsza izolacja, dwa razy ciezsza, dwa razy drozsza.

ąćęłńóśźż
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#56
ok. wszyscy zachwalaja komfort spania majac na mysli to ze kamyk uwiera w lopatke albo galazka wlazi w tylek, a o termice pisza, ze na razie nie wiedza jak dziala.
a przeciez tak naprawde to termika wplywa na komfort spania.
Przyklad:
jak juz pisalem w temacie kradziezy namiotow, jestem obecnie gleboko na poludniu gdzie zima w najlepsze.
spedze w typowo zimowych warunkach jeszcze kilka tygodni jak nie miesiecy a z uwagi na czeste biwakowanie kwestia komfortu spania jestdla mnie istotna. i to nie z uwagi na nierowna glebe a na kwestie zimna, ktore potrafi zespuc sen nawet najbardziej wyczerpanym turystom.
obecnie spie na dwoch niefirmowych karmiatach, jedna z nich pokryta jakims sreberkiem niby dla lepszej izolacji. spìe w spiworze puchowym o ilosci puchu 1kg.
juz przy pierwej nocy dalo mi sie we znaki zimno ciagnace od podloza. czulem sie jakbym spal na golej zimnej blasze.
nastepne noce spedzilem na karimatach ale z podlozonymi pod nimi dwoch plecackach, ktore mam ze soba. i tak naprawde w d..e mialem czy cos mnie uwiera w plecy. po pierwszej nieprzespanej nocy (z uwagi na zimno) pomimo wybojow jak na polu po wykopkach spalem jak male dzidzi. tak spedzielem kolejne kilka nocy w pelni zadowolonyz komfortu spania (oczywiscie termicznego).
niebawem dojedzie do mnie thermarest (ile mozna spac na plecakach?). bede mial zatem mozliwosc sprawdzic czy jego izolacja jest duzo lepsza od dwoch karimat.
thermaresta zakupilem tylko z uwagi na jego ponoc lepsza izolacje termiczna, a nie z uwagi na wygode lezakowania.

a tak poza tematem to dopiero teraz, przy zroznicowanych warunkach pogodowych, duzo niedociagniec sprzetowych wychodzi na wierzch. ale o tym za jakis czas.

pzdrw
-------------------------------------------
Antek

Odpowiedz
#57
Tomisiek: chodziło mi raczej o zastosowanie pozanamiotowe. jak powszechnie wiadomo, karimata ma wiele roznych zastosowań, np. można na niej usiąść :)

materacyk bałbym się rzucić np na świerkowe igły, wilgotną trawę (śniadanie wolę jeść na zewnątrz i to na siedząco).

a z karimatą nie ma tego stresu: kosztuje niewiele, a na ''podziobanej'' też można się wygodnie przespać.

co do zimy: słyszałem plotki, że jeśli się matę dopompowuje ustami, to para wodna zamarza i potrafi uszkadzać piankę wewnątrz maty. z kolei sama się nigdy cała nie napompuje, czyli izoluje gorzej, niż producent podaje. ale to tylko plotki, ciekawi mnie, jak jest naprawdę.

-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#58
~dzik, hammet> No, to nie jest tak, że nie pamiętam gdzie ją przebiłem. Pamiętam doskonale. To był najzwyklejszy w swiecie kawałek lasu. Problem w tym, że nie zauważyłem tam nic, co szczególnie nadawałoby sie do przebijania wyczesanych mat samopompujących. Może jakiś cierń? Las to las, różne organizmy tam wegetują. Materiał prezentuje się dosyć solidnie, ale... to tylko tkanina uszczelniiona jakimś tworzywem. Co do uwierania, to nie sądze, żeby kogokolwiek mogło jakieś ziarenko uwierać przez tą matę, chyba, że jest księżniczką na ziarnku grochu. Nie przesadzacie trochę? W outdorze musi być trochę potu, krwi i łez :-)
-------------------------------------------
Adaśku

Odpowiedz
#59
furry: co do zimy to masz troche racji :) Z wielickim kiedys o tym rozmawialem ale dla niego to nie byl jakis super problem.

Z reszta bede mial pretekst zeby z nim pogadac jak jest w Polsce :)
-------------------------------------------
Darek e-horyzont.pl

Odpowiedz
#60
Cóż, z siadaniem w lesie bym chyba nie ryzykował - na pewno nie przebiją tego igły z drzew, ale jakaś sterząca gałąź, ostry sęk etc. jeśli się na tym siądzie to chyba by mógł przebić. Ja do siadania mam małą składaną matę, jaką można kupić za 10-15 zł, przytraczam z boku plecaka na zewnątrz i jest zawsze pod ręką.

Pozanamiotowo - może oprócz lasu - nie powinno być większych kłopotów, w końcu te maty sa pomyślane do spania pod gołym niebiem:)

pozdówaśki


-------------------------------------------
tom

Odpowiedz


Skocz do: