To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Śpiwór wz 729A MON (letni)
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga ,,gołego'' śpiwora 1110 g
Długość - 230 cm
Szerokość max - 70 cm
W worku - 34 x 22 cm (obwód 69 cm)
Materiał powłoki Poliamid
Wypełnienie
Puszysta włóknina termozgrzewalna
(mikrowłókna 100% PES z przestrzeniami
powietrznymi) obłożona jednostronnie włókniną
płaską polipropylenową:
- masa powierzchniowa włókniny płaskiej
15 g/m2
+/-10% (dla śpiwora letniego i
jesiennego)
- masa powierzchniowa włókniny puszystej
60 g/m2
+/-10% (dla śpiwora letniego)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
02-11-2018, 22:23

Geneza

Letnią część zestawu śpiworów 729A kupiłem bez żadnej potrzeby - tylko na okoliczność testu jakoś w 2016 r. za cenę 70 zł. Śpiwór był nowy - nieużywany.
Nie kupiłem części jesiennej choć bardzo mnie ciekawi.
Wszystkie drobiazgowe informacje znajdziemy w karcie - specyfikacji produktu

http://bip.skw.gov.pl/download/47/24640/...ONspiw.pdf

Tu od razu małe zastrzeżenie - ,,gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika''
Najistotniejszą bzdurą jaka znalazła się w specyfikacji jest (powielony) zapis o wkładaniu śpiwora letniego w jesienny.
Już porównując wymiary zamieszczone w tabeli widać, że coś jest nie halo. Na tzw. żywca jest to już bardziej oczywiste.
Śpiwór ,,jesienny'' posiada zamek ,,na klacie'' a ,,letni'' z prawej strony z boku. Zamek w rzeczywistości jest dwudzielny a nie jak widnieje w specyfikacji. I tak dalej, i tak dalej...
Jeżeli kiedyś trafię część ,,jesienną'' w dobrej cenie to sprawdzę czy ten zestaw modułowy (modularny) może zastąpić poprzednika 729 MON w temperaturach ujemnych.

