Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.02.2010
Witam.
Planuję zakup buciczków własnie marki Crispi model Heio HTG. Ostatni wyjazd w tatry spowodował że muszę rozglądnąć się za nowym obuwiem. Niestety obecne butki rozszczelniły się gdzieś między podeszwą a materiałem z którego zostały zrobione, i byle wejście w kałużę owocuje powodzią, nie wspominając o brodzeniu w mokrym śniegu jaki teraz leży w tatrach.
Poszukuję butów ze skóry licowej bądź nubuku (choć delikatniejszy), cena myślę tak ok 400 złotych. Z tego co rozglądam się po internecie to w grę wchodzą Lomer Chamonix i Borneo (znalazłem na allegro przecenione z rocznika 2008 za 390, ale nie wiem czy but się nie zmienił od tamtego czasu), potem Hanzela (nie pamiętam modelu chyba 002, z jednego kawałka skóry z sympatexem) noi właśnie wpadły mi w oczy Crispi HEIO. Nowa wersja z gumowym przodem, co w przypadku nubuku jest dość istotne wydaje się być dobrą sprawą. Będę mierzył i się okaże który bucik wygra tą walkę. Jeśli są jakieś ciekawe propozycje w okolicy 400-450 złotych to będę wdzięczny za sugestie.
Pozdrawiam
hanzel 02,bez sympatexu,z dwu warstw skory,z lekko wzmocnionym noskiem i hakiem do naciagu sznurowadla(a nie oczkiem).to najlepsza z rozpatrywanych przez Ciebie propozycji.crispi jak ktos tu zareklamowal jest popularne w skandynawii-otoz nie,w szwecji i norwegii prawie nie ma tego w sklepach-jest hanwag,la sportiva,aku,a w finlandii coraz wiecej...polskich hanzeli.
-------------------------------------------
slawek
Posiadam Crispi Falcon jakoś od ok roku (moje pierwsze górskie buciory,dałem za nie 339 zł na promocji)) i złego słowa na nie nie mogę powiedzieć. Schodziłem w nich sporo w Tatrach zarówno latem jak i zimą. Nie przemokły (oczywiście impregnat był w użyciu) ani nie obtarły co jest dla mnie ważne ze względu na problem z piętami. Naprawdę wygodne i porządne buty.
-------------------------------------------
Grzechu
Od dwoch lat posiadam Crispi Terra, sporadycznie konserwowalem tj moze 3 razy czyms tam machnąłem po tym jak woda(lub snieg) dostała się gorą. Suszone byle jak, przy piecu etc. Dużo chodzilem w nich po ostrych skałach, tez tych wulkanicznych, bez szlaków, po błotach, sniegach Owszem wygladaja na zniszczone, vibram się odkleja, zaczynaja odrobine przeciekać.
Zastrzeżeń nie mam zadnych bo na prawde solidnie je katowałem, a w takim tempie wymiane moge planowac za dwa lata, warte swojej ceny a nawet i wyższej.
Niesamowicie wygodne, lekkie, szybko schną, nie mozna powiedziec ze przemakają, bo w moim wypadku zaniedbalem impregnowanie. W temp ok 40st C mnie nie odparzyły nadmiernie, nie pamietam, żeby bylo mi w nich zimno. But dobrze trzyma i na błocie i na skale. Jedyna wada to taka, że po kilku km na asfalcie noga zaczyna boleć.
-------------------------------------------
hary
zapomnialem dodać, że : ich budowa zapobiega wszelkim obiciom stop o skałe, jak sie ktos potknie czy cos
-------------------------------------------
hary
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.01.2009
Buty są po prostu wyśmienite.....wróciłem z szwendania się po Tatrach...już 2 lata je mam i słowa krytyki....no chyba ze po 5-6 dniach śniegu/deszczu i lekko przemakać zaczynają....no ale nie ma idealnych rzeczy ;P
-------------------------------------------
Chmielo
Mam Crispi Falcon i bardzo polecam. Nie jestem ze sklepu ani od producenta ;)
Sprawdzone na treku w Rumunii (wzięłam je tam bez rozchodzenia o zgrozo!) i po dwóch tygodniach szwędania nie było z nimi ani moimi stopami problemów.