Budowa

Spiwór ma kształt szerokiej mumii.
,,Śpiwory - letni i jesienny wykonane są z tkaniny poliamidowej barwionej na kolor khaki z nadrukiem maskującym ''pantera'' z wykończeniem wodoszczelnym.
Zastosowane tkaniny na powłoki zewnętrzne i wewnętrzne śpiworów (letniego i jesiennego) różnią się wykończeniem wodoszczelnym. Zewnętrzna powłoka śpiworów wykonana jest z tkaniny poliamidowej o wodoszczelności nie mniejszej niż 70 hPa (cm sł. wody), a wewnętrzna powłoka śpiworów z tkaniny poliamidowej o wodoszczelności nie mniejszej niż 35 hPa (cm sł. wody) i nie większej niż 65 hPa (cm sł. wody). Na wypełnienie ocieplające śpiworów letniego i jesiennego zastosowano puszystą włókninę poliestrową,
termozgrzewalną typu '' primaloft'' jednostronnie obłożoną płaską włókniną polipropylenową.
Zastosowane wypełnienia ocieplające śpiworów (letniego i jesiennego) różnią się masą powierzchniową.
W każdym ze śpiworów zastosowano podwójne wypełnienie ocieplające.
Masa powierzchniowa wypełnienia ocieplającego wynosi odpowiednio dla:
- śpiwora letniego-60 g/m2 (co daje po połączeniu sumaryczną masę wypełnienia 120 g/m2),
- śpiwora jesiennego-133 g/m2 (co daje po połączeniu sumaryczną masę wypełnienia 266 g/m2). Każda z powłok (zewnętrzna i wewnętrzna) śpiworów przepikowana jest z wypełnieniem ocieplającym obłożonym jednostronnie włókniną płaską, wzdłuż linii poziomych do szerokości śpiwora (odległość między liniami pikowania wynosi 30cm).
Śpiwory zamykane są na zamki błyskawiczne tworzywowe.
Zamek w śpiworze letnim wszyty jest wzdłuż krawędzi bocznej, natomiast w śpiworze jesiennym pośrodku śpiwora.
Śpiwór letni dodatkowo posiada przymocowaną na stałe do kaptura moskitierę wykonaną z dzianiny
poliamidowej (siatki) w kolorze khaki, wykończoną taśmą gumową.''
Mój pomiar wykazał długość całkowitą 230 cm, szerokość w miejscu wszycia ,,kaptura'' 70 cm, szerokość w połowie 63 cm, szerokość przy dolnej kieszonce 56 cm.
Długość ,,kaptura'' to 55 cm.
Śpiwór skompresowany w worku (walec) ma wysokość 28 cm, szerokość (średnicę) 22 cm i obwód 70 cm.
To po ściśnięciu na maksa w ,,fabrycznym'' worku.
Bez kompresowania wysokość 34 cm, szerokość 22, obwód 69 cm.
Szerokość (denka) jest w obu przypadkach taka sama bo determinuje je konstrukcja worka.
Śpiwór posiada ,,kaptur'' który w rzeczywistości jest formą podkładki pod poduszkę niż elementem poprawiającym termikę. W teorii da się go zaciągnąć. Na szczycie ,,kaptura'' od zewnątrz jest mała kieszonka zamykana na suwak mieszcząca przymocowaną taśmą moskitierę (waga 49 g).
I znów w teorii po założeniu ,,kaptura'' powinno się ją naciągnąć. Być może gdyby spało się w hełmie...to jakoś by to działało. Jak to wygląda z manekinem widać na zdjęciu.
Moskitiera to ,,Dzianina poliamidowa o splocie kolumienkowym w kolorze khaki z wykończeniem antyelektrostatycznym''.
Zamek błyskawiczny w ,,Lkę'' działa bez zarzutu. Nawet jakoś specjalnie się nie wcina. Jest on dwudzielny - pozwala wentylować stopy - i nie jest ocieplony listwą..
Na dole mumii jest na zewnątrz kolejna kieszonka (około 17 x 18 cm, na rzepy) przewidziana na worek kompresyjny ( w moim egz. nie był połączony na stale tasiemką). Być może zależy to od producenta ale sugeruję od razu go wykastrować.
Sam worek choć stosunkowo ciężki - 173 g jest jednym z lepszych. Do Nylonowego korpusu doszyte są dwie Poliestrowe ,,czapki''. Dolna na stałe, a górna połączona jest z dolną za pomocą 4 taśm przewlekanych przez klamerki. Ściągając taśmy zbliżamy ,,czapki'' do siebie i kompresujemy pakunek. Część Nylonowa była od wewnątrz powleczona czymś w rodzaju silikonu. U mnie już się łuszczy.
Całość dopełnia sznurek ściągający ze stoperem oraz dwa plastikowe karabińczyki ( w teorii zapewniające dopięcie śpiwora do Zasobnika Piechoty Górskiej). Na dolnej ,,czapce'' naszyta jest taśma ułatwiająca przenoszenie w dłoni oraz wyciąganie śpiwora. Pomijając łuszczenie się wewnętrznej powłoki oraz wagę to worek jest OK i wykorzystywałem go do spakowania innych śpiworów.
Oczywiście worek tak jaki i śpiwór jest w tzw. ,,panterę''.
Wewnątrz śpiwora jest naszyta ,,tablica informacyjna'' tworząca kieszonkę wewnętrzną. Reasumując mamy aż 3 kieszonki!.
W specyfikacji powłoka zewnętrzna ma być z Poliamidu o innej gramaturze a właściwie o wodoszczelności:
,,Zewnętrzna powłoka śpiworów wykonana jest z tkaniny poliamidowej
o wodoszczelności nie mniejszej niż 70 hPa (cm sł. wody), a wewnętrzna powłoka śpiworów z tkaniny poliamidowej o wodoszczelności nie mniejszej niż 35 hPa (cm sł. wody) i nie większej niż 65 hPa (cm sł. wody). ''
W rzeczywistości to ta sama tkanina. Rzutuje to na upośledzenie paroprzepuszczalności.
Na dole są także 3 pętelki do zawieszenia - suszenia.