Sprawdzone też w zimie w Beskidach, w Taterkach na skałach, latem również i w wielkiej ulewie też. Nie przemokły (a lało baaardzo), oddychają - brak dyskomfortu i smrodu. Cenny otok gumowy z przodu i zabezpieczona pięta!
Generalnie jestem bardzo zadowolona.
ALE! Dwie ważne uwagi!
Dobrze dobrany rozmiar! O numer większe oczywiście - testowanie w skarpecie na wyjętej z buta wkładce oraz po zasznurowaniu - stukanie czubkiem o podłoże - palce nie mogą dotykać końca buta.
Dobre skarpety. Ja używam głównie Munda, nie pamiętam nazwy modelu, jedne z podstawowych. Gruba wełenka. Stosuję je latem i zimą.
Pozdrowionka z Krk :)
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.07.2008
Ja posiadam Crispi Free XCR. Pisałem o tym w odpowiednim temacie, ale został skasowany.
Najwygodniejsze buty ever, ale vibram wytarł się na piętach po 5 miesiącach. Po trzech miesiacachsię poodklejał. Ważę 76kg.
Oddałem do reklamacji, pokleili beznadziejnie z adnotacją, że to moja wina. Po tygodniu odkleiło się znowu, tym razem odeszło ponad 3cm podeszwy, na obydwu identycznie (!?).
Znów uzyskałem info, że naprawa grzecznościowa... Czyli, że nie uznano gwarancji i że to moja wina.
Coś tu jest nie tak z jakością i odpowiedzialnością?
Właśnie minął tydzień od reklamacji. Vibram właśnie zaczął się odklejać.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.01.2009
Witam,a ja juz 3 rok intensywnie używam moich Crispi Falkon i nadal jak nowe,tylko nieco kolor z deka się wytarł,no ale cóż się dziwić.Ci co tak narzekają to pewnie na felerne trafili.....cóż poradzić...nowe trzeba kupić.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.01.2009
Chmielo1982r
2011-10-23 17:27.
Ocena produktu
Oddychalność 5
Podeszwa 4
Wodoodporność 4
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.60
Buty Crispi Falkon użytkuję już od 3 lat,przeznaczone są na nasze Polskie góry,schodziłem w nich już prawie większą połowę naszych pasm,przez wszystkie pory roku i przyznaję,że są ŚWIETNE. But od razu mi się ułożył do nogi,żadnych otarć czy innych niedogodności(jak obecnie). Zdarzało się,że chodziłem w nich przez ok. 5-6 dni z rzędu w deszczu oraz błocie i dopiero na ostatnie dzień i lekko czułem wilgoć.Taką samą parę ma moja dziewczyna i poprzez złe wiązanie ocierała się Jej kostka,lecz po konkretnym związaniu niemiła predyspozycja zniknęła,wiec czasem jak źle zwiążę się buta,to może ocierać. Wygląd dla mnie jest w porządku,pokroju kamuflażu wojskowego sprawdza się idealnie.Sznurowadła trzymają się dzielnie. Zauważyłem ścieranie się lekkie podeszwy,ale to poprzez chodzenie po chodnikach czy asfalcie. But jest przeznaczony na skałki typu nasza Tatry,na błotniste beskidzkie szlaki jak i na zimowe wypady w zaspy(nie wiem jak na wyższe góry zimą typu Alpy/Dolomity). Wkładka wyjmowana z środka. Wewnątrz wszystko się trzyma w najlepszym porządku,nic się nie rozkleja i nie pęka,mimo,że słyszałem negatywne recenzje(może mi się trafiły te lepiej zrobione) w zasadzie dbam o buty po wyprawach czyszcząc je i konserwując,dlatego może nadal są w znakomitym stanie.Poprzez kupno 2 par sprzedawca spuścił cenę o jakieś 40 zł jak pamiętam na parze,czyli wyniosły ok.440zł.Kolor lekko wyblakł na membranie ale nie widać,aż tak bardzo,dodam,że nieco od wiązania sznurowadła porobiły się małe''lejki'' po ściąganiu.