Wykorzystanie

Góry, Mazury, Kazimierz, Wieś Podlubelska i Świętokrzyska, nadwiślański brzeg i mazowieckie lasy.
Nie był nad morzem, a przynajmniej nie pamiętam.
Miałem go na jakimś zlocie.
Gleba, namiot, murawa, hamak, łódka, wyro.

Zakres Temperatur

Ze specyfikacji:
,,Standardowy opór cieplny
śpiwora - Rc (wg PN-EN 13537:2012) - (Jednostka miary - m2 K/W ) - Śpiwór letni - 0,780 ÷ 0,820
Temperatury graniczne, dolne zakresu użytkowania śpiwora wg PN-EN 13537:2012
Temperatura komfortowa -Tcomf - + (8,1 ÷ 6,9)
Temperatura graniczna -Tlim - + (3,6 ÷ 2,2)
Temperatura ekstremalna -Textr - minus (10,1 ÷ 12,2)

W rzeczywistości temperaturę komfortową, a właściwie jej zakres określam na od 15 do 17 st. C lub 17 do 19 st. C
(tu w zależności od mojej kondycji, zawartości alkoholu w krwi i wilgotności powietrza).
Upraszczając jak jest ciepło... to jest gorąco. Jak jest chłodno to jest zimno.
Powyżej podanych temperatur subiektywnie było mi gorąco, materiał się lepił i nie dało się spać (tak samo jest w temp. pokojowej).
Gdy temp. spadała do 17-15 st. C robiło się zimno i się budziłem. Szczególnie tyczyło się to spania w hamaku od strony pleców. Podkładanie, a przynajmniej próba, karimaty niewiele pomagało. Tak samo w łódce (duża wilgotność powietrza).
Pomaga włożenie linera (do kupienia osobno).
W obu przypadkach.
Gdy jest ciepło ale nie gorąco ciało nie lepi się do Nylonu.
Gdy jest chłodniej (a zazwyczaj robi się przed świtem) liner podbija o te 2-3 st. temperaturę.
Przy zmierzonej plus 19 st. C dosłownie po 10 minutach materiał wewnętrzny + ocieplina działa jak folia NRC - odbija ciepło, robi się gorąco, pocimy się i musimy rozsunąć suwak.
Paradoksalnie wkładając do środka stary śpiwór Bergsona ,,800'', który też jest ,,śliski'' od środka da się spać w pomieszczeniu. Pomimo ,,zdwojenia'' ociepliny.
Dlatego daję ,,dwóję'' za komfort cieplny.
Onargoleptycznie nie wyczuwam włókniny polipropylenowej a jedynie watolinę z poliestru.
Oczywiście Krysie z Inspektoratu na oczy nie widziały Primaloftu ;)
Niewiadomą (dla mnie) jest na ile ,,letni'' podbije temperatury ,,jesiennego''. Zakładam, że wspólne combo ,,zimowego'' jednak nie dadzą.

Podsumowanie

Ceny tego śpiwora na popularnych portalach są mocno zawyżone. Mamy modę na jakieś ,,buszkrafty'' czy inne ,,surwiwale'' i amatorów rzeczy z MONu nie brakuje.
Jak ktoś płaci to... czemu nie.
Moim zdaniem 110 zł to powinien być max - z czego 40 zł to cena worka. 150 zł to już przesada jak za produkt słaby termicznie.
Wykonanie (mojego egzemplarza - Callida Częstochowa) jest bez zarzutu, a to że jakiś geniusz w MONie tak to wymyślił...
Na plus śpiwora jest jego bardzo duża wodooporność.
Dlatego nadaję się jako zewnętrzne zabezpieczenie śpiworów obleczonych np. w Pertex.
Taka tania ale ciężka alternatywa dla bivy.
Na letnie pohulanki zabezpieczyć nerkę jak znalazł. W góry pod namiot lepiej nie - nawet latem.
Do schronu, bacówki wiosną/jesienią jak najbardziej. Tylko...
Warto dokupić liner, choćby z UK demobilu (nówka 15 zł).
Koń, tfuu MON jaki jest - każdy widzi ;)