Podsumowując cały produkt i jego użyteczność wystawił bym ocenę 4+/5- dlatego,że nie ma butów idealnych i prędzej czy później coś wyjdzie,w zasadzie wg. powiedzenia ''jak się dba ,tak się ma''.
..
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2013
Cześć,
Ostatnio, po wędrówkach Masywem Śnieżnika w swoich Alpinusach (na Hydrotexie i Vibramie), które przeżywały swoją czwartą wyprawę stwierdziłem, że nie będą to buty, w których będę w stanie przejść 800 km do Santiago. Być może kupiłem je w pośpiechu, a cena na grubej przecenie (ostatni para akurat w moim rozmiarze za ok. 300,00 zł). Przechodząc parę dni z rzędu ponad 20 km dziennie, stopy były wymordowane a co gorsza schodzenie w nich było katorgą - powinny być większe. Jest to rozmiar UK 10.
Dzisiaj miałem okazję przymierzyć Crispi Summit GTX. Ku mojemu szczęściu była to również ostatnia para jednak w rozmiarze UK 11. Po ich założeniu wrażenia nie do opisania.. Jak w domowych kapciach. Niesamowita wygoda, buty prawie pod łydkę, w których można by zdobywać Rysy. Byłem zaskoczony. Mierzyłem je na cienką skarpetkę i chodziłem parę razy po schodach góra - dół. Mam co prawda dylemat, bo chyba UK 10,5 byłyby idealne. Zamierzam tam wrócić i zmierzyć na porządne skarpetki górskie. Dlaczego? Zaoferowano mi je za cenę, uwaga, 450,00 zł.
Co robić? Czy w tej cenie można znaleźć coś lepszego? But rzecz jasna będzie wykorzystywany w górach kwiecień-wrzesień, ale zamierzam w nich pokonać Camino del Norte.
---
Edytowany: 2013-05-11 02:30:44
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.05.2013
Proszę o podpowiedź, gdzie w Polsce mogę zakupić buty marki Crispi? Poszukuję konkretnie modelu TINN GTX w rozmiarze 44 i kolorze brązowym.
-------------------------------------------
Ambroży
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.07.2008
W poznaniu masz sklep Robinson. Obecnie w likwidacji i nie wiem co mają, ale crispi sprzedawali na pewno. Sklep mieści się na rogu ogrodowa/ratajczaka
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13.09.2019
Cześć,
Udało mi się na, wydaje mi się, dość mocnej przecenie (200 PLN - TkMaxx) kupić buty Crispi LUSH AT GTX. Rozglądałem się akurat za niskimi butami w miare wodoodpornymi dlatego bez zastanowienia buty w moim rozmiarze (ostatnia para) kupiłem, mając świadomość, że może będzie trzeba buty zwrócić.
Na forum spotkałem różne opinie dotyczące tej marki - jedne modele ludzie chwalą, innym podeszwa sypie się po miesiącu.
Czy ktoś może słyszał coś o modelu, jaki kupiłem?
GoreTex jest, podeszwa Vibram.
Buty idealnie gdyby posłużyły do lekkich trekkingów, ale też do codziennego chodzenia w mokrym terenie :)
Z góry dzięki za wszystkie porady
Link do butów ze strony producenta:
https://crispi.it/en/1096/lush-black-gtx-
Moja wersja wygląda tak, jak na linku poniżej:
http://www.chinaglobalmall.com/products/548327880961
-------------------------------------------
Witek
|