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 2/5
Kompresja: 4/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: W%20worku%20bez%20kompresji.jpg]

[Obrazek: W%20worku%20z%20kompresja.jpg]

[Obrazek: Moskitiera.jpg]

[Obrazek: Zamek%20L.jpg]

[Obrazek: 2%5B41%5D.jpg]

[Obrazek: 222%5B1%5D.jpg]


Odpowiedz
#2
A co to jest... 🤔?
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Odpowiedz
#3
Dowcip?
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#4
No i proszę koledzy wątłej wiary.....prs nas przetrzymal

Dograne zdjęcia
---
Edytowany: 2018-11-03 09:28:11
-------------------------------------------
Z kom

Odpowiedz
#5
Nie ukrywam z wiarą mam problem...
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#6
Ja czekałem spokojnie,domyślnie zakładam,że jak coś wojskowego to PRS :)

Odpowiedz
#7
PRS
O ile pamiętam to tego typu worki kompresyjne robił bergson do swoich śpiworów. Ja przynajmniej taki miałem. Kompresowało to całkiem nieźle. Jedyna wada to, że jak te taśmy się poplątały to można było się wściec w trakcie odplątywania...
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
#8
Mam dwa Bergsony (600 i 800).
Tam jest tylko jedna ,,czapka''.
Czyli kompresując ,,siła'' przechodzi na niewzmocnione dno i wszyte do niego paski. Przy tak małych śpiworach nie jest jeszcze jakaś duża i ,,jakoś'' to się trzyma. Przy większym syntetyku pewnie ,,poszły'' by szwy. Z krzyżującymi się paskami to fakt.
Aczkolwiek to jedno z lepszych rozwiązań... niestosowanych powszechnie przez firmy ,,produkujące'' śpiwory.
W 729A kompresja to dosłownie zgniatanie jakby przez dwie powierzchnie a nie dociskanie tylko górną. I paski są na tyle krótkie (wręcz zbyt krótkie, brakuje ze 3-4 cm), że nie można poplątać.
Podobne worki można kupić z demobilu UK.
Często dawałem linki.
Nie jestem fanem troczenia śpiwora na zewnątrz. Ale czasami to jedyne rozwiązanie. Szczególnie odnosi się to do ,,zimowych'' śpiworów typu np. Baza+ (wrzucałem kiedyś zdjęcie jak wygląda Yeti II GT 750 w worku ,,fabrycznym'' w porównaniu do Kestrela 48 - zajmuje 4/5 plecaka) gdy idziemy na weekendowy biwak czy jakieś bacowanie. Można (trzeba?) wtedy go przytroczyć.
I tu właśnie pomocny może okazać się worek z MONu ale od części ,,jesiennej'' 729A. Duże UK demobilowe są lżejsze ale w odróżnieniu od małych są używane i jaki się trafi to loteria - na pewno ,,nówka'' to nie będzie.
Może to pokrętne rozumowanie ale warto zadać sobie pytanie czy lepiej kupić worek za 60 zł czy ,,okazyjnie'' śpiwór z workiem za 80 zł ;)
Na fotach Daniel z pożyczonym od mła letniakiem - ja bym tak nie mógł jakby mi się coś o 4 litery obijało ;) ale ... to wolny kraj
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny


[Obrazek: 9292-8-1.jpg]


[Obrazek: 9292-8-2.jpg]

Odpowiedz
#9
PRS! Czy dobrze rozumiem: i materiał zewnętrzny i wewnętrzny są wodoodporne? A jak wietrzenie/podsuszanie tegoż? Może wojskowy regulamin tego nie przewiduje?
Z drugiej strony logika wojskowa powie, że do śpiwora wchodzi wojak w oporządzeniu i tu nie ma miejsca na subtelności tylko są uwalane w błocie buty.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#10
PRS
mój bergson był czymś po między tym wz a twoimi bergsonami. To była spora 1,4 kobyła i worek był tak zrobiony, że czapka była z jednej strony. Nakrywała część z linką zaciągającą otwór worka. Na czapce były klamry samo zaciskowe. Od drugiej strony worka na krawędzi wszyte miałem 4 przelotki z plastiku utrzymujące paski w miejscu zadanym i te paski krzyżowały się pod dnem także efekt był jak w tym WZ ale bez drugiej czapki sam worek był tylko ściskany przez ten krzyżak taśmowy i czapkę z drugiej strony i nie było ryzyka dla worka bo całe siły działały tylko na taśmy, klamry samozaciskowe oraz czapkę.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
#11
Nie posiadam psiwora MON ale przez półtora roku miałem do czynienia ze strategiczną myślą wojskową. Bez wątpienia ten produkt nie stanie się kultowy.
Rzeczowe, krótkie ale zwięzłe podsumowanie. Produkt w mojej ocenie dla pasjonatów tematów militarystycznych raczej.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Odpowiedz
#12
Niestety spanie w tym śpiworze bez długiej bielizny jest nieprzyjemne i kończy się przylepieniem do niego. Fatalny kaptur nie pozwala na sensowne uszczelnienie konstrukcji. Na plus zasługuje solidne wykonanie i wodoodporne właściwości materiału co pozwala na spanie w różnych dziwnych miejscach, rzadko spotykanych w turystyce. Nie zgadzam się z tym, że worek kompresyjny jest dobry mi jakoś za każdym razem taśmy wychodzą z zacisków i wszystko się pląta ale poza tym kompresuje dobrze :)

Odpowiedz
#13
@Pim w założeniu materiał zewnętrzny miał być różny od wewnętrznego.
Co prawda w opcjach skrajnych ich parametry bardzo się zbliżały...
Być może był jakiś ,,aneks'' do kolejnych przetargów i ze względu na zmniejszenie ceny jednostkowej dopuszczono zastosowanie tego samego materiału.

Jeżeli chodzi o konkrety nie jest to materiał ,,podgumowany'' jeżeli o to pytasz.
Ale jeżeli w Lany Poniedziałek ktoś potraktował by Cię wiadrem wody jak byś spał w śpiworze... to po prostu strzepujesz krople i tyle.
Na pewno wcieranie czy punktowe naciekanie go przemoczą - kwestia czasu.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
#14
Do 729a jest prześcieradło jak do 729 ?

Odpowiedz
#15
Nie
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
#16
Spałem w tym śpiworze w wojsku. Spędziłem w nim noc, na dobówce, pod gołym niebem. Delikatnie padało. Miałem nogi w jakimś dołku. Przez noc dołek był wypełniony kałużą. Skarpety miałem mokre ale reszta ubrania była sucha.
Chłopaki w nim spali również pod gołym niebem w zimę.
Ja sam potem dostałem inny śpiwór. Starszy wzór i po prostu telepało mną w nim, w Grudziądzu, w zimę, w sali na kursie - chodź byłem w dresie i czapce. Kolega miał właśnie wz 729A i wszedł do niego tylko w koszulce. Rano dziwił się, że przecież było ciepło.
Także uważam, że śpiwór mega dobry. Ciepły i ma wysoką wodoodporność.
Nie wiem czy trzeba go impregnować, czy potem traci właściwości.
-------------------------------------------
Woj

Odpowiedz


Skocz do